MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
FILM TSM - Jokatin - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: FILM TSM - Jokatin (/temat-film-tsm-jokatin)



TSM - Jokatin - qnebra - 15.10.2017



Demo na pewno dobrze znane, od czasu ukończenia go nie zmieniałem praktycznie nic. Uznałem po prostu, że warto byłoby już temat zamknąć symbolicznie za pomocą utworzenia tematu na forum i zabrać się za robienie czegoś nowego.

Nazwa zaś to fińskie słowo oznaczające dosłownie "cokolwiek".


RE: TSM - Jokatin - Zirds - 15.10.2017

Brakuje jakiejkolwiek uwertury.. Myślałem, że wstawisz jakiś początek, od którego się to wszystko zacznie.


RE: TSM - Jokatin - Fantasmagorian - 16.10.2017

Początek zapowiadał się naprawdę ciekawie. Niestety jak na mój gust kompozycja jest po prostu niedokończona. Brakuje jakiejś perkusji, lub bębnów orkiestrowych. Przedstawiłeś jedynie miejscami ciekawe motywy wymagające szerszego rozwinięcia. Jest to DEMO z ogromnym potencjałem. Miejscami dałem unieść się Twojej wizji.
Jeśli chodzi o aspekt techniczny - nie wiem czy to wina moich głośników czy tak nagrane ale brakuje mi wysokich częstotliwości. Bez nich utwór wydaje się być przytłumiony z brakiem krystalicznie czystych dźwięków.

Słuchaj, może jednak warto wrócić do niego i na świeżo podejść do tematu? Jeśli Ci to coś pomoże to powiem Ci, że ja mam bardzo podobne symptomy. Jeśli długo siedzę nad jednym wątkiem to zaczyna mi się po jakimś czasie nudzić i marzę wręcz o tym aby go zostawić i zacząć coś nowego. Robię wtedy sobie przerwę kilkudniową i z zresetowanym umysłem zasiadam do niego z powrotem. Dzieje się wtedy REWOLUCJA i wychodzą naprawdę ciekawe rzeczy. Pomyśl o tym czy nie zrobić sobie przerwy z tym tematem i powrócić do niego za kilka dni aby go dokończyć bo pomysł Twój ma POTENCJAŁ - szkoda by było go zmarnować, bo powiem Ci szczerze, że w takiej formie jest mało atrakcyjny, a przecież poświęciłeś mu już jakiś czas pracy, prawda? Szkoda by było...

ale oczywiście zrobisz jak uważasz :) Pozdrawiam i przesyłam pozytywne fluidy :)


RE: TSM - Jokatin - Zirds - 16.10.2017

(16.10.2017, 13:57)Fantasmagorian napisał(a): Początek zapowiadał się naprawdę ciekawie. Niestety jak na mój gust kompozycja jest po prostu niedokończona. Brakuje jakiejś perkusji, lub bębnów orkiestrowych. Przedstawiłeś jedynie miejscami ciekawe motywy wymagające szerszego rozwinięcia. Jest to DEMO z ogromnym potencjałem. Miejscami dałem unieść się Twojej wizji.
Jeśli chodzi o aspekt techniczny - nie wiem czy to wina moich głośników czy tak nagrane ale brakuje mi wysokich częstotliwości. Bez nich utwór wydaje się być przytłumiony z brakiem krystalicznie czystych dźwięków.

Słuchaj, może jednak warto wrócić do niego i na świeżo podejść do tematu? Jeśli Ci to coś pomoże to powiem Ci, że ja mam bardzo podobne symptomy. Jeśli długo siedzę nad jednym wątkiem to zaczyna mi się po jakimś czasie nudzić i marzę wręcz o tym aby go zostawić i zacząć coś nowego. Robię wtedy sobie przerwę kilkudniową i z zresetowanym umysłem zasiadam do niego z powrotem. Dzieje się wtedy REWOLUCJA i wychodzą naprawdę ciekawe rzeczy. Pomyśl o tym czy nie zrobić sobie przerwy z tym tematem i powrócić do niego za kilka dni aby go dokończyć bo pomysł Twój ma POTENCJAŁ - szkoda by było go zmarnować, bo powiem Ci szczerze, że w takiej formie jest mało atrakcyjny, a przecież poświęciłeś mu już jakiś czas pracy, prawda? Szkoda by było...

ale oczywiście zrobisz jak uważasz :) Pozdrawiam i przesyłam pozytywne fluidy :)

Minimalizm nie potrzebuje być bogaty.. na tym polega jego piękno. Polecam sprawdzić utwory Philipa Glassa, La Monte Younga, Wima Mertensa Arvo Parta czy rodzimego Mikołaja Góreckiego.. fakt, pisali oni utwory na żywe instrumenty, więc różnica w jakości, dynamice i artykulacji jest miażdżąco lepsza niż to co przedstawił autor tego tematu, ale trzeba przyznać, że Qnebra mieści się w kanwach tego gatunku.


RE: TSM - Jokatin - Mandalar - 16.10.2017

(16.10.2017, 15:52)Zirds napisał(a): Minimalizm nie potrzebuje być bogaty.. na tym polega jego piękno. Polecam sprawdzić utwory Philipa Glassa, La Monte Younga, Wima Mertensa Arvo Parta czy rodzimego Mikołaja Góreckiego.. fakt, pisali oni utwory na żywe instrumenty, więc różnica w jakości, dynamice i artykulacji jest miażdżąco lepsza niż to co przedstawił autor tego tematu, ale trzeba przyznać, że Qnebra mieści się w kanonie tego gatunku.

Właśnie dlatego warto szczególnie przyłożyć się do zróżnicowania dynamiki i artykulacji - co da się zrobić chociażby grając na klawiaturze midi, a nie rysując szlaczki :)

W tej postaci to szkic, zapis pomysłu, układanie aranżacji, sprawdzanie co i jak. Żeby zabrzmiało, przydałby się jeszcze ludzki pierwiastek :)


RE: TSM - Jokatin - qnebra - 16.10.2017

Fantasmagorian napisał(a):Początek zapowiadał się naprawdę ciekawie. Niestety jak na mój gust kompozycja jest po prostu niedokończona. Brakuje jakiejś perkusji, lub bębnów orkiestrowych. Przedstawiłeś jedynie miejscami ciekawe motywy wymagające szerszego rozwinięcia. Jest to DEMO z ogromnym potencjałem. Miejscami dałem unieść się Twojej wizji.
Jeśli chodzi o aspekt techniczny - nie wiem czy to wina moich głośników czy tak nagrane ale brakuje mi wysokich częstotliwości. Bez nich utwór wydaje się być przytłumiony z brakiem krystalicznie czystych dźwięków.

Brak perkusji i bębnów był celowym zabiegiem z mojej strony, ogólnie nie stosuję perkusji i bębnów w ostatnim czasie zbyt intensywnie. Niestety mam olbrzymie problemy z wyczuciem prawidłowych proporcji wysokich dźwięków i wychodzą takie przytłumione utwory.

Fantasmagorian napisał(a):Słuchaj, może jednak warto wrócić do niego i na świeżo podejść do tematu? Jeśli Ci to coś pomoże to powiem Ci, że ja mam bardzo podobne symptomy. Jeśli długo siedzę nad jednym wątkiem to zaczyna mi się po jakimś czasie nudzić i marzę wręcz o tym aby go zostawić i zacząć coś nowego. Robię wtedy sobie przerwę kilkudniową i z zresetowanym umysłem zasiadam do niego z powrotem. Dzieje się wtedy REWOLUCJA i wychodzą naprawdę ciekawe rzeczy. Pomyśl o tym czy nie zrobić sobie przerwy z tym tematem i powrócić do niego za kilka dni aby go dokończyć bo pomysł Twój ma POTENCJAŁ - szkoda by było go zmarnować, bo powiem Ci szczerze, że w takiej formie jest mało atrakcyjny, a przecież poświęciłeś mu już jakiś czas pracy, prawda? Szkoda by było...

ale oczywiście zrobisz jak uważasz :) Pozdrawiam i przesyłam pozytywne fluidy :)

Wrócę do tematu jak będę dysponować lepszym sprzętem pozwalającym na uciągnięcie większej ilości ścieżek, wtedy ten projekt prawdopodobnie rozbuduję. Pod koniec prac praktycznie robiłem utwór na ślepo, bo nie było w ogóle sensownego odsłuchu, tak się wszystko zacinało.

Zirds napisał(a):Minimalizm nie potrzebuje być bogaty.. na tym polega jego piękno. Polecam sprawdzić utwory Philipa Glassa, La Monte Younga, Wima Mertensa Arvo Parta czy rodzimego Mikołaja Góreckiego.. fakt, pisali oni utwory na żywe instrumenty, więc różnica w jakości, dynamice i artykulacji jest miażdżąco lepsza niż to co przedstawił autor tego tematu, ale trzeba przyznać, że Qnebra mieści się w kanwach tego gatunku.

Sam zdaję sobie sprawę z tego, że obecnie daleko mi do poziomu wymienionych przez ciebie Mistrzów gatunku.


RE: TSM - Jokatin - Fantasmagorian - 16.10.2017

ale motywy niektóre naprawdę dobre... brawo.


RE: TSM - Jokatin - abyssMB - 28.10.2017

Bardzo piękna kompozycja, ja chyba wolę przytłumione utwory bo mi się tego dobrze słucha, choć niektóre ścieżki jakkby zabrzmiały krystalicznie byłoby lepiej . Good Job. Jak słucham starszych nagrań muzyki powaznej granej na żywo one też są wytłumione a jak miłe dla ucha. "Fabryka muzyki Zimmer i spółka" robi muzykę krystaliczną, ale zaczyna to wszystko brzmiec tak samo, niby inni kompozytorzy a muza w nowych hoolywoodzkich produkcjach jakby ta sama staje sie dodatkiem do filmów jak masło do chleba, smakuje ale ciągle takie samo. A Twoja kompozycja jest piękna.


RE: TSM - Jokatin - chafer - 8.11.2017

Przyjemnie patrzeć jak się rozwijasz. Biorąc poprawkę na instrumenty i sprzęt, którym dysponujesz jest naprawdę dobrze! Ciekawe pomysły i dobre prowadzenie utworu. Rozważ używanie nut o różnych długościach - w każdym takcie grasz nuty o tych samych długościach. Poszalej ;) Po 3:10 jest bardzo przyjemnie - instrumenty dobrze podkreślają rytm, a muzyka jest po prostu ładna.

Są miejsca, w których zmiany kompozycyjne są dla mnie ciut niezrozumiałe, przykłady: 1:40, 1:58 (brakuje tu chociażby talerza i jednego uderzenia tampani), 4:02 (zbyt agresywne zakończenie przyjemnego motywu)

Ode mnie 4.