MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
CHILL OUT Abaddon - Wolf God - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: CHILL OUT Abaddon - Wolf God (/temat-chill-out-abaddon-wolf-god)



Abaddon - Wolf God - Abaddon - 16.02.2014

ABADDON - WOLF GOD

Mój najświeższy utwór, bardzo spokojny, nieskomplikowany, na relaks. Tym razem starałem się włożyć więcej pracy w kompozycję pianina.





RE: Abaddon - Wolf God - OProject - 16.02.2014

Utwór miły lekki i przyjemny, czilujący... :)
Mam jedynie wątpliwości co do stopy bo jest dosyć cicho.
Śmieszny waveform swoją drogą xd


RE: Abaddon - Wolf God - L.G. - 16.02.2014

Olać waveform kawałek ma moc, idealny do wyciszenia.
Jak możesz udostępnij download.
Pzdr.


RE: Abaddon - Wolf God - FL FAN - 16.02.2014

Bardzo przyjemnie się słucha tej lekkiej melodii - w sam raz w nocy, wycisza i relaksuje. Wszystko płynie w tej harmoni i buduje piękną, subtelną atmosferę. Zbudowałeś przyjemny nastrój, a osadzone w nagraniu słowa płyną w głębi i przestrzeni. Gratulacje !


RE: Abaddon - Wolf God - Audionysos - 17.02.2014

Kawałek bardzo fany, ale czy ja bym się przy tym relaksował to nie wiem... Ten bas leci cały czas w dół - to trochę dołujące jest, poza tym jest za głośno, widziałbym go bardziej w tle schowanego. Pianinko też trochę agresywne jak na relaks, pierwszy akord dałbym trochę ciszej.
No i te ptaszki - miałem nadzieję, że dasz sobie z nimi spokój po wstępie.

Pozdrawiam :)


RE: Abaddon - Wolf God - Cloudie - 17.02.2014

Bas kojarzy się ze spadaniem.
Piano nie jest momentami relaksujące, ale wręcz potrafi zaniepokoić kiedy współgra z narastającą głośnością basu.

Śpiewające w tle ptaki nie pasują chwilami do pianina, które momentami tworzy współgrając z bassem niepokojące momenty.

Ogólnie kawałek jak najbardziej klimatyczny do słuchania moim zdaniem nocą.


RE: Abaddon - Wolf God - Abaddon - 17.02.2014

Mnie dźwięki natury zawsze relaksowały na maksa, dlatego trochę mnie to dziwi, że mogą wzbudzić niepokój. Jak robiłem ciszej to nie bylo ich słychać. Z Bass'em podobnie. jak dawałem ciszej to miałem wrażenie, że jest za cicho. A akordy być może faktycznie dałem odrobinę za głośno. A stopa jest ok, nie rzuca się, daje tylko takiego lekkiego kopniaczka, tak jak miało być.

L.G., download udostępniony. :)


RE: Abaddon - Wolf God - FL FAN - 17.02.2014

Mi też ktoś powiedział, że przy jednym moim tego typu nagraniu czuje niepokój i też mnie to dziwiło, bo jak ptaszki, piękne pady w tle i szum oceanu może niepokoić ?


RE: Abaddon - Wolf God - Audionysos - 18.02.2014

No i znowu... ludzie, czytajcie ze zrozumieniem! :P

Kto pisał, że niepokoją go dźwięki natury?
Była mowa, że relaksujące ptaszki nie pasują do basu i pianina, które tworzą niepokojący nastrój.
Poza tym moim zdaniem ptaszki nie nadają się na podkład żadnej melodii bo są za bardzo nafurane w swoim śpiewie i zawsze się znajdzie moment gdzie nie będą dźwięki pasować do siebie, dlatego odtwarzanie tego przez cały utwór jest moim zdaniem błędem - w intrze spoko.

(17.02.2014, 20:12)FL FAN napisał(a): Mi też ktoś powiedział, że przy jednym moim tego typu nagraniu czuje niepokój i też mnie to dziwiło, bo jak ptaszki, piękne pady w tle i szum oceanu może niepokoić ?

Dopiero co w innym temacie popisywałeś się swoją wiedzą muzyczną...
Co z tego, że masz relaksujące dźwięki natury jeśli w melodii użyłeś niewesołych interwałów?
Ostatecznie to melodie mają większy wpływ na odbiór całości, a nie same brzmienia.

Kiedyś gdzieś czytałem czy oglądałem, nie pamiętam, że ktoś skomponował jakiś utwór tak dołujący, że ileś tam osób popełniło samobójstwo przy nim. Właśnie dlatego, że opierał się praktycznie tylko na takich opadających melodiach. Nie pamiętam kto to była, ani co to za utwór, bo w tedy jeszcze nie zajmowałem się muzyką... ;)


RE: Abaddon - Wolf God - FL FAN - 18.02.2014

To muzyka relaksacyjna, lekko eksperymentalna, nie ma mowy o tym by ptaszki nie pasowały. U mnie to był prosty utwór oparty na padach jakie wykorzystuje się w muzyce relaksacyjnej - "Violet Haze" chyba się ten preset nazywał z wtyczki PoiZone z FL Studio. Musiałem się nasklejać tych dźwięków bo w wersji demo wtyczki PoiZone (jak i w kilku innych) cisza jest rzucana co jakiś czas na projekt. Motyw raczej też nie był dołujący, a jeśli już to refleksyjny. Tak jak tutaj u kolegi w nagraniu i trzeba rozróżniać utwór "nastrojowy" od nagrania "smutnego". Myślę, że to raczej kwestia gustu lub nerwów, bo niektórych nawet i śpiew ptaków denerwuje i zawsze jedna czy dwie osoby wyrażą skrajne zdanie mimo, że nagranie jest pozbawione depresyjnych czy pobudzajacych walorów. Samobójstwo przez nagranie to chyba przesada ? Jeśli to prawda to albo zrobiły to osoby z osobowością schizofreniczną i ciężkimi zbaurzeniami, albo to czarny żart, bo zdrowego człowieka nic nie popchnie do takiego czynu - nawet najbardziej depresyjne nagranie. Jestem osobą chyba naprawde przewrażliwioną ale nigdy przez muzyke nie załapałem depresji i nie miałem myśli samobójczych. Ten mój utwór jest tutaj na forum i podsyłam go Tobie na PW to sobie możesz posłuchać.


RE: Abaddon - Wolf God - Audionysos - 18.02.2014

No na pewno nie jest tak, że szczęśliwy człowiek posłucha raz jakiegoś utworu i popadnie w depresje czy coś...
Z tym co pisałem to chodziło o ludzi, którzy już byli w depresji. Jesteś smutny więc słuchasz smutnych utworów, a to sprawia, że jesteś jeszcze bardziej smutny i koło się zamyka ;) Jak masz depresje i słuchasz mega dołującego utworu w kółko, a znam ludzi, którzy potrafią słuchać jeden kawałek przez pół dnia no to myślę, że to jest możliwe.

Co do twojego utworu to też nie powiedział bym, że jest dołujący, ale jak sam go nazwałeś refleksyjny na pewno.
Powiedziałbym, że jest emocjonalnie neutralny, stoicki.
Jeśli jest refleksyjny to tylko od słuchacza zależy o czym będzie myślał. Być może przywołuje to u kogoś jakieś przykre wspomnienia.
Melodia nie jest w tym kawałku ani wesoła, ani smutna, tak jak już pisałem, ale np. zaczyna się i kończy burzą, a do tego jeśli ktoś jest hydrofobem, albo ktoś z rodziny mu się utopił to niekoniecznie musi odbierać szum morza pozytywnie...
Inna sprawa, że nawet najweselsza melodia, zasłyszana w nieodpowiednim czasie i miejscu może później wywoływać u kogoś negatywne emocje. To nie jest wszystko takie proste i oczywiste - to jest muzyka ;)


RE: Abaddon - Wolf God - AmBeam - 19.02.2014

Pianino trochę losowo gra nom i jest sztuczne, słychać piano roll (lub tożsame narzędzie) ;). To właśnie jest specyfika pianina, saksofonu, gitary, trąbki i setek innych instrumentów, że wymagają ogromnego nakładu pracy żeby brzmiały naturalnie. Można powiedzieć, że to jest efekt zamierzony, jednak pianino to pianino - albo jest naturalne albo sztuczne i nie ma szans, ale to drugie jest z reguły gorsze w odbiorze.

Dużo reverbu niesfiltrowanego, gra na szerokim paśmie, polecam trochę je przyciąć. Flet jest ok, ładnie wkomponowuje się w te wszystkie odgłosy natury, a jeżeli ktoś uważa, że ten utwór lub dźwięki natury są dołujące :).. to prawdopodobnie nie miał za dużo okazji do posłuchania ambientów, tych dark bardziej. Gatunek jednak nie dla wszystkich, tu trzeba mieć cierpliwość i dystans.

Dobrym sposobem na sprawdzenie "jakości" utworu z gatunków chill/amb, jest włączenie go zapętlonego w trakcie pracy lub czytania książki :).

Utwór jest do doporacowania. Na razie nie pozostawia po sobie niewiele poza pewną dozą relaksu ;)

Pozdro,
AmBeam.


RE: Abaddon - Wolf God - L.G. - 20.02.2014

Dzięki za udostępnienie downloadu.
Pzdr.


RE: Abaddon - Wolf God - AdrianSazy - 21.02.2014

Mi się podoba, ma swój klimat, chętnie odpalił bym na słuchawkach, czekam na full :)


RE: Abaddon - Wolf God - Abaddon - 7.03.2014

Wow ale się dyskusja rozwinęła. :)
Komponując ten utwór byłem święcie przekonany, że nie jest on dołujący w żadnym aspekcie i nadal tak uważam. Ale faktem jest też, że samo podejście, nastawienie albo obecny humor dużo daje i jeden utwór można odebrać przez to na setki sposobów. Odgłosy ptaków nie mogą nie pasować w momencie kiedy całość jest utrzymana w takim klimacie, chociażby dlatego, że jest to coś w rodzaju dźwięku losowego, tekstury która tylko gra sobie w tle i słuchacz nie zwraca uwagi na tonacje tegóż dźwięku. A co do samobójstwa, według mnie to też niemożliwe żeby utwór był tak bardzo dołujący żeby zrodził w słuchaczu takie zamiary. Może tak być tylko w momencie kiedy osoba już posiada jakieś problemy z psychiką. Na odwrót raczej nie ma opcji. AmBeam też w tym temacie dobrze się wypowiedział.
W każdym razie dzięki za duży odzew, to strasznie motywuje do dalszej pracy.
Pozdro.


RE: Abaddon - Wolf God - L.G. - 7.03.2014

Nie wydaje mi się aby ten kawałek był dołujący.
To od psychiki człowieka zależy jak daną muzykę odbierasz, tu nie ma nic dołującego to czystej postaci muzyka relaksacyjna.
Pozdrawiam.