MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
Pytanie o miks i rozwój muzyczny [Rozwiązany] - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: POMOC (https://musicproducers.pl/forum-pomoc)
+--- Dział: Hardware / Software (https://musicproducers.pl/forum-hardware-software)
+--- Wątek: Pytanie o miks i rozwój muzyczny [Rozwiązany] (/temat-pytanie-o-miks-i-rozwoj-muzyczny-rozwiazany)



Pytanie o miks i rozwój muzyczny [Rozwiązany] - MAKLMOR - 13.10.2014

Czołem!

Mamy tu tutorialowy kawałek " Summer " C. Harris'a, od 6:08 wchodzi drop:

A tutaj oryginał:


Większość moich kawałków, które robię może mi się średnio podobać, bo nawet po zrobieniu całego aranżacyjnie, melodycznie dobrze i tak brzmią jak ten tutorialowy, czyli nie soczyście, mdło, a nie tak jak już gotowy " Summer". I moje pytanie, czy miks, kompresję zaczyna się robić od razu, już na pierwszą melodię, później dopasowuje się do tego bass, też kompresorem, gain, threshold itd., żeby od początku wiedzieć czy coś z tego będzie, czy zostawiacie to wszystko tak jak natura to stworzyła i później robicie miks.

Nie umiem w tej chwili miksować kompletnie (tak, żeby to brzmiało dobrze, bo gain podkręcić to każdy umie), zajmuje się muzyką 5 miesięcy, zrobiłem dwa całe kawałki, które mają 1:15 sekund, a reszta to dużo próbek, projektów. Gram na kilka frontów (uczyę się z tutoriali mniej więcej struktur danego gatunku, np. progressive house, uczę się grać na keyboardzie, staram się ogarnąć efekty, reverby, glitche, obwiednie). Mógłby ktoś mi doradzić jak lepiej tą ścieżkę rozwoju przeprowadzić, np. nie pisać przez jakiś czas własnych melodii, tylko na plikach midi dopasowywać syntezatory, żeby ogarniać coraz lepiej obwiednie itd. patrzeć co jak i gdzie. Cholera rozpisałem się, a przede wszystkim chciałem zapytać czy BEZWZGLĘDNIE od początku powinienem ogarnąć miks, od teraz, zaraz, bo bez tego nic nie będzie. Tzn. ja może mam takie przeświadzczenie, a pytam bo nie chcę wywalać kolejnego kawałka do kosza, bo nie ma miksu. Pytam też właśnie czy miks mogę robić już po wszystkim, czy np. wtedy już jest za późno, bo wychodzi że np. bass trzeba wywalić bo za dużo niskich częstotliwości w stosunku do całości, a to on mógł być podstawą i cały utwór do wywalenia.


RE: Pytanie o miks i rozwój muzyczny. - Revnotes - 13.10.2014

Nauka miksowania to długotrwały proces, nie da się tego rozłożyć na składowe jakie zaproponowałeś np. w tym roku uczę się komponować, w następnym miksować, a w kolejnym aranżować. To wszystko przenika się wzajemnie, bo siłą rzeczy będziesz przeć do ukończenia aktualnie rozpoczętego projektu, a przynajmniej powinieneś do tego dążyć i to jest moim zdaniem słuszna droga.

Stopniowo, wszystkiego po trochu, a z czasem będzie coraz lepiej. Każdy działa według własnego planu lub płynie nurtem tego co los przyniesie. Jedni jednocześnie komponują, aranżują i miksują, inni wyraźnie rozdzielają te etapy. Najlepiej po prostu wypróbować każdą z tych metod. Ważne, żebyś każdy kolejny kawałek realizował od początku do końca, bo jeżeli przejdziesz przez wszystkie kolejne procesy, to się ich po prostu uczysz.

Spędziłem kilka ładnych lat próbując się tego wszystkiego nauczyć i tak sobie myślę w głębi duszy - co ja właściwie potrafię w tej dziedzinie? Nie wiem czy kiedykolwiek będę potrafił miksować na takim poziomie, jak to robią zawodowcy. Jednak grunt to praktyka, kto wie...


RE: Pytanie o miks i rozwój muzyczny. - FL FAN - 13.10.2014

(13.10.2014, 15:38)MAKLMOR napisał(a): I moje pytanie, czy miks, kompresję zaczyna się robić od razu, już na pierwszą melodię, później dopasowuje się do tego bass, też kompresorem, gain, threshold itd., żeby od początku wiedzieć czy coś z tego będzie, czy zostawiacie to wszystko tak jak natura to stworzyła i później robicie miks.

Chłopie !!

Gdy robisz sałatkę z pomidorami, ogórkami, rzodkiewką i cebulką, to wyciągasz sobie każdy plasterek (element) i solisz osobno, następnie wrzucasz z powrotem do miski i na końcu dziwisz się że jest przesolone ?

Miksowanie i poprawki na końcu całościowo robimy! Jeśli fajnie i składnie zaaranżujesz sobie partie to później nie będziesz miał tyle pracy, którą niepotrzebnie takim postępowaniem jak wyżej opisałeś sobie przysparzasz. Nie wolno nic robić w trakcie wykonania ! Złota zasada. Nawet z tak prozaicznego powodu, dajmy na to, że po prostu zapomnisz o tym że już na jakąś ścieżkę dałeś jakiś efekt i na tak wyeksportowaną ścieżkę do miksu znowu narzucisz to samo i wyjdzie papka. Poza tym widzę, że lecisz w kierunku w którym przepracujesz swoją muzykę, a to moim zdaniem nie jest dobre, tak samo jak porównywanie się z profesjonalistami jest szkodliwe w jakiś sposób, bo jak można się z nimi porównywać nie mając studia, odsłuchu i sprzętu, który gwarantuje znacznie lepszą jakość wykonania ? W procesie masteringu używa się sprzętu za ciężkie pieniądze, myślisz, że profesjonalne studia robią to za pomocą wtyczek vst ? Tak więc nagrania z komputera nigdy nie będą brzmieć jak profesjonalne produkcje. Można o tym spokojnie zapomnieć.


Cytat:Jak uzyskać dobrze brzmiącą stopę w miksie w stylu Club, House czy szeroko pojętym techno? Czy wielokrotne przepuszczenie sygnału przez urządzenia lampowe może jeszcze bardziej poprawić jakość dźwięku?

Co do pytania o lampy- przepuszczać przez lampy dużo razy.... mam na myśli, że w epoce klasycznych nagrań analogowych zwłaszcza na początku (okres do połowy lat 60) powszechne były urządzenia lampowe. Magnetofony, konsolety mikserskie i efekty były konstruowane wyłącznie na lampach, gdyż tranzystorów po prostu nie znano, lub były one w początkowej fazie rozwoju. Tak więc, sygnał przechodził kilka razy przez układ lampowy już w momencie nagrania, a ponieważ często zgrywano kilka ścieżek na inny magnetofon w celu oszczędzania miejsca na taśmie (liczba ścieżek była bardzo ograniczona), więc można powiedzieć że efekt lamp sie zwielokrotniał. Powodowało to naturalne nasycenie i ożywienie dźwięku przy jednoczesnym efekcie jak gdyby "automatycznej kompresji". W ten sposób realizowane miksy brzmiały bardzo muzycznie już w momencie tworzenia.

CO JESZCZE JEST WAŻNE?


Cytat:Najlepiej nie starać się, aby miksy były jak najgłośniejsze, nie normalizować ich ani nie przepuszczać przez żadne programy czy urządzenia typu limiter, kompresor, level maximizer, enhancer itd. Zabieg taki utrudnia pracę przy końcowym Masteringu nagrania, a często powoduje, że jego jakość końcowa będzie niższa, niż mogłaby być gdyby nie było to zrobione.


Zamiast zadawać tutaj pytania polecam CI poczytać artykuły na portalu "Zakamarki Audio" - bardzo ciekawe miejsce, gdzie wszystko jest wytłumaczone w rzeczowy i klarowny sposób. Polecam naprawdę. Podzielam opinie autora zakamarków audio, podziwiam też jego podejście do muzyki od strony emocji jak i techniki. Potrafi to wyważyć.

Pozdrawiam Serdecznie!


RE: Pytanie o miks i rozwój muzyczny. - F.P.P - 13.10.2014

Trochę się rozpędziłeś, a wystarczyło napisać jak zostać producentem :D.

Co do mix-owania to jest w internecie full artykułów. I nikt tutaj nowej ameryki Ci nie napisze, zresztą to zbyt duży zakres wiedzy, żeby na ten temat pisać w poście. Jak już będziesz miał trochę teorii liźnięte to trzeba ćwiczyć ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć słuch na swoich kawałkach. Nie zdziw się jak tych kawałków wywalisz do kosza jeszcze wiele razy. Taka moja rada. Nie oglądać manuali na YT, z serii "jak zrobić".... to zabija kreatywność. Sam musisz dojść do własnego brzmienia, stosować swoje własne techniki procesowania dźwięków, używać efektów, które najbardziej tobie odpowiadają itd, a nie narzucać sobie czyjąś wypracowaną technikę. Po Twoim poście można poznać, że sam jeszcze dobrze nie wiesz o czym mówisz, a już byś chciał robić podobne utwory, do tych które słyszysz w radiu. Miksu uczy się człowiek w latach, poza tym jest jeszcze wiele innych rzeczy jak odpowiednie pomieszczenie odsłuchowe, dobre nagłośnienie, które bardzo mocno wpływają na jakość materiału. I nie zadawaj publicznie pytań typu. Jaka melodia będzie pasować do muzyki House ... Bo to bardzo słabo o Tobie świadczy. W każdym razie życzę Ci powodzenia, długa droga przed Tobą bądź cierpliwy i uparty, a na pewno się opłaci.


RE: Pytanie o miks i rozwój muzyczny. - MAKLMOR - 13.10.2014

@Revnotes dzięki za ten post, czas najwyższy przestać skakać z projektu na projekt.
@FL FAN
1.w jakim sensie przepracuję swoją muzykę? Rozwiń proszę, bo wiesz, czasem trzeba pododwać pogłosy, chorusa , żeby lead lepiej brzmiał jeśli o to Ci chodzi.
2. Czyli jedynym wyjściem jest płacenie za miks i mastering jeśli nie mam drogiego sprzętu?
3. " ich ani nie przepuszczać przez żadne programy czy urządzenia typu limiter, kompresor, level maximizer, enhancer"
Burzysz mi tym cytatem światopogląd szczerze powiedziawszy. Oglądając różnych artystów w studio zawsze mówią, że korzystają z tego typu zabiegów, nawet kupiłem kurs http://live-act.pl/kursy/course/kompresja/
4. " porównywanie się z profesjonalistami jest szkodliwe w jakiś sposób, bo jak można się z nimi porównywać nie mając studia, odsłuchu i sprzętu, który gwarantuje znacznie lepszą jakość wykonania ?" Racja FL Fan, ale trzeba zdawać sobie sprawę z tego, że to brzmi jak amatorszczyzna i coś robić, żeby to zmienić i mieć miksy jak w Spinnin Records.
@F.P.P
"Nie oglądać manuali na YT, z serii "jak zrobić"..." ale to nie jest czasem tak, jakbym szedł na studia medyczne, żeby wyleczyć przeziębienie? Czyli kluczył dookoła tematu zamiast obejrzeć manual na YT?

" Po Twoim poście można poznać, że sam jeszcze dobrze nie wiesz o czym mówisz, a już byś chciał robić podobne utwory, do tych które słyszysz w radiu. "
Chciałbym zmierzać w kierunku profesjonalnego poziomu, dlatego dociekam o to jak działają najlepsi.

Rzecz jasna jestem wdzięczny za odp. i wskazówki :)


RE: Pytanie o miks i rozwój muzyczny. - OProject - 13.10.2014

Napisze mało ale "duzo"... chłopie siedzisz dopiero 5 miesięcy w muzyce, czego ty oczekujesz? tak jakbys chcial zeby ktos ci napisał jak być profesionalistą, gdzie tutaj jest ich tak na prawde nie wiele xd Ja tworze 3 lata i dalej uważam że to bardzo mało, muzyka to trudna dziedzina, umiejętności i doświadczenie zbiera się latami! nikt cie tego nie nauczy bo jest "6 milionów sposobów" do osiągania dobrych dźwięków, dobrego miksu czy świetnej aranżacji.
Trzeba siedzieć i ćwiczyć innej recepty nie ma, ale i talent też jest potrzebny :D
Chciałbyś zeby twoje utwory brzmiały jak z profesionalnych wytwórni, bez studia, sprzętu i w 99% z umiejętności... pewnie nigdy tak nie zabrzmią bo jeszcze są oddawane dodatkowo do masteringu... :P
Zamiast zadawać pytania jak zrobić profesionalne utwory to siedz i ćwicz... profesionaliści spędzają kilka czy nawet kilkanaście godzin dziennie w studio :P
Bez obrazy ale trochę śmiesznie to brzmi dla mnie: "co zrobić żeby moje utwory brzmiały jak..." (tutaj wstaw swojego idola) xd <genius>
W sumie to wyszło dużo, sory ale czasem jestem wylewny :D
Pozdro i powodzenia w produkcjach, ćwiczyć bo to jedyna droga :)


RE: Pytanie o miks i rozwój muzyczny. - FL FAN - 13.10.2014

(13.10.2014, 20:43)MAKLMOR napisał(a): @FL FAN
1.w jakim sensie przepracuję swoją muzykę? Rozwiń proszę, bo wiesz, czasem trzeba pododwać pogłosy, chorusa , żeby lead lepiej brzmiał jeśli o to Ci chodzi.

Wróce do tego nieco niżej...gdyż wszystkie wątki łączą się w jednym miejscu. Oczywiście nie chodzi o efekty typu "reverb" czy "chorus" Są konieczne czasem aby imitować rzeczywiste brzmienie na przykład pogłos poprawia realność perkusji.


(13.10.2014, 20:43)MAKLMOR napisał(a): 2. Czyli jedynym wyjściem jest płacenie za miks i mastering jeśli nie mam drogiego sprzętu?

Tak, nie podejdziesz obiektywnie do swoich nagrań, profesjonaliści radzą aby mastering wykonywała zawsze inna osoba niż ta która wykonała miks. Chodzi o chłodne spojrzenie osoby trzeciej.

Cytat:Czy powinno się dokonać masteringu w tym samym studiu bezpośrednio po wykonaniu miksu?

Raczej nie. Mastering powinno sie ZAWSZE powierzyć specjaliście zajmującym się tym zawodowo. Mają na to wpływ 2 względy- doświadczenie takiej osoby jeśli chodzi o mastering oraz jej obiektywne spojrzenie na mixdown. Jeśli przykładowo wykonujesz sam "tracking", czyli nagrywanie śladów a potem je miksujesz, to zawsze masz jakiś rodzaj subiektywnego spojrzenia na swój materiał. Dlatego optymalnie nawet miks powinien być wykonany przez inną osobę niż sami muzycy, nagrywający utwór. Tym bardziej w przypadku masteringu najlepsze korzyści da oddanie miksu do specjalisty.


(13.10.2014, 20:43)MAKLMOR napisał(a): 3. " ich ani nie przepuszczać przez żadne programy czy urządzenia typu limiter, kompresor, level maximizer, enhancer"
Burzysz mi tym cytatem światopogląd szczerze powiedziawszy. Oglądając różnych artystów w studio zawsze mówią, że korzystają z tego typu zabiegów, nawet kupiłem kurs http://live-act.pl/kursy/course/kompresja/

Tutaj pojawia się właśnie przepracowanie muzyki i podłączam się pod wypowiedź F.P.P - nie patrz na innych, nie zapatruj się w technikę, zwłaszcza czyjąś, ponieważ to ma być Twoja muzyka, Twój styl, Twoje efekty i zabiegi na ścieżkach które dodadzą im barwy i polotu. Sam pomyśl, że jeśli nawrzucasz po kilkanaście tego typu efektów to co będzie przy masteringu ? Materiał musi być jak najbardziej naturalny. Niestety Nie ma jakiegoś złotego środka na miks ścieżek, każde nagranie jest inne, a Ty jesteś najbardziej kompetentny (a nie maszyny) ze swoim słuchem jako człowiek, do tego by ocenić czy to "łapie" za serce. Ponieważ to zawsze jest kwestia doboru barw brzmień dla wybranych instrumentów, ale sens polega jednak na tym, by one współgrały razem, tworząc całość. Jeśli nagrywa się wokal wybór odpowiedniego mikrofonu także ma znaczenie. Ja nie używam limiterów i takich zabawek, ponieważ sam doszedłem do wniosku że zabijają mi dynamikę tak naprawdę ale to moja muzyka, moje odczucia, a muzyka jest zmiksowana bardzo ładnie, co nawet Kolega Cris ostatnio zaświadczył w jednym z moich tematów, a on naprawdę jest surowy w ocenie. Nie mówimy tutaj o korektorach oczywiście bo bez nich byłoby trudno uzyskać dobre "miejsce" dla danego instrumentu i byłoby w miksie "duszno"


Co do tego że nagranie wykonane w domu brzmi jak praca amatorska, to wybacz, ale tego nie przeskoczysz. Choćbyś milion kompresorów ponakładał i limiterów. Dla profesjonalistów dostępne są ścieżki niedostępne amatorom i nic tutaj nikt Ci nie poradzi w tej kwestii.


Staraj się tworzyć swoją muzykę tak aby wszystko było przemyślane, wówczas pozostałe elementy już nie będą tak bardzo istotne, miks to jakiś ułamek wszystkich prac jakie składają się na dobre nagranie. Bo mamy przecież pomysł, kompozycje, aranżacje, wykonanie, edycję itd. Pozdrawiam !


RE: Pytanie o miks i rozwój muzyczny. - Impakt - 13.10.2014

ja zawsze przy kompozycji robie juz podstawowy mixdown, zeby miec wglad jak to bedzie wszystko wygladac. ale potem i tak ofc jeszcze raz ten miks trzeba bedzie powtorzyc.
rob na tym co masz, grunt to poznac charakterystyke swoich odsluchow. co prawda te z nizszej polki nie beda tak odwzorowywac rzeczywistosci, ale zawsze utwor bedzie brzmial lepiej no i czegos tam sie nauczysz.


RE: Pytanie o miks i rozwój muzyczny. - MAKLMOR - 14.10.2014

Dziękuję wszystkim za pomoc i odp., temat do zamknięcia, założę następny z pytaniami, które pojawiły się w mojej głowie po przeczytaniu.