Podkład nie jest mojej roboty, lecz WuErbe. Jednakże zajmowałem się mixem podkładu, wokali oraz ogólnie przyjętym masteringiem. Zostało to także nagrane na nowym mikrofonie w Major Fukk i ciekaw jestem opinii.
Hey B. Jest "klimatycznie", choć to zdecydowanie nie jest "mój świat". Technicznie: jeśli chodzi o "obróbkę" wokalu myślę, iż (zważywszy, że Czeski trochę sepleni) tenże winien być potraktowany z większą "troską" (De-esser). W tej chwili, przy pełnej ekspresji utworu, w przypadku tak licznych sybilantów Jego rap trochę "irytuje". Piano, z początku w lekkim przesterze, potem trochę "rozpływa się" (w L kanale); Beat głównie "osadzony" jest w środku miksu i trochę (szczególnie Bass, Drums'y i Pluck'i) "walczą" o klarowność z wokalem. Jest "ciężko", duszno. Dźwięk a'la kobza, w swej wariacji, ciekawy. Całości, według mnie, potrzeba pewnego "odciążenie"; wyciągnięcia niektórych tonów w EQ i rozłożenia owych w panoramie; tak by "W Miejscu" (z chwytliwym refrenem) bardziej "unosiło się" w swojej "energiczności"... Yo!