+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: NEUROFUNK NEW HEAD - No reason (/temat-neurofunk-new-head-no-reason)
NEW HEAD - No reason - bentlej - 3.12.2016
Witam i pozdrawiam! Dzisiaj staję do takich zawodów. Drum and Bass po prostu...
Sprawdźcie ten aromacik. Opinie mile widziane. Trzymańczak!
^D;DP.S. Być może to próba stworzenia przeze mnie neurofunk`u prawdę powiedziawszy...
RE: NEW HEAD - No reason - Voel - 7.12.2016
Cześć
Ten wokal co dałeś na początku piszczy i rani uszy, auć, górę to mu musisz ściąć brutalnie, utnij łeb hydrze xd
Do 0:50 ten perc/ hat się wybija za mocno i to dużo, później jest już lepiej ale i tak za stanowczo za dużą głośność posiada on ci i zbyt ,,obfitą'' górę.
Po 1:50 fajne te metalowe synthy xd , ale jakoś to dziwnie gra z basem, od 1:50 do 3:00 to najgorszy element utworu, moim zdaniem, w ogóle mi ten fragment nie pasuje, zgubiłeś klimat.
Po 3:00 od razu lepiej, utwór łapie nawet fajny atmosferę jak z jakiegoś mass efect'a, taką 'kosmiczną', ale ten perc wkurza mocno po czasie, daj mu high shelfa na górę w korektorze, albo zetnij go delikatnie złotym mieczem lowpassu xd. Ogólnie jest lepiej niż w ostatnich utworach
Pozdrawiam
RE: NEW HEAD - No reason - bentlej - 8.12.2016
(7.12.2016, 20:54)Candyblood napisał(a): Cześć
Ten wokal co dałeś na początku piszczy i rani uszy, auć, górę to mu musisz ściąć brutalnie, utnij łeb hydrze xd
Do 0:50 ten perc/ hat się wybija za mocno i to dużo, później jest już lepiej ale i tak za stanowczo za dużą głośność posiada on ci i zbyt ,,obfitą'' górę.
Po 1:50 fajne te metalowe synthy xd , ale jakoś to dziwnie gra z basem, od 1:50 do 3:00 to najgorszy element utworu, moim zdaniem, w ogóle mi ten fragment nie pasuje, zgubiłeś klimat.
Po 3:00 od razu lepiej, utwór łapie nawet fajny atmosferę jak z jakiegoś mass efect'a, taką 'kosmiczną', ale ten perc wkurza mocno po czasie, daj mu high shelfa na górę w korektorze, albo zetnij go delikatnie złotym mieczem lowpassu xd. Ogólnie jest lepiej niż w ostatnich utworach
Witam!
Super zabawa robienie z Wami muzyki... Poprawek nie będę wnosił, bo to projekt zamknięty, ale że jestem świeżak bardziej niż wyga to przyda się trochę terminologii i ogólnie w porządku opisówka...Chociaż zobaczę, może jak włączę FL`a to coś pokręcę... Sprawdzimy.. Co do dźwięku od 1:50 to mam mieszane uczucia... Po kilku odsłuchaniach wpada w ucho... Spoko będziemy wyciągali wnioski... Pozdrawiam!
RE: NEW HEAD - No reason - Ixipe - 8.12.2016
rzadko w ten dział wchodzę, bo mało w nim neurofunku. w końcu jestem... być może mam jebnięte słuchawki, ale wg mnie synth za głośno co do reszty i brakuje basu w całym utworze.. 2=na5 moja ocena
RE: NEW HEAD - No reason - Shabboo Harper - 18.12.2016
Hey Bentlej,
Cytat:"Poprawek nie będę wnosił, bo to projekt zamknięty (...) Chociaż zobaczę, może jak włączę FL`a to coś pokręcę...".
Wobec powyższego: w moim odczuciu Sound Design jest (prze)dziwny, niesamowicie metaliczny, foniczny, zgrzytliwy; to nie jest zarzut, taki bowiem jest Twój koncept; pozwolę sobie jedynie podpowiedzieć, iż dźwięki potrzebują "obróbki", nadto pewnego "skrzywienia" prezencji owych. Bass jest i to spory, jednakże brakuje "przytulnego", bardziej rozległego brzmienia tegoż. Mimo, iż Kick i (trochę natrętny) Synth są "osadzone w dole" to w track'u jest "sucho", nader ekscentrycznie chłodno. Zgodzę się również z Candyblood'em w kwestii "zbyt obfitej góry". Proszę, spróbuj jeszcze, jeśli wrócisz do projektu, urozmaicić aranż (ewentualnie skrócić całość, by było bardziej esencjonalnie). Good luck.
PS. Tobie także... "Trzymańczak!".
