MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
DAW: pirat czy oryginał? - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Offtop (https://musicproducers.pl/forum-offtop)
+---- Dział: Dyskusje (https://musicproducers.pl/forum-dyskusje)
+---- Wątek: DAW: pirat czy oryginał? (/temat-daw-pirat-czy-oryginal)

Strony: 1 2 3 4 5


DAW: pirat czy oryginał? - Zirds - 24.01.2016

Czy masz oryginalnego DAW czy pirackiego? Czy zamierzasz kupić w przyszłości oryginała czy nie?

(temat głównie przeznaczony do własnych statystyk)



Proszę o szczere i prawdziwe odpowiedzi.
Ankieta jest anonimowa.


RE: DAW: pirat czy oryginał? - Foortic - 25.01.2016

Wypełniłem :D ;)


RE: DAW: pirat czy oryginał? - Nachos - 25.01.2016

Wypełnione :) możesz się podzielic pozniej tymi swoimi statystykami :)


RE: DAW: pirat czy oryginał? - Revnotes - 25.01.2016

Sądzę, że niewielki procent forumowiczów posiada legalne wersje.
Będzie zabawnie jeżeli ankietę wypełnią jedynie te osoby ;)

Edit:
Tak, legal.


RE: DAW: pirat czy oryginał? - Knifeman - 25.01.2016

jedne pytanie tylko?

Tak mam pirata. Nie zamierzam kupić dawa w przyszłości. Zamierzam dostać jakaś okrojona wersję wraz z zakupionym sprzętem i ew ją upgrejdować ale jeszcze nie teraz.


RE: DAW: pirat czy oryginał? - Zirds - 25.01.2016

Odpowiedzi masz dwie do wyboru. A to czy zamierzasz kupić czy nie to ten temat jest od tego.


RE: DAW: pirat czy oryginał? - sowa - 25.01.2016

Legal od wersji 2.6 bo warto. Nie polecam kupować po normalnej cenie tylko odkładać kasę na specjalny czas np. black friday, święta i inne eventy bo można kupić daw czy upgrade po okazyjnych cenach. Sam czekałem pół roku na taką okazję i się doczekałem :)


RE: DAW: pirat czy oryginał? - augenous - 25.01.2016

Wypełnione ^^ Gdybym (jakimś cudem) uzbierał tyle hajsu, to z chęcią bym kupił pełną wersję. Odrzucają: bardzo wysokie ceny VST - np. sam Harmor kosztuje około tyle co FL Studio Normal Edition (136€)


RE: DAW: pirat czy oryginał? - RaNi/Works - 25.01.2016

Mam pirata ale w przyszłości - gdybym zarobił trochę hajsu szczerze bym kupił. Teraz niestety jestem zbyt biedny by wydawać takie pieniądze na takie rzeczy...


RE: DAW: pirat czy oryginał? - KBK - 25.01.2016

Ja aktualnie nie korzystam z żadnego software'owego DAW-a. Pracuję na Stacji Roboczej, która ma wszystko co potrzeba, a gdy ona mi nie wystarcza exportuję pojedyncze ścieżki do darmowego oprogramowania Open Source Audacity i tam zajmuję się obróbką graficzną.

W przyszłości oczywiścię rozważam zakup DAW-a, ale waham się pomiędzy Logic Pro a Cubase i Bitwig, z uwagi na to, iż Logic i Cubase świetnie współpracuje ze stacjami roboczymi Rolanda, a Bitwig cieszy się dobrą opinią.


RE: DAW: pirat czy oryginał? - piral - 25.01.2016

W ankiecie odpowiedziałem (legal) i pozwolę sobie trochę dodać, bo chyba się nigdy na ten temat tu na forum nie wypowiadałem. ;) Uważam, że miłość wymaga poświęceń. Jeśli ktoś to kocha, to w tym przypadku jest to kasa na legalny DAW. Aczkolwiek wcale nie imponuje mi, jeśli ktoś ma legalne kopie DAWów/VST(i).


RE: DAW: pirat czy oryginał? - Nachos - 26.01.2016

Nie zgodzę się... powiem wprost mam inne wydatki. Miłość w tym przypadku wymaga poświęceń w postaci poświęconego czasu. Nie wyobrażam sobie wydać tyle hajsu na DAW będąc studentem.
Jeśli w przyszłości będę z tego czerpał korzyści majątkowe zakupie bez wahania.


RE: DAW: pirat czy oryginał? - Zirds - 26.01.2016

Ale czerpiesz korzyści majątkowe na nielegalnym posiadaniu oprogramowania... zamiast wydać pieniądze to kradniesz czyli masz korzyść bo i masz pieniądze i masz to za co powinieneś w legalny sposób zapłacić.


RE: DAW: pirat czy oryginał? - KBK - 26.01.2016

Jako programista muszę przyznać rację Zirds-owi, takie korzystanie z piratów to okradanie kogoś, kto poświęcił swój czas na stworzenie tego narzędzia. Czy bylibyście szczęśliwi, gdyby ktoś z Was ułozył fajna melodię, a następnie xxx osób skopiowało ja i dzięki temu zyskaliby sławę podczas, gdy o Was nikt by nawet nie pamiętał? Zastanówcie się. Ktoś poświęca swój czas na pisanie programu tak samo jak Wy poświęcacie czas na tworzenie muzyki. To dokładnie taka sama sytuacja. Więc jeśli odmówicie sobie w przez parę miesięcy wyjście do kina i inne przyjemności, to świat się nie zawali. Bo nie przesadzajmy, że DAW to jakieś kolosalne pieniądze...


RE: DAW: pirat czy oryginał? - Wizzardius - 26.01.2016

Ja sam mam oryginalnego ABletona, ale przez długi czas miałem pirata. I wgl nie postrzegam ściąganie takiego "nielegalnego" oprogramowania jako kradzież. Weźcie pod uwage, że jak ktoś kradnie samochód - to go sobie całkowicie przywłaszcza, z tym faktem, że właściciel już tego auta NIE MA. A jak "kradniesz" oprogramowanie, to tak naprawdę NIE kradniesz, a robisz jeszcze jedną kopie :D @KBK. To co wyżej opisałeś to już nie jest stworzenie nowej kopii o czym pisze, tylko właśnie kradzież (jak samochodu) - więc WEDŁUG MNIE Twoje porównanie nie ma sensu.


RE: DAW: pirat czy oryginał? - KBK - 26.01.2016

Jesli sciagasz soft to okradasz jego sprzedawce. Bo kradniesz mu pieniadze, które ktos poświęcił na wydanie takiego oprogramowania. Samochód tak samo jak program wymagał wkładu finansowego, w przypadku samochodu jego zakup a oprogramowania jego wyprodukowanie za pomoca narzędzi... ludzi.... Wiec to twoje porownanie nie ma sensu. Sa wersje demo wiec mozna sprawdzic program i jesli uwazamy za przydatny to go kupujemy. Wiec chwalenie sie nielegalnym softem to zaden powod do dumy. Jesli nie stac mnie na akwarium nie kupuje rybek. Gdyby wszyscy tak robili, bo powiedziałeś że nie widzisz w tym nic złego, to programiści mieliby w pompie produkcję softu a ty układałbyś melodie co najwyżej za pomoca pianina i gramofonu.

@Wizzardius, Ciekaw jestem jakbyś zareagował gdyby ktoś zrobił kopię numeru VIN Twojego auta i go zarejestrował a ty miałbyś przez to problemy - bo takie przypadki są na porządku dziennym :)

Takie jest moje zdanie, nie musicie się z nim zgadzać.


RE: DAW: pirat czy oryginał? - Loco - 26.01.2016

Większość z was wie że używam darmowego softu i będę go używał do póki, do póty nie będzie mnie stać na zakup innego. Do mnie nie przemawiają żadne wytłumaczenia że na darmowym się nie da, że się nie ma pieniędzy czy inne takie. W dzisiejszych czasach jest naprawdę multum darmowego oprogramowania na wysokim poziomie. Kwestia chęci.


RE: DAW: pirat czy oryginał? - Abigail Noises - 26.01.2016

Trochę zalatuje hipokryzją – ile obejrzeliście tylko w tym tygodniu filmów ze sklepu z literką ''T'' w nazwie?


RE: DAW: pirat czy oryginał? - augenous - 26.01.2016

(26.01.2016, 9:19)KBK napisał(a): Jesli sciagasz soft to okradasz jego sprzedawce. Bo kradniesz mu pieniadze, które ktos poświęcił na wydanie takiego oprogramowania. Samochód tak samo jak program wymagał wkładu finansowego, w przypadku samochodu jego zakup a oprogramowania jego wyprodukowanie za pomoca narzędzi... ludzi.... Wiec to twoje porownanie nie ma sensu. Sa wersje demo wiec mozna sprawdzic program i jesli uwazamy za przydatny to go kupujemy. Wiec chwalenie sie nielegalnym softem to zaden powod do dumy. Jesli nie stac mnie na akwarium nie kupuje rybek. Gdyby wszyscy tak robili, bo powiedziałeś że nie widzisz w tym nic złego, to programiści mieliby w pompie produkcję softu a ty układałbyś melodie co najwyżej za pomoca pianina i gramofonu.

@Wizzardius, Ciekaw jestem jakbyś zareagował gdyby ktoś zrobił kopię numeru VIN Twojego auta i go zarejestrował a ty miałbyś przez to problemy - bo takie przypadki są na porządku dziennym :)

Takie jest moje zdanie, nie musicie się z nim zgadzać.
KBK, wiem, że ściąganie to kradzież, ale w pod pewnymi względami również nie-kradzież. Jeżeli rozpatrzymy aspekt społeczny, to wielu ludzi takowego zachowania nie uznaje jako kradzieży. Osobiście uważam, że to kradzież, ale nie jestem Ostatnim Sprawiedliwym i sam również przyczyniam się do tego procederu. Może dobrze, że przynajmniej jestem tego świadom.


RE: DAW: pirat czy oryginał? - Zirds - 26.01.2016

Czyli mogę iść do sklepu nabrać towarów za 1000 zł i wyjść bez płacenia bo możliwe, że pani w sklepie jest osoba, która uważa, że kradzież to nic złego?
Kradzież to kradzież.

Jesteś studentem? Będziesz pisać pracę licencjackie lub magisterskie czy może ściągniesz je z internetu? Plagiat to też kradzież.