MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
OTHER diplodok - the most lovely act - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: OTHER diplodok - the most lovely act (/temat-other-diplodok-the-most-lovely-act)



diplodok - the most lovely act - denial3 - 16.09.2017



otóż to jest kawałek zrobiony z sampla który jest używany bardzo często, więc postanowiłem że tym razem nie będę odstawać i zrobię też


RE: diplodok - the most lovely act - Mocade - 16.09.2017

Konkretne lofi, ciężki, mulisty relaksujący klimat który mocno zachęca by odpłynąć.
Nieźle was poniosło, czyżby skun był za mocny? :-) 5/5


RE: diplodok - the most lovely act - denial3 - 16.09.2017

(16.09.2017, 22:23)Mocade napisał(a): Konkretne lofi, ciężki, mulisty relaksujący klimat który mocno zachęca by odpłynąć.
Nieźle was poniosło, czyżby skun był za mocny? :-) 5/5

haha można to tak ująć :D

dziękuję


RE: diplodok - the most lovely act - Mandalar - 16.09.2017

Mocne
Fajne zmiany tonacji, jakby ocknięcia i powroty do fabuły


RE: diplodok - the most lovely act - hudson462 - 17.09.2017

Cześć :) Jak zwykle zniszczone brzmienia (w dobrym smaku), jak zwykle boski żeński wokal, więc jak zwykle wyszło super. Oceniam na 5


RE: diplodok - the most lovely act - chrisB# - 17.09.2017

A dla mnie jest to belkot bez ladu i skladu. Jakas przestrojona mieszanina i zniszczony doslownie sample. Chlopie ja tego nie kupuje. Ponioslo cie za mocno. Pozdrawiam.


RE: diplodok - the most lovely act - Shabboo Harper - 21.09.2017

Hmmm... jak zawsze szczerze: oryginalny Sample z Isaac'a Hayes'a to jeden z piękniejszych... ever. Urodnie miękki, sensualny; wręcz przytulny. ^^ Twój i Mai projekt kreuje impresję "kreatywnego delirium"; wielce kazuistycznego w swej treści i formie. Wybaczcie, lecz nie czuję tego. ;( Niewykluczone, iż takowe me wrażenie jest implikacją spostrzeżeń natury technicznej. Otóż, owy temat piętnuje kiepska kompresja i zbyt dużo limitera. Właściwie przez pełną długość utworu słyszalne są (celowe acz przesadne) trzaski/"rzężenia", które po prostu "burzą" ekspresję intencji Autorów. [Jest to "do uchwycenia" na analitycznych słuchawkach]. Miks potrzebuje dogłębnej korekty; wszelako tego typu tematy (o tak złożonej strukturze dźwięków) ciężko się miksuje i masteruje. Jest bowiem głośno; nadto multum harmonicznych plus szereg nałożonych na siebie pogłosów, które zduplikowane podbijają "peak'i" wszystkich uderzeń (Kick'a/Clap'ów tudzież tzw. wybuchowych zgłosek wokaliz itd.). Koncept niezgorszy, lecz jeszcze "trochę" trzeba dostroić, uplastycznić, tak by Wasz "act" był rzeczywiście "lovely" &... not ugly. Tyle ode mnie, Miłoszu. :)