Track nieśpieszny; uroczo "ociężały" w przewlekłym tonie (Sub)Bass'u. Synth a'la Bells'y (zbyt obecny w L kanale) w swym delikatnym wydźwięku sprytnie kreuje kontrast wobec "zmęczonego" acz nieregularnie konkretnego Beat'u. Tętni sugestywnie. Aura quasi hipnotyczna. ChoppedLifeTenzu, jest okeeey...
(7.03.2017, 1:51)Shabboo Harper napisał(a): Track nieśpieszny; uroczo "ociężały" w przewlekłym tonie (Sub)Bass'u. Synth a'la Bells'y (zbyt obecny w L kanale) w swym delikatnym wydźwięku sprytnie kreuje kontrast wobec "zmęczonego" acz nieregularnie konkretnego Beat'u. Tętni sugestywnie. Aura quasi hipnotyczna. ChoppedLifeTenzu, jest okeeey...
miło się czytało ten komentarz , wyprzedziłaś mnie , wydaje mi się że chciałem to samo napisać (???) ja bym tutaj popracował nad mixem/masterem i będzie można się zasłuchać odpłynąć czy jak kto woli .
Świetnie dobrane dźwięki wariacie, wielki plus za różowe ferrari przydałoby się tylko, żeby na tym bicie jakiś utalentowany Comptończyk opowiedział wierszem o swoich posiadłościach, kobietach i hajsie :P