MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
Co znaczy "dobra muzyka"? - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Offtop (https://musicproducers.pl/forum-offtop)
+---- Dział: Dyskusje (https://musicproducers.pl/forum-dyskusje)
+---- Wątek: Co znaczy "dobra muzyka"? (/temat-co-znaczy-dobra-muzyka)

Strony: 1 2 3


Co znaczy "dobra muzyka"? - Mich - 12.10.2014

Od jakiegoś czasu rozmyślam na temat:
Czym jest dobra muzyka i czy coś takiego istnieje, czy to tylko określenie, tego co się nam podoba? Co myślicie?

Chciałbym poznać wasze opinie na ten temat, bo ja w sumie to nie wiem...<niewiem>
Z jednej strony kwestia gustu, każdy lubi co innego, no ale z drugiej strony myślę, że musi być coś takiego jak słaba i dobra muzyka, tylko jakie są jej kryteria?
Dla mnie dobra muzyka to ta która najbardziej na mnie wpływa, pewnie każdy z nas ma takie utwory, które podczas słuchania "przenoszą nas do innego świata". No ale jeden przeżywa jeden utwór mocno, a inny nic w nim nie widzi, więc znowu kwestia gustu...
Czy muzyka ma jakieś zasady? Moim zdaniem nie. To znaczy każdy gatunek ma swoje zasady i jeśli ktoś bardzo nastawia się na jego tworzenie, to w sumie powinien je stosować, bo np. Hardstyle z delikatną stopą to nie będzie Hardstyle, ale świadome łamanie jakichkolwiek zasad nie jest złe, wręcz przeciwnie, bardzo dobre.
Czy technika ma znaczenie? Wiele osób mówi, że nie, że dobry miks wiele nie naprawi w słabym kawałku itd, a niektórzy uważają przeciwnie, że bez techniki nie zrobi się dobrych utworów. Wg mnie ma znaczenie, no bo przyjemniej słucha się utworów bez fałszów, z czystym miksem, ale nie jest ona kluczowa
Generalnie to nie jestem w ogóle pewien moich poglądów, chętnie poczytam opinie innych, mądrzejszych osób.
Zapraszam do dyskusji ;)


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Thomas - 12.10.2014

Powiem tak - nie można jednoznacznie określić, czy istnieją gatunki lepsze i gorsze. To jest kwestia czysto subiektywna i taka też pozostanie. Nie ma muzyki uniwersalnej, która podobałaby się każdemu. Abstrahując od muzyki, to tak na prawdę nie ma niczego, co trafiałoby w każdy gust. W żadnej dziedzinie życia. Osobiście przyznam, że są gatunki, których nie lubię i prawdopodobnie nigdy nie polubię, bo tak skonstruowany jest mój gust. Celowo napisałem "prawdopodobnie", bo gdy świat ujrzał Dubstep, początkowo byłem negatywnie do niego nastawiony. W pewnym momencie sytuacja zmieniła się diametralnie i nie wyobrażam sobie braku dubstepowej muzyki w moim "arsenale".


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - FL FAN - 12.10.2014

Ja zazwyczaj nie dzielę na dobrą i złą muzykę. Podział widzę nie w faktycznych dźwiękach lecz w czymś innym...

Zacznijmy od tego co i jaką przedstawia wartość artystyczną. Wartość merytoryczna i artystyczna w muzyce to niezwykle ważna "rzecz".

Jeśli zrobisz kolejne nagranie o tym że dobrze jest z rana wstać to zapewne przybędzie kilku ludzi, którzy zechcą słuchać kolejnego naiwnego kawałka i niech słuchają - nie moja sprawa, każdy je to, co lubi i nie je tego, co mu nie smakuje i nic mi do tego żeby wytykać palcem. Jeśli zrobisz nagranie do którego przygotujesz niemal poetycki tekst, a wysmakowana kompozycja będzie sięgać gwiazd swą dynamiką i dramaturgią lub romantyzmem i oryginalnością, to staniesz się żywą legendą na czas obecny i będziesz ceniony przez krytyków, ludzi słuchających głębokich nagrań również nie brak i będziesz miał swoich odbiorców.

Wspomniałeś o tym miksie, jasna rzecz, że jakiś tam pierwiastek na dobrą technicznie muzykę ma wpływ z tej fazy produkcji i gdyby miks był fatalny to nici z nagrania ale jeśli będzie taki sobie to nikt tego nie zauważy i zapewne ta muzyka będzie budziła nie mniejsze emocje niż z miksem super pro wystrzelonym w kosmos z innego wszechświata. Trzeba pamiętać że miks nie dotyczy tylko dźwięków i nie jest to sama technika, najlepsi miksują emocje i podzielam tutaj w pełni zdanie Pana prowadzącego serwis "Zakamarki Audio". Manipulowanie dźwiękiem nie ma nic wspólnego z muzyką. Fantastyczny miks nie oznacza super pro technicznego cudu powalającego brzmieniem. Chodzi o emocje, bo słuchamy muzyki w jakimś celu, jeśli nie nastroimy się odpowiednio to nigdy nie damy szansy samym sobie na poznanie czegoś co nam umyka przez lata. Sam mówię, że efektami podkreślamy pewne elementy, i nie nadużywamy ich jeśli chcemy konkretnie zwrócić uwagę słuchaczy na jakiś punkt w nagraniu. Także te dwie "rzeczy" - emocje i techniczna strona nie istnieją bez siebie, ale nigdy nie patrzmy jednostronnie, bo albo zrobimy wypieszczony technicznie gniot, albo klimatyczny kawałek który nie za bardzo nadaje się do odsłuchu. Sztuką jest umiejętność wyważania czyli głos rozsądku.

Koniec końców - Każda muzyka może być dobra jeśli porusza ludzi, wyzwala ich emocje, radość, chęć do potupania sobie i potańczenia. Inaczej tylko sprawy się mają z wartością artystyczną i jej przekazem.



(12.10.2014, 21:47)Mich napisał(a): Czy technika ma znaczenie? Wiele osób mówi, że nie, że dobry miks wiele nie naprawi w słabym kawałku itd, a niektórzy uważają przeciwnie, że bez techniki nie zrobi się dobrych utworów. Wg mnie ma znaczenie, no bo przyjemniej słucha się utworów bez fałszów, z czystym miksem, ale nie jest ona kluczowa


Aha - mylisz tutaj Drogi Kolego wykonanie z miksem - to są oddzielne fazy produkcji - fałszu nie naprawisz miksem. Musisz zarejestrować swoje ścieżki najlepiej jak to możliwe, później będziesz miał o połowę roboty mniej dzięki temu. Technika ma znaczenie, ale w profesjonalnym studio, tam zazwyczaj artysta się tym już nie zajmuje ;)


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Zirds - 13.10.2014

Nie chcę mi się pisać bo i tak większość przeczyta te posty po łebkach bo T L ; D R. Więc może chcesz listę utworów, z której połowa albo 2/3 będą Ci się podobać bo wiem, że będą się podobać? ;)


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Revnotes - 13.10.2014

Jako słabą muzykę odbieram te utwory, których słuchając jestem w stanie stwierdzić - ależ to jest robione na siłę, bez pomysłu. Tym określeniem nazwałbym również tysięczną kopię jakiegoś hiciora, w dodatku marnie wyprodukowaną, która do świata muzyki niczego nie wnosi. Wreszcie, gdy pojawia się track, który nie koniecznie fałszuje, bo to skreśla go już na wstępie, ale zmiksowany jest po prostu na odwal się.

Natomiast bardzo ciężko wskazać mi przykłady dobrej muzyki. Jak sam zauważyłeś, to czysto subiektywne, każdy z nas ma własny gust, a dodatkowo słuchając przez dłuższy okres czasu jakiegoś tam utworu, po prostu się nim znudzimy, pomimo że początkowo uważaliśmy go za bardzo dobry.

Każdy prowadzi własną selekcję i decyduje co jego zdaniem jest złe lub dobre.


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - OProject - 13.10.2014

Gust to coś innego niż dobra muzyka.
Dla mnie dobra muzyka to Dobra aranżacja, dobra technika, dobry sounddesign itp. i jak większość tych elementów jest na dobrym poziomie to mogę nazywac takie utwory "dobrą muzyką"
A jeżeli przypadają mi do gustu, wszystko mi się w nich podoba i robią na mnie wielkie wrażenie, poruszają duszę, emocje... zapamiętuje takie utwory, czasem nawet pamiętam jak pierwszy raz je usłyszę, wtedy jest super :)

Co do miksu to nawet jak stworzysz genialną melodie i wykręcisz unikatowy i indealny dzwięk na syntezatorze... ale zagłuszysz je pozostałymi elementami to będzie jednym słowem dupa i na nikim nie zrobi to takiego wrażenia jakie zrobiłby dobry miks z dobrym masteringiem. Słyszałem wiele utworów które pomimo słabego czy sredniego miksu były bardzo fajne, ale też znam takie które miksem wręcz odstraszają...
Czyli tak jak mówił Fl Fan, miks jest też elementem aranżacji i sposobem na wywieranie emocji (czy jakoś tak xd)

Jeżeli chodzi o gatunki, czy utwory to wiadomo jedne mają zwykłe te same sample, presety czy inne gotowce <matko> gdzie twórca idzie na łatwiznę, co może nie oznacza ze jest to słaba muzyka, bo z takich gotowców może wyjść cos bardzo dobrego, ale twórca nie wypada dobrze w moim odczuciu, niektóre gatunki nie oszukujmy się są mniej skomplikowane i powiedzmy łatwiejsze w tworzeniu, a inne bardziej skomplikowane... ale to też zależy od człowieka jeden wypracowuje sobie wszystko sam, ma ambicje być w tym dobry, stara się i tworzy coś wspaniałego :D

Reasumując dobra muzyka to taka która ma dobry aranż, miks, technike, sounddesign, niesie za sobą jakieś przesłanie, zapada w pamięć i po prostu daje nam ten "eargasm", emocje itp. ;) Można to rozbić na elementy i oceniać xd

(13.10.2014, 9:03)revnotes napisał(a): Natomiast bardzo ciężko wskazać mi przykłady dobrej muzyki. Jak sam zauważyłeś, to czysto subiektywne, każdy z nas ma własny gust, a dodatkowo słuchając przez dłuższy okres czasu jakiegoś tam utworu, po prostu się nim znudzimy, pomimo że początkowo uważaliśmy go za bardzo dobry.
Ja nie mam z tym problemu, wystarczy palcem wskazać jakiś klasyk, utwór perfekcyjny który gra się, słucha, remixuje od wielu lat.
Przykładowy klasyk: Deepack - The Prophecy albo np. Da hool - Met her at the love parade (który nawet sam coverówałem xd)


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - FL FAN - 13.10.2014

Bardzo ciekawe wypowiedzi się pojawiły, co ciekawe łączy je wspólny wątek, większość z nas mówi o guście i emocjach, o oryginalności czyli elementach, które na pewno w ogromnym stopniu wpływają na naszą ocenę twórcy i jego twórczości - bo o niej tutaj mowa.

Revnotes wspomniał o tym, że muzyka tworzona na siłę i bez pomysłu jest przez niego odbierana jako muzyka słaba, a katowany na max utwór się nudzi.

Gdy muzyka tworzona jest na siłę - staje się ...rzemiosłem. Jest to tylko odtwórstwo jakichś tam spreparowanych technicznie brzmień.
Nie ma w niej przesłania i emocji - wartość artystyczna w takim wykonaniu bywa równa zero, ja również taką muzykę omijam. Nie interesuje mnie czy jest dobra czy zła, (i dla kogo jest taka czy inna) mnie interesuje czy jej przekaz jest wart moich emocji. Czy twórca był w stanie do mnie przemówić i nie był w momencie nagrania sztuczny i nie przelał tej sztucznej papki na nagranie. Interesują mnie emocje prawdziwe.

Odnośnie katowania nagrań.... Ja powiem Wam jestem taki, że jak mam ulubiony utwór to może lecieć wiele razy każdego dnia, od lat. Nigdy się nie znudził. Zapytacie dlaczego ? Ponieważ kojarzy mi się ze wszystkim co dobre, na pewno budzi wspomnienia, a gdy ktoś żyje głównie przeszłością to jest to jak miód na serce. Wiele razy wspomnienia bolą, robi się melancholijnie, to samo nagranie wprowadza mnie w ambiwalentne nastroje, nieraz wzbudza we mnie nadzieję, czasem zasmuca, a czasem gdy z zaskoku dopadnie mnie w radiu to po prostu myślę sobie "O!!!" i bardzo podnosi mnie na duchu, mimo że już tysiące odsłuchów za mną...


Oczywiście ja mówię o nagraniu z lat 80-tych i przychodzi tutaj na myśl kolejna bardzo ważna kwestia. Mówicie o gotowcach, samplach Biorąc pod uwagę to, że w czasach obecnych nie jest problemem zrobić to co w latach 70-80 było szczytem umiejętności to i nasze wymagania się zwiększają. Moim zdaniem nie dotyczy to romantycznych grajków z jedną gitarą, którzy potrafią z niej wycisnąć cuda, bo tutaj chodzi tylko i wyłącznie o emocje, o IMPRESJĘ, o "zapatrzenie" w DANĄ CHWILĘ. Jest to rzecz niezwykła, a dziś pomijana.


OldscoolProject wspomniał o ambicjach. Jest to również bardzo ważne, muzyka ambitna, tworzona z emocji, oryginalnie i umiejętnie jest na pewno bogatsza w wyraz tych emocji, bo autor daje coś od siebie, coś niepowtarzalnego, nie idzie po najmniejszej linii oporu. Zamieszcza swoje przesłanie. Gdy człowiek gra swoimi emocjami, wtedy powstaje coś wspaniałego, a gdy skupi się wyłącznie na technice to powstanie kolejny być może technicznie genialny kawałek ...ale czy on ma dusze ? Sztuką jest wyważać pewne wartości i mówię o tym od samego początku swojej obecności tutaj i liczę, że dało to do myślenia wielu osobom i zostały też wyciągnięte pewne wnioski.


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - RaNi/Works - 13.10.2014

Krótko i zwięźle:
1. Podział twórczości muzycznej ludzkości na dobrą/słabą muzykę jest dla mnie najgorszym możliwym podziałem... ever. Niestety podział ten ma dziś zastosowanie... w sumie wszędzie :D
a) Jednemu może się nieziemsko spodobać to czego ty iście nienawidzisz i będziesz zatykać uszy przed tym prześladującym utworem.
2. Aranż, Sounddesign, Mix itd. są mega ale mega bardzo ważne. To prawda że gorszego utworu (ujmijmy to faktem że ten kawałek poprostu nie ma dobrych not u krytyków) nie naprawisz zajebistym miksem czy masteringiem. Ale dobry utwór (który ma powodzenie) bez dobrze wykonanych prac technicznych nie będzie miał... tego szału, finezji, klimatu (zależne od gatunku).
3. Muzyka ma zasady, jeżeli chcesz tworzyć utwory w określonym przez siebie gatunku. Jeżeli chcesz stworzyć coś oryginalnego musisz UMIEJĘTNIE złamać pewne zasady. Samo ich pominięcie czy mała zmiana nie będzie się rzucać w uszy :)
4. W dzisiejszych czasach mamy multum utworów i gatunków. "O PATRZ jakiś wietnamiec na kompie kolegi zrobił nową nutkę hehe ale fajny tjun!"
nowe utwory powstają w bardzo szybkim tempie. Nie sposób ogarnąć jak bardzo szybko :D właśnie to jest jeden z powodów twojej Mich bezstronności poglądów. Moich zresztą też XD


PS: miało być krótko i na temat... myślałem że napiszę jedno zdanie XD


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Knifeman - 13.10.2014

odpowiadając na pytanie - czym jest dobra muzyka?

Dobra muzyka to taka tworzona z pasją i oryginalnym pomysłem. A jeśli trzyma się kupy i technicznie nie kaleczy uszu to mamy przepis na dzieło idealne.


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Loco - 13.10.2014

Moim zdaniem dobra muzyka jest to, co nie jest bigroomem lub trapem, jest sensownie przemyślana, kiedy potrafi poprzez tytuł oraz nastrój utworu opowiedzieć historię, pobudzić wyobraźnie słuchacza.


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Revnotes - 13.10.2014

To zakrawa nietolerancją. Dyskryminacja konkretnych gatunków muzycznych moim zdaniem nie ma z tym nic wspólnego.


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Thomas - 13.10.2014

(13.10.2014, 15:37)revnotes napisał(a): To zakrawa nietolerancją. Dyskryminacja konkretnych gatunków muzycznych moim zdaniem nie ma z tym nic wspólnego.

Zgodzę się z tym.
To, że według Twojego uznania Loco, Bigroom lub Trap nie są dobrą muzyką nie oznacza, że w rzeczywistości też tak jest. Nie chcę tego pisać, ale żeby dosadnie przekazać o co mi chodzi powiem tak, że za przeproszeniem, nikogo nie obchodzi co Ty sądzisz o Bigroomach i Trapach. To jest Twoja subiektywna ocena i nie odpowiada ona na pytanie, czy są to gatunki złe, czy dobre. Kwestie gustu zostawmy na boku, bo nie o nią tutaj chodzi.


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Herman - 14.10.2014

Jesteśmy wszyscy producentami, dlatego powinniśmy pominąć kwestie gatunków i gustów muzycznych.
Co to jest w takim razie dobra muzyka? Dla producenta dobra muzyka to przede wszystkim utwory perfekcyjne technicznie. Im bardziej innowacyjne tym lepsze. Im bardziej oldschoolowe tym lepsze. Im bardziej spektakularne tym lepsze. Im bardziej mroczne tym lepsze. Mógłbym tak wymieniać jeszcze długo, ale to nie ma sensu, ponieważ dobra muzyka nie ma nic wspólnego z określeniem dobry gatunek.
Dla każdego producenta ogromne znaczenie ma miks, technika. Dobrze wyprodukowany utwór ma 50% więcej persfazji, dociera dalej, budzi więcej, po prostu brzmi lepiej. Niezależnie od gatunku dobrze wyprodukowany utwór zrobi na Tobie wrażenie, a uliczny grajek, ambitnie, nawet będąc wirtuozem - nagra się dyktafonem. I co? Zrobi wrażenie? - NIE. I o ile technika w świecie producentów jest najważniejsza, to na drugim miejscu plasuje się wkład i zaangażowanie, niezależnnie od tego czy robisz bog room czy ballady. Na koniec dodam, że pieprzycie od rzeczy jeden po drugim, a nikt z Was nie potrafi zmiksować dropa z mocną big room'ową stopą. A większość profesjonalnych produkcji w tym gatunku to właśnie dobra muzyka, światowy poziom do którego niewielu dorosło.


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Daltonerz - 14.10.2014

Muzyka jest dla kogoś dobra, gdy mu się podoba.

Tak jak pisaliście, nie można określić dobrej muzyki ogólnie. Tu nawet nie ma sensu rozpisywanie się na temat uczuć, aranżacji, klimatu czy czego tam jeszcze, bo to są tylko WASZE kryteria, którymi oceniacie jakość utworu.

Znam ludzi, którzy nie znoszą muzyki klasycznej. Teoretycznie jest to dobra muzyka, szczególnie ta tworzona przez mistrzów, wszyscy teoretycy sztuki i inni znawcy kultury mogą to potwierdzić.
Tylko co z tego, skoro większość ludzi, zwłaszcza w dzisiejszych, lubi muzykę Disco Polo ? Oni uważają to za dobrą muzykę.

Podsumowując, muzyka jest dobra (dla jednostki), jeśli znajduje swoich odbiorców. Nie istnieje coś takiego jak ogólnie dobra muzyka.

Uważam, że ten temat nie ma sensu, wystarczyłoby napisać jakiś artykuł czy cuś, albo przynajmniej zmienić temat wątku na "Jaką muzykę uważacie za dobrą ?", bo co więcej można na ten temat powiedzieć ? Wszyscy tak na prawdę piszą o tym samym.


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Stiopa - 14.10.2014

A ja się dziwię, że nikt nie napisał, że dobra muzyka to muzyka nieśmiertelna. Taka, którą słuchają pokolenia i wciąż się nie nudzi, wciąż zachwyca. Wykonawcy i ich utwory, które bez względu na styl, gatunek i czasami jakość, będą powodowały tz. ,, ciary,, za każdym razem kiedy się ich słucha. To jest moim zdaniem dobra muzyka. Taka, którą pomimo odmiennego stylu, niż lubimy, będzie nam się podobać, będzie nami bujać, czy wzruszać.
Jeśli chodzi o złą muzykę, to niestety, ale Was rozczaruję. Zła muzyka to ta, o której wszyscy zapominają, taka , którą raz się posłucha i nie chce już więcej....
Myślę, że każdy się ze mną zgodzi i na pewno ma w swoich ulubionych takie perełki, które powodują u niego ciary oraz takie, o których nie pamięta, że słuchał.
Pozdro


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Wizzardius - 14.10.2014

Nie ma czegoś takiego jak dobra muzyka. To wszystko kwestia gustu. A wszystkim którzy uważają inaczej gratuluje wybujałej wyobraźni i ciekawego światopoglądu :)


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - FL FAN - 14.10.2014

(14.10.2014, 4:03)Herman napisał(a): Dla każdego producenta ogromne znaczenie ma miks, technika. Dobrze wyprodukowany utwór ma 50% więcej persfazji, dociera dalej, budzi więcej, po prostu brzmi lepiej. Niezależnie od gatunku dobrze wyprodukowany utwór zrobi na Tobie wrażenie, a uliczny grajek, ambitnie, nawet będąc wirtuozem - nagra się dyktafonem. I co? Zrobi wrażenie? - NIE. I o ile technika w świecie producentów jest najważniejsza, to na drugim miejscu plasuje się wkład i zaangażowanie, niezależnnie od tego czy robisz bog room czy ballady.


Jak wiadomo dla mnie nie ma znaczenia ogromnego technika i mówiłem o tym chyba setki razy. Ma to znaczenie oczywiście jakieś na pewno ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Odniosłeś się do mojej poprzedniej wypowiedzi. No więc popatrzmy na to w ten sposób, że uliczny grajek nie nagra się na dyktafon ale zagra Tobie i Twojej dziewczynie przepięknie romantyczną balladę, zapamiętasz tę chwilę na długo o ile masz romantyczną duszę i będziecie to wspominać zawsze....a pójdziesz na dyskotekę czy kupisz płytę, którą rzucisz w kąt i mimo że była perfekcyjna technicznie to nikt o tym nie będzie pamiętał ponieważ nie wzbudziło to żadnych emocji najprawdopodobniej i nie zapadło w pamięci jako ważne wydarzenie do którego warto wrócić. Pisałem wcześniej Herman, że tutaj chodzi tylko i wyłącznie o emocje, o IMPRESJĘ, o "zapatrzenie" w DANĄ CHWILĘ. Jest to coś niesamowitego, w tym momencie na pewno nie zwraca się kompletnie uwagi na technikę, ja sobie tego nie wyobrażam na pewno, bo wówczas lepiej przejść pomimo tego grajka niż zatrzymać się i narzekać na jakość.


(14.10.2014, 6:45)Daltonerz napisał(a): Znam ludzi, którzy nie znoszą muzyki klasycznej. Teoretycznie jest to dobra muzyka, szczególnie ta tworzona przez mistrzów, wszyscy teoretycy sztuki i inni znawcy kultury mogą to potwierdzić. Tylko co z tego, skoro większość ludzi, zwłaszcza w dzisiejszych, lubi muzykę Disco Polo ? Oni uważają to za dobrą muzykę.

Bo jak mówiłem każda muzyka jest dla kogoś dobra. Co nie zmienia faktu że muzyka ma swoje wartości artystyczne, merytoryczne i każda prezentuje pewien poziom artystyczny. Muzyka poważna jest wielką wartością, pozostałością po wybitnych muzykach bez względu na to czy w czasach obecnych kogoś ona fascynuje czy nie.



(14.10.2014, 7:42)Stiopa napisał(a): A ja się dziwię, że nikt nie napisał, że dobra muzyka to muzyka nieśmiertelna. Taka, którą słuchają pokolenia i wciąż się nie nudzi, wciąż zachwyca. Wykonawcy i ich utwory, które bez względu na styl, gatunek i czasami jakość, będą powodowały tz. ,, ciary,, za każdym razem kiedy się ich słucha. To jest moim zdaniem dobra muzyka. Taka, którą pomimo odmiennego stylu, niż lubimy, będzie nam się podobać, będzie nami bujać, czy wzruszać.
Jeśli chodzi o złą muzykę, to niestety, ale Was rozczaruję. Zła muzyka to ta, o której wszyscy zapominają, taka , którą raz się posłucha i nie chce już więcej....
Myślę, że każdy się ze mną zgodzi i na pewno ma w swoich ulubionych takie perełki, które powodują u niego ciary oraz takie, o których nie pamięta, że słuchał.
Pozdro

Tak o tym również warto było wspomnieć. Pisałem tam wcześniej też o nagraniu które nigdy się nie nudzi od lat i dobrze że powiedziałeś o tych które przepadają i się po prostu nie obroniły. Choć na pewno ktoś uważał je za dobrą muzykę ale jak pisałem wcześniej jej wartość artystyczna była nikła.


(14.10.2014, 10:56)Wizzardius napisał(a): Nie ma czegoś takiego jak dobra muzyka. To wszystko kwestia gustu. A wszystkim którzy uważają inaczej gratuluje wybujałej wyobraźni i ciekawego światopoglądu :)

Jeszcze raz mówię podział na dobra/zła to subiektywny podział każdej osoby i zawsze jakaś będzie dla kogoś dobra, bo ma taki a nie inny gust. Nasze gusta jednak nie wpływają na poziom tej muzyki, który z góry determinuje dalsze jej losy. Naprawdę ponadczasowy utwór przykuje uwagę wszystkich, a beznadziejny gniot niczyją. Innymi słowy - jeśli poziom będzie piekielnie wysoki to artysta zasłuży na miano legendy i będzie pamiętany przez pokolenia jak Elvis. Jeśli poziom będzie poniżej krytyki to pocieszy ludzi 3 miesiące, znudzi i zostanie zapomniany jak Stiopa pisał. I w jednym i w drugim przypadku muzyka zapewne była dla kogoś "dobra" ale ich zróżnicowany poziom nie pozwolił jednej z nich przetrwać próby czasu.


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - mumu - 14.10.2014

Zgadzam się trochę ze Stiopą i całkowicie z Wizzardiusem.


RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - Oszir - 14.10.2014

W 100% popieram Hermana :)

Często bywa tak, że ludzki słuch chętniej przyswaja dźwięki, które są wzajemnym uzupełnieniem spektralnym i dynamicznym, niż takie, które ze sobą konkurują, mierząc tylko w jak największą głośność i bardzo szerokie pasmo. Poprzez dobry miks możemy sprawić, że słabo słyszalne instrumenty w miksie stają się pełne szczegółów które nierzadko wzbudzają wiele emocji oraz ukształtować dynamikę utworu w bardzo szerokim stopniu co w muzyce elektronicznej jest bardzo ważne! Czy miks aby na pewno nie jest jednym z elementów w które trzeba włożyć serce? Według mnie jeśli ktoś nie skupia się wystarczająco długo miksie robi muzykę na odp...ol!

Trzeba też odróżnić artystów opierających swą twórczość o naturalne barwy i żywe instrumenty od tych używających syntetycznych barw i samej elektroniki bo wszystko zależy od tego, jaki gatunek i muzykę robimy.

Miksowanie jest jak sztuka malowania polegająca na umiejętnym operowaniu kontrastami...

A tu coś co mnie w muzyce mnie zachwyca, jeśli tego jeszcze nie widzieliście to może i Was zachwyci - to się nazywa profesjonalizm:




RE: Co znaczy "dobra muzyka"? - FL FAN - 14.10.2014

(14.10.2014, 22:01)Oszir napisał(a): Czy miks aby na pewno nie jest jednym z elementów w które trzeba włożyć serce? Według mnie jeśli ktoś nie skupia się wystarczająco długo miksie robi muzykę na odp...ol!

...i po co te wulgaryzmy....
Co to znaczy "wystarczająco długo" ?
Jeden zrobi dobry miks w 3 godziny a inny w 3 miesiące tego nie dokona.
Nie ważne zresztą...każdy ma swoje przekonania.

Mówiąc o miksie, zapominasz że trzeba mieć co miksować i naprawdę warto więcej serca włożyć w dobrą aranżację i wykonanie swojego utworu niż w zmiksowanie ścieżek, bo co komu po mistrzowskim miksie skoro miksuje gniota w którym wszystko będzie na siebie nachodzić, nic nie będzie pasować, barwy nie będą współgrać i miks będzie dominował tylko pracę, bo wszystko trzeba korygować, a na końcu i tak okaże się że nic nie można z tym materiałem zrobić. Prawda jest taka, że można zbudować fantastyczny miks, który nie musi powalać brzmieniem. Pamiętaj, że dobrze zarejestrowane ślady nie wymagają aż takiego dbałego miksu, ważniejszy jest aranż i forma kompozycji. Jest to ważne, by zwrócić uwagę na miks czyli ten element w którym finalizujemy zamysł. Warto dobrze operować dźwiękami, by zaakcentować pewne punkty w nagraniu i uwypuklić momenty zwrotne czy kulminacyjne. Warto starać się wykonać go poprawnie w stopniu zadowalającym ale moim zdaniem u co poniektórych dbałość o techniczną stronę nagrań przeistoczyła się w paranoję maniakalną, a muzyka nie może być przepracowana, bo po prostu niknie gdzieś jej sens istnienia.