MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
ELECTRONICA CaffeineMC - Dead Society - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: ELECTRONICA CaffeineMC - Dead Society (/temat-electronica-caffeinemc-dead-society)



CaffeineMC - Dead Society - CaffeineMC - 26.03.2016

wesoły ebm ? a może coś innego ? jestem mega ciekaw opinii ... :)




RE: CaffeineMC - Dead Society - Recoil83 - 26.03.2016

Witam, oryginalny pomysł, podoba mi zniekształcony wokal, który słychać czasami, ale mógł by być 1.5 dB głośniej, nie nudzi w każdej części coś się dzieje, ale i tak ode mnie masz 5.


RE: CaffeineMC - Dead Society - FrancescoKationi - 26.03.2016

Nawet ciekawy pomysł, choć aranżacja mogłaby być inna. Co do miksu, to za dużo góry i po jakimś czasie zaczyna dokuczać. Wokal fajnie wpasowany. Nie mój styl, ale warto sprawdzić. Pozdrawiam


RE: CaffeineMC - Dead Society - NAR - 26.03.2016

Dyskotekowe NIN, tak mi się to kojarzy. Bardzo fajne. Wokal chyba najlepiej się wpasował, ale całościowo - jak zwykle - bardzo dobre.


RE: CaffeineMC - Dead Society - Zirds - 27.03.2016

Za dużo i za długo brzmiące Clapy/Snare.
Muzyka dość psychodeliczna.
Sam EBM nie musi być smutny - jest parę kawałków mógłbym przytoczyć, które według mnie nie brzmią smutno ;)

Wracając do utworu to sam początek - ten synth brzmi bardzo znajomo dla mnie - niczym Eurythmics i Sweet Dreams... ale jednak to nie duet Annie Lennox i David Stewart... Mógłbyś mnie nakierować? Bo jestem pewien, że znam ten motyw/synth/akord, nie wiem co jeszcze ;)

Acha.. No i Wiadomo! 5/5


RE: CaffeineMC - Dead Society - Shabboo Harper - 28.03.2016

Honey or honey not... This is the question? ;) To zdecydowanie „Ty”. Twój charakterystyczny Cocaine Beat. Lekko „barbarzyński”, srogi; zawsze pełnokrwisty... Pod tym względem temat trochę zbliżony do „Seminary School” (które wciąż darzę sentymentem) ^^. Wstęp „Dead Society” jest wspaniały; szczególnie recytacja w „odcieniu” Noise. Potem od 0:31 wkracza melodia (przeważa krztynę w P kanale) frapująca w swym trochę arkadyjskim tonie. Klimat quasi Electro Gothic z lżejszym przewodnim motywem (tak jak sobie założyłeś?). Po Drop'ie temat bardziej „unerwiony” w swym natężeniu byłby konkretnym Outro. CaffeineMC, utwór konkretny; trochę jednolity. Pozostawia niedosyt... :)


RE: CaffeineMC - Dead Society - CaffeineMC - 28.03.2016

dzięki wszystkim za odsłuchy i opinie

@ Zirds

ostatecznie to arpeggio z minimoog-a, więc pewnie sporo kawałków z lat 80-tych i nie tylko, może mieć albo podobny układ albo brzmienie, ale konkretny kawałek jakoś mi sie nie narzuca ...

@ Shabboo

tak, takie było założenie, połączenie cięższego, surowego, ciemnego motywu, z lżejszym, krzepiącym ...


RE: CaffeineMC - Dead Society - OProject - 29.03.2016

Dobre, podoba mi sie dynamiczna perkusja hihaty zwłaszcza, i bassline, choć troche więcej dołu mogłbyś dać :)
Wokal też fajny, kojarzy sie z hardkorami xd
Melodia dobra, choć momentami dziwnie gra xd


RE: CaffeineMC - Dead Society - Quantum Spark - 30.03.2016

Szczerze nie za bardzo lubię słuchać twoich produkcji, dla mnie są zbyt niepojące.
Przed włączeniem play zwykle czuję lekką obawę ;).
Ten traczek ma trochę sympatyczniejszą wymowę, choć za lekki to on ciągle nie jest.
Ale z każdym odsłuchem zyskuje.
Ogólni ciekawy gotycko-industrialowo-romantyczno-kosmiczny vibe ;)
Rozbudowana i szczegółowa góra ale na moich słuchawkach brakuje trochę dobrej, solidnej podstawy.
Teraz wszędzie jest moda na suba u ciebie trochę mi tego brakuje.
Ale nie wiem czy w tego typu produkcja to w ogóle element pożądany.


RE: CaffeineMC - Dead Society - Abigail Noises - 1.04.2016

Mnie się wydaje, że jeśli wchodzi gotyk, i to nie ważne w jakim połączeniu, to nie może być mowy o subie. Wszystko jest na swoim miejscu i choć nie podoba mi się to ''zabawne'' melo w sąsiedztwie takich niepokojących dźwięków, to takie miałeś założenie i cel został zrealizowany. Słuchając czułem się jak na groteskowym przedstawieniu, w którym widzowie zostali wciągnięci na scenę. Technicznie to za bardzo mi cykało w prawym kanale przez cały track. 5/5


RE: CaffeineMC - Dead Society - patorecydywa - 13.04.2016

(27.03.2016, 23:27)Zirds napisał(a): Wracając do utworu to sam początek - ten synth brzmi bardzo znajomo dla mnie - niczym Eurythmics i Sweet Dreams...
a mi ten arp trochę przypomina "Red Section" Fixmera. Wokal bomba! Przyjemny numer.