+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: POMOC (https://musicproducers.pl/forum-pomoc)
+--- Dział: Hardware / Software (https://musicproducers.pl/forum-hardware-software)
+--- Wątek: FL STUDIO FL Studio: Drop nie ma tego "czegoś". (/temat-fl-studio-fl-studio-drop-nie-ma-tego-czegos)
FL Studio: Drop nie ma tego "czegoś". - Naval96 - 14.01.2015
Witajcie!
Mam pewien problem mianowicie, gdy układam "coś" w FL i to "coś" powoli nabiera jakiegokolwiek sensu, pojawia się problem. Kiedy ułożę drop, to po build up'ie nie ma on tej mocy. Co robię źle? Dodam swój projekcik dla przykładu i od razu mówię, że mastering to dla mnie nadal czarna magia. Pewnie tu tkwi problem. Od razu zapytam co byście zmienili w tym projekcie, żeby nabrał odpowiednie brzmienie.
[zs]http://www57.zippyshare.com/v/q3Egb81U/file.html[/zs]
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - Rafau - 14.01.2015
Uwaga, udzielam odpowiedzi: okoń. ;D Brakuje wszystkiego...
1. mastering nie ma nic do rzeczy.
2. chodzi Ci pewnie o miks.
3. nie ma tutaj basu, a on daje najwięcej dynamiki
4. używasz jednego dźwięku który ciągnie się w jednej sekwencji przez całą wrzutę (utowrem tego nie nazwę, z uwagi na szacunek do utworów)
5. powinieneś używać efektów typu white noise, coś ze snare'ów, dodatkowe ślady, delaye, reverby i inne pierdy
Weź sobie jakiś prosty track i spróbuj go odwzorować. Wtedy Cię olśni. Zobaczysz.
Widać, że wczoraj DAW otworzyłeś. Maaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaasa nauki przed Tobą.
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - Naval96 - 14.01.2015
Szerze w FL (UWAGA WAŻNE WYRAŻENIE): Bawię się, od ponad roku i od tego okresu stoję w miejscu. Opanowałem totalne podstawy, ale nic poza tym, co z resztą słychać. Może rzeczywiście wyjściem jest odwzorowanie jakiegoś utworu, bo nigdy jeszcze tego nie robiłem.
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - Rafau - 14.01.2015
Pamiętam swoje początki. Jak zbiorę się na odwagę to założę swój temat o moich pierwszych krokach. ;D
Przede wszystkim musisz dużo słuchać i analizować to co słyszysz. Później musisz dużo czytać i ćwiczyć. Jak w matematyce, najpierw teoria-później praktyka. To co zaprezentowałeś nie nadaje się do pokazywania ludziom, bez urazy. ;D
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - Naval96 - 14.01.2015
Nie bez powodu nazywam moje projekty "czymś"
Powiem Ci, że pokazywałem gorsze projekty kumplom, a oni "kurde dobre to jest" po czym zaraz pytanie "A fanpage na FB masz??", pozostawię to bez komentarza. ;D Wystarczy mi na razie konto na Soundcloud, może kiedyś doczeka się czasów swojej świetności, ale jak na razie jest tam tylko jeden beat i to w zupełności wystarczy.
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - RaNi/Works - 14.01.2015
Całość brzmi płasko... jak uderzanie o panel podłogowy.
1. Dynamika to nie wszystko. Jeśli to ma być EDM to ma NAPARZAĆ OSTRO Dynamiką się nie przejmować (podczas miksu sama przyjdzie XD ).
2. Presety. Equalizacja to normalnie klucz do uzyskania poszukiwanej barwy.
3. Co jest elementem miksu. Nad czym teraz powinieneś poświęcić najwięcej czasu.
Powyższa twórczość nie daje jakichś większych nadzieii ale jeśli podszlifujesz umiejętności właściwie nic nie będzie ci sprawiało trudności.
Najlepiej to preferuję abyś opanowywał teraz miks jednak z elementami aranżu. Albo po prostu zmieszaj wszystko i dawkuj tutoriale stopniowo.
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - ProCkers - 14.01.2015
Nie będę się zbytnio co do demka wypowiadał bo widać, że dopiero zaczynasz.
Napisałeś że masz rok stażu. To jest krótko, muzyki się uczysz całe swoje życie
Nie możesz ruszyć do przodu? Wyjdź poza to co się już nauczyłeś. Próbuj nowych rzeczy, których jeszcze nie robiłeś. To nic, że możesz nie umieć, ale podczas próbowanie zawsze coś wpadnie, czegoś się nauczysz i poznasz nowe rzeczy. Dobrym pomysłem, jak ktoś tu wspomniał, jest próbowanie odwzorowania cudzych tracków(tylko nie leć z tym na dłuższą metę). Mix przyjdzie z czasem, bo musisz sobie słuch wyrobić. A masteringiem to ty sobie głowy nie zawracaj w tej chwili. to jest błąd młodych producentów. Od razu na głęboką wodę, od razu masteringi, milion efektów na kanałach, a potem brzmi to jak brzmi. Ćwicz głównie aranżacje i dobór dźwięków. Jeśli będą ze sobą współgrały i będą ładnie zaaranżowane to będą bronić się same, a mixem to wszystko dopniesz 
Powodzenia!
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - Naval96 - 14.01.2015
Więc sobie przysiadłem, przeczytałem każdy post ze 4 razy i zrobiłem cosik takiego:
[zs]http://www30.zippyshare.com/v/ll4iAUVl/file.html[/zs]
Wklejam to bo chcę wiedzieć czy chociaż trochę poprawiłem swoje błędy i czy idę w dobrym kierunku.
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - Rafau - 14.01.2015
Technicznie 3 lvl wyżej, ale muzycznie tragicznie. Same fałsze. ;D
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - Thomas - 14.01.2015
Miks i aranżacja, tych dwu elementów musisz koniecznie się nauczyć. Biorąc pod uwagę drugą produkcję, zalecam poczytanie na temat budowania melodii. Harmonia musi zostać zachowana, dlatego też musisz wyeliminować fałsze ze swoich produkcji. Załóżmy, że ogarniesz aranż i budowa utworu będzie bardzo ciekawa, ale niestety to nie wystarczy. Ważnym i nieodzownym elementem dobrego aranżu jest poniekąd miks. Te dwa pojęcia ściśle się ze sobą wiążą, bo utwór ze znakomitym aranżem nie zostanie dobrze przyjęty bez chociażby znośnego miksu. Działa to również w drugą stronę, bo nawet gdyby miks był rewelacyjny, to nie pomoże on w naprawie skopanego aranżu. Apeluje byś wziął sobie to do serca, bo wielu początkujących producentów leje na to, aż po kilku latach pseudo produkcji plują sobie w brodę, że tak postąpili. Pracuj naprawdę dużo i sukcesywnie dąż do perfekcji. Nie wydaje mi się, by po przeczytaniu nawet tysiąc razy naszych postów Twój poziom podniósłby się chociaż o 1%. Odnoszę się tym sposobem do tego, iż wrzuciłeś drugą próbkę swoich umiejętności po przeczytaniu kilku pouczających postów na temat drogi jaką powinieneś obrać. Jak sam pewnie zauważyłeś, nic wielkiego po tym czasie nie stworzyłeś. Przede wszystkim powinieneś rzetelnie pracować i dopiero po zauważeniu jakiegoś progresu wrzucaj tutaj utwory. Wrzucanie produkcji sklejonej w 30 minut nie ma najmniejszego sensu, bo tutaj na forum nie znajdziesz swoich kumpli tylko masę profesjonalistów, którzy rzetelnie i odpowiedzialnie biorą się za ocenę i pomoc. Od nich nie usłyszysz "dobre to jest", dopóki w rzeczywistości takie nie będzie.
Proponuję na poważnie wziąć się do pracy, a efekty przyjdą szybciej niż się tego spodziewasz
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - nullname - 14.01.2015
Skoro jestem, to coś napiszę.
Moje pierwsze własne ,,produkcje" brzmiały gorzej, ale nie były to fałsze, ale ogólnie nie podchodząca melodia, a co dopiero wykonanie. Fałszów nie było, bo od 6 roku życia pstrykam na klawiszach. Mając jakiś instrument opanowany łatwiej jest się połapać w dźwiękach itp.
"produkcji sklejonej w 30 minut" - taki urywek. Dopiszę, że skoro na prawdę ma się wenę, całą masę chęci i w uja praktyki, teorii idzie skleić coś, co może na prawdę dobrze brzmieć. Z tym bym się kłócił. Ale że nie ma sensu od razu wywalać w neta to się zgodzę w 100%
4 lata temu nie wiedziałem co to EQ, może wiedziałem, ale kojarzyło mi się to raczej z Hi-Fi
Zaczęło się od muzyki na YT - słuchałem list jakiś, lepszych, gorszych. Po prostu to co leciało. Gdy usłyszałem melodię, która mi się podoba poszedłem w dalsze ślady - szukanie gatunku tej piosenki, tracka jak kto woli. No i znalazłem.
Oczywiście o czymś na początku się myślało "kurczę, fajnie to tak na scenie". I drugą rzeczą po gruntownych przemyśleniach było pobranie DAW. Oczywiście pierwszy wynik w google podpowiedział FL-STUDIO, ale wybrałem inny. Do teraz nie mogę sobie przypomnieć dlaczego... Przez te moje początki zniechęciłem się do muzyki po 5 miesiącach. Zrobiłem sobie dłuuugą przerwę, czego nie polecam, bo po moich głupich pytaniach widać że się pozapominało
I wróciłem. Z innym DAW. No oczekiwany FL. Pierwszą rzeczą było poznawanie DAW, później próba sklejania kawałków, a właściwie... kopiowanie klocek w klocek z tutoriali
W końcu doszedłem do takiego momentu, że pobierałem masowo flp'y i przerabiałem je [polecam, najlepsza dawka wiedzy praktycznej]. Później już tylko zerkałem na inne projekty aby się dowiedzieć czego moim brakowało. Już z pustego projektu wychodziło ,,lepsze coś" i do teraz. Co raz lepsze i lepsze. Zakupiłem książki, filmy żeby wszystko wiedzieć, wiedzy na temat tworzenia nigdy za wiele. Może to sztucznie brzmi, ale wcześniej nigdy nie uznawałem teorii. Myślałem, że to tylko sklejanie klocków.
całkiem niedawno, może z 9msc temu poznałem monitory studyjne. Przez 2 miesiące próbowałem wybrać aż przyszło na KRK. Ale to już wyższa szkoła. Jeżeli wiesz, że dźwięki są muliste i EQ nie wystarcza no to potrzeba dobrego odsłuchu, ale nie radzę się tym bawić zbyt wcześnie, bo sprzęt odwala tylko 10%, a 90% to człowiek z wiedzą. Tak jak mi powtarzano: Bez względu na sprzęt masz tworzyć i ćwiczyć.
Jeszcze dodam coś o masteringu - mastering będzie udany tylko jeżeli miks jest dobry, bo mastering to sztuka. Nie idzie się tego nauczyć czytając. I nie zdobywa się tego po 2 latach. Tylko po 10, 20.
Nawet najlepszy malarz na skarpecie nie namaluje pejzażu
To samo z masterem, nie idzie go dobrze wykonać jeżeli całość jest słaba. Dlatego ja nie masteruje, bo mam blokadę, a co lepsze jestem na takim etapie że nie chcę wypuszczać swoich produkcji, bo wiem, że nie są jeszcze idealne, choć już wielu (znajomych i innych którzy siedzą po nocach w DAW) stwierdziło, że są lepsze niż niektóre wypuszczone na labele. Tak więc nauka: Teoria+mnóstwo praktyki+czas = sukces.
Co lepsze - koledzy wyżej wszystko napisali, co powinieneś zrobić. To tylko moja historia, która może Ciebie na coś nakieruje, choć wątpię.
Powodzenia w dalszych krokach i powodzenia ponownie w chęci przeczytania tego bezsensownego posta.
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - Naval96 - 20.01.2015
Jako, że minęło trochę czasu, wklejam swoje nowe "coś". Chce się dowiedzieć co byście poprawili w tym tracku (chodzi mi głównie o miks), ponieważ dla mnie jest w porządku. Jest jeszcze problem ze stopą, ponieważ nie wiem jak ją "wyeksponować".
RE: Drop nie ma tego "czegoś". - RaNi/Works - 20.01.2015
Gdzie jest bassline? tu w ogóle nie ma Bassu.
Szału dalej nie ma... powinieneś zastosować bardziej jakby... "szumiące" sawy.
w ogóle Master jest jakiś nijaki. Walnij Maximusa, ustaw mniejszy próg lub wybierz coś z gotowych presetów.
Tak dla eksperymentu. I posłuchaj jak to będzie brzmieć.