OTHER unm. - md5 - Wersja do druku +- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl) +-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum) +--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum) +--- Wątek: OTHER unm. - md5 (/temat-other-unm-md5) |
unm. - md5 - unum_ignis - 24.01.2017 Hej! Skoro znalazłem już trochę czasu by zacząć się udzielać na forum to może i ja podzielę się jakąś wrzutką. Kawałek powstał w okresie gdy postanowiłem poszerzyć co nieco moją wiedzę związaną z szeroko pojętym hackingiem i łamaniem zabezpieczeń i właśnie to było moją główną inspiracją. Jako, że moim głównym nurtem muzycznym jest rap, to dość prostą konstrukcją utworu zostawiłem sobie "furtkę" pod ewentualną nawijkę w przyszłości. Video mashup: https://www.youtube.com/watch?v=pUVRc4vb5Bs Wiem, że dla niektórych moje umiejętności związane z miksem mogą być barierą nie do przejścia ale mimo wszystko byłbym wdzięczny za wysłuchanie i podzielenie się opinią. Peace! RE: unm. - md5 - Avey - 24.01.2017 Całkiem ciekawy Utwór pasujący do tego twojego klimatu o którym piszesz. Tak jak sam napisałeś Miks i master z pewnością ,możesz spróbować pobawić się trochę w EQ. Utwór swoim ciekawym brzmieniem przyciągnął moją uwagę. Daje 5 na zachętę Ściszył bym tą piszczałkę ala Pad i będzie o wiele lepiej RE: unm. - md5 - Shabboo Harper - 27.01.2017 Koncept nietuzinkowy; rezolutnie wyrażony w kolażu „brudnych”, glitch'owych tonów; o niepospolitej metalicznie surowej, „przypruszonej” kreatywnie sugestywnym kolorem strukturze. Lubię takowy świadomy "tumult" dźwięków . Owszem, nie jest to track odkrywczy pod względem aranżu; wszelako cechuje tenże kilka wdzięcznych „pierwiastków”; choćby ton a'la klawesyn lekko skrzywiony w Delay'u/Pitch'u; rytmiczny Subkick/Subimpact nader finezyjny; melodia o drapieżnej ekspresji (w finalnym wrażeniu niepotrzebnie tak nużąca) plus mocna panorama Synth'ów/Pad'ów (ciut przesadzona w swej ostrości). Technicznie, jeśli mi wolno, uczulę Cię na Gain; proszę, pilnuj, w trakcie procesu kreacji, by temat był spójny pod względem donośności ścieżek („przypływy”/”odpływy”; główny „wątek”). Utwór mimo tego, iż potrzebuje solidnego „sztafażu” (np. redukcji powtarzalności Beat'u) jest obiecującym projektem... PS. Unum_ignis, witaj w MP. RE: unm. - md5 - unum_ignis - 27.01.2017 Dzięki Wam za opinię. Jeśli chodzi o wszelkie rzeczy związane z miksem to niestety mimo wszelkich starań w kwestii poprawy stanu rzeczy jestem aktualnie bardzo ograniczony sprzętowo. Pech chciał, że jedyne czym dysponuję w ramach odsłuchu są najzwyklejsze słuchawki nauszne z dość mocno podbitym dołem, więc niestety pracuję w tej materii mocno "na czuja". Całe szczęście w tym roku w moich progach powinny zagościć monitorki więc będę mógł nad tym popracować. RE: unm. - md5 - Mocade - 30.01.2017 Ciekawa koncepcja utworu, brzmi jak zgrzytanie zębami. Oczywiście w pozytywnym tego słowa znaczeniu, bo te przerywane tu i ówdzie dźwięki współgrając ze sobą tworzą oryginalny klimat, który jak na razie jest trudny do opisania. Jako podkład pod rapową nawijkę to niezbyt pasuje bo przyciąga zbyt wiele uwagi, choć być może gdyby napisać do tego specyficzny tekst i specyficznie go zaśpiewać to może coś by z tego wyszło. Nie wiem, być może plotę głupoty bo jestem chory, ale dopracowanie miksu tej ścieżki może znacząco polepszyć końcowy odbiór. Dam 4, pozdrawiam. RE: unm. - md5 - Martin - 31.01.2017 Wałek jest intrygujący, historyjke o hakerach przekazuje dobrze. Realizacja jest troche sucha, za mało dołu imho ale jest to do przezycia. Brzmienia wykręciłes ciekawe i świetnie pasują do koncepcji. Jest cyfrowo, brudno, z wieloma kolizjami pakietów w protokole Ogólnie dobra produkcja i dałbym 4.5. Myślę że wersja z nawijką i na bicie była by mega ciekawa. Bit dałby dół a nawijka treść. RE: unm. - md5 - denial3 - 3.02.2017 bardzo świetny bit. nie mogę się doczekać by usłyszeć go z rapem RE: unm. - md5 - patorecydywa - 11.02.2017 Ekstra! Utwór gdzieś mnie zabiera i daje do myślenia. O miksie nie będę się wypowiadał, bo z takim zacięciem wkrótce wyczujesz go sam. Czekamy na więcej |