MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
ELECTRONICA abyssMB feat smutny Frank Koval - Pożegnanie w Myślach - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: ELECTRONICA abyssMB feat smutny Frank Koval - Pożegnanie w Myślach (/temat-electronica-abyssmb-feat-smutny-frank-koval-pozegnanie-w-myslach)



abyssMB feat smutny Frank Koval - Pożegnanie w Myślach - abyssMB - 19.06.2016

Ostatni kawałek w klimacie "nostalgicznym," z gościnnie użyczającym głosu Frankiem Kovalem ;P
to debiut więć jest "ciekawie" ;P
mikrofon prawie "jak z biedronki" , więc brzmi jak brzmi O_o




RE: abyssMB feat smutny Frank Koval - Pożegnanie w Myślach - Recoil83 - 19.06.2016

Witam mam wrażenie że utwór nawiązuje do Franka Kimono, w pozytywnym tego słowa znaczeniu. Brzmienie retro zawsze jest jakimś urozmaiceniem nudnej jak na dzisiejsze czasy sceny muzycznej, plus za trąbkę i oryginalny utwór inny niż wszystkie, ode mnie 5.


RE: abyssMB feat smutny Frank Koval - Pożegnanie w Myślach - PiotreX - 19.06.2016

Jest ciekawie :) Z mojego punktu widzenia wokal zawsze na plus ;) Poza tym fajny kontrast dynamicznego beatu i melancholijnej melorecytacji. Klimat faktycznie nostalgiczny.


RE: abyssMB feat smutny Frank Koval - Pożegnanie w Myślach - CaffeineMC - 19.06.2016

w stosunku do poprzedniego to na pewno bardziej poukładany, ale kolejne partie nawet jesli się czymś różnią to tego za bardzo nie czuć, czy to dobrze czy źle to już kwestia do dyskusji, ogólnie ciekawy pomysł, taka elektronika plus trąbka + melorecytacja, ale wg mnie trąbka jest trochę za często, zabrakło jakiegoś "zamiennika" ...

ale 4 na szelkach dam ;D


RE: abyssMB feat smutny Frank Koval - Pożegnanie w Myślach - abyssMB - 19.06.2016

Recoil83 i Piotrex dziękuje za pozytywne przyjęcie.
Recoil83 fajnie że Ci się podoba trąbka - chciałm żeby brzmiała naturalnie więc nie ma kwantyzacji cegiełki układane przesuwane, mam nadzieję, że efekt został osiągnięty.

Caffeine - tak sobie wymysliłem, że ten wałek musii być taki jednostajny, monotonne jak wiersz Staffa "Deszcz jesienny" - przy zawiedzionym facecie, który zostawia kobietę, czując się niespełniony do bólu smutny, odchodzi choć nie chce, ale wie, że nic z tego nie będzie.
No nie mogłęm upiększac i dodawać innych zamienników bo zrobiłoby się barkowo, a tego chciałem uniknąć. Jeszcze jeden wątek w tym wałku duża rolę pełni echo od syntha - bo ono robi całe tło, przy układaniu petli ten niezamierzony efet podobał mi się na tyle mocno, że tak wybrzmiewa monotonie praktycznie cały czas , ale może drażnić.


RE: abyssMB feat smutny Frank Koval - Pożegnanie w Myślach - Shabboo Harper - 19.06.2016

Klimat (merytorycznie i brzmieniowo) zbliżony do produkcji Patorecydywy... ;) Takowe jest me wrażenie, skojarzenie... Wokal Franka bdb; barwa, dykcja, subtelna melonarracja nader przekonująca. Liryka "powściągliwie męska"... ^^. Beat konkretny, regularny(choć Clap'y/Hi Hat'y zbyt ciche); bassowy adekwatnie. Synth w swej wariacji very 80's. Trąbka uwiodła mnie w stopniu poważnym; acz momentami "kłóci się" swym "jazzowym charakterem" z przewodnim (przeważającym), syntetycznym wydźwiękiem Twego tematu. Jest też ciut zbyt wszechobecna. Jednakże, w generalnym odczuciu, takowy kolaż jest intrygujący. Jakiś "-"? Przy tak oszczędnym aranżu (i słusznie w tym przypadku) potraktowałabym przestrzeń miksu z większym rozmachem... Marcinie, gratuluję Wam pomyślnego collab'u. <takjest>


RE: abyssMB feat smutny Frank Koval - Pożegnanie w Myślach - ak47soundsystem - 27.06.2016

Pomysł fajny, klimat też, ale mam podstawowy zarzut - aranżacja nie uwzględnia wokalu / wokal nie uwzględnia aranżacji. Instrumenty biją się o dominację, a czasami żaden nie ma ochoty zagrać. Nie ma leada - o jego miano walczą przez cały utwór 3 składniki : synth vocal i trąbka

Trąbka nie będzie brzmiała naturalnie jeśli zawsze jest grana tym samym samplem (tą samą artykulacją). Z moich doświadczeń, to trąbka i sax to śmierdzący temat, lepiej się tego nie tykać, bo z sampli zawsze brzmią plastikowo. Inna sprawa że żeby brzmiały naturalnie to trzeba się wczuć w to co i jak grają prawdziwi instrumentaliści. Zagranie na keyboardzie tematu na trąbkę się nie sprawdza. Chyba już lepiej loopa jakiegoś wziąć. Dopiero taki potwór jak NI Session Horns (z kilkoma GB sampli dęciaków i kilkoma artykulacjami) brzmi realistycznie, ale tam też są różne gotowce (patterny). Trąbka to też nie jest instrument stricte akompaniujący. Powinna raczej ciąć krótkie "dogadki" na końcach fraz + ew. jakieś solo zagrać (ale raczej na syntetycznej, j.w., tego bym raczej unikał). Tak jak grają teraz z tym saksem są też strasznie nieśmiałe i słabe, a to przecież taki ostry i dynamiczny instrument, strasznie go widać. Nuży też identyczna artykulacja (to crescendo czy jak mu tam).

W utworze wydaje mi się że są aranżacyjne dziury, odczuwam to tak, że nie czuję który instrument powinien grać i brzmi to tak, jakby zagrał ten, który się zgłosi pierwszy.

Wokal też jest strasznie nieśmiały, nierytmiczny, brakuje charyzmy, czuć wahanie w głosie. Może trzeba mu dać dwa piwa, albo trzy?
Poza tym Kovala dzielą milimetry od śpiewu. Czuję że by zaśpiewał to dobrze. Może warto spróbować? Byłoby ciekawiej.

To tło ze stojacego loopa też chyba byłoby ciekawsze, gdybyś zamienił na "żywy" reverb z delayem na kilku ścieżkach + jakies eq. Wtedy tło by się automatycznie zmieniało razem z tym co się dzieje. A tak to trochę tak niewiele wnosi

Czyli plusy za pomysł i klimat ale minusy za niepozbieranie w aranżacji. Ja bym w tej postaci odłożył to na chwilę i wrócił za jakiś czas, żeby dalej robić.


RE: abyssMB feat smutny Frank Koval - Pożegnanie w Myślach - abyssMB - 28.06.2016

Aniu i ak47soundsystem dziękuje Wam za bardzo wnikliwe oceny.

Aniu cieszę się , że uwiodła Cię ta moja trąbka bo to wielki komplement, chyba jest jej za wiele i będę musiał jeszcze popracować nad tym kawałkiem w/g Twoich wskazówek. Jak znajdę wiecej czasu poprawię przestrzeń i podgłośnię haty i clapy. Dziekuję za dobre słowa.

ak47soundsystem dzięki za ocenę i wskazówki. Masz rację z brakiem leada. Zmartwiłem się oceną trąbki / wiem, że osiągnąć naturalność jest niemożliwe, ale przynajmniej zbliżyć sie tak na 30% by było miło, może kiedyś jakiś prawdziwy muzyk zaszczyci autora i zagra te parę dżwięków na żywym instrumencie. Ja układam melodię zawsze samodzielnie teraz korzystam z Kontakta układam klocki to w pianoroll lub nagrywam to wystukując dźwięki, potem słucham i poprawiam klocki tak, aż bedę zadowolony- rozumiem że indywidualne podejście do słuchania sprawia iż tak ułożone dźwięki bedą się podobać jednym, a drudzy powiedzą co to jest <hmm>.
Cytat:Trąbka to też nie jest instrument stricte akompaniujący. Powinna raczej ciąć krótkie "dogadki" na końcach fraz + ew. jakieś solo zagrać (ale raczej na syntetycznej, j.w., tego bym raczej unikał).
Ja zapytam dlaczego nie łamać stereotypów ? Ja staram sie łamać stereotypy i będę to robił choć wiem, że nie wszystkim to się podoba :) ale takie mam podejście.

Cytat:Wokal też jest strasznie nieśmiały, nierytmiczny, brakuje charyzmy, czuć wahanie w głosie. Może trzeba mu dać dwa piwa, albo trzy?
Poza tym Kovala dzielą milimetry od śpiewu. Czuję że by zaśpiewał to dobrze. Może warto spróbować? Byłoby ciekawiej.

smutny Frank Koval to debiutant i do tego nieśmiały więc nie jest prosto. Fajnie że mimo wszystko został przyjęty w miarę ciepło, dzięki temu może coś mi jeszcze wyrecytuje :).

ak47soundsystem masz racje, że warto na jakiś czas odpocząć od tego kawałka i usiąść przy nim za jakiś czas i go przearanżować. Cały czas myśle o Twoich uwagach, po paru głębszych oddechach i przyjęciu uwag na klatę, trzeba dalej pracować by poprawiać warsztat, pomysł z "żywym" reverbem i delayem bardzo mi się podoba , jeszcze raz dzięki :).