MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
TECHNO Mocade - The Big Party - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: TECHNO Mocade - The Big Party (/temat-techno-mocade-the-big-party)



Mocade - The Big Party - Mocade - 12.11.2017

Robię coś w stylu ambient techno, jakby "techbient", trochę inspirowany imprezą postapo z matrixa (wrzuciłem testowo kardy z filmu). Z aranżacją sobie poradzę, postawiłem część szkieletu i od kilku godzin przestawiam miks i master żeby otrzymać w miarę głośny render. Jeszcze nie jestem przekonany co do jego brzmienia dlatego chciałem uprzejmie poprosić czarodziejów miksu o przesłuchanie.




RE: Mocade - The Big Party - OProject - 13.11.2017

Nie potrzeby ten pannning na kicku wg mnie :P


RE: Mocade - The Big Party - In-Tegral - 13.11.2017

To ma tak "poryty" i jednocześnie ciekawy klimat, że na prawdę się wkręca. Brakuje mi pociągnięcia tego dołu w dalszych etapach utworu. Na początku on tam pasuje ale i dalej też by się przydał, to wpływa na lepsze odczucia + słuch ludzki lepiej wtedy reaguje na wyższe częstotliwości. Ogółem podoba mi się ten zamysł i ten kick, powiem szczerze, że pierwszy raz słyszałem tak umiejscowiony kick, żeby sobie latał po kanałach, co w sumie głupim pomysłem nie jest, mi się podoba. Track na takie 4.5/5, ale zostawię 5 za całokształt i za to, że u Ciebie nie ma "sztampowych" kreacji.


RE: Mocade - The Big Party - Mocade - 13.11.2017

Czyli najlepiej będzie zrobić osobny, dobrze wyczuwalny dół. Z panningiem to jeszcze zobaczę, bo kick jest stockowy, a chciałbym do niego coś dorzucić. Ocena trochę przedwczesna bo to wciąż surowizna, ale dzięki za wskazówki.


RE: Mocade - The Big Party - In-Tegral - 13.11.2017

(13.11.2017, 20:19)Mocade napisał(a): Czyli najlepiej będzie zrobić osobny, dobrze wyczuwalny dół. Z panningiem to jeszcze zobaczę, bo kick jest stockowy, a chciałbym do niego coś dorzucić. Ocena trochę przedwczesna bo to wciąż surowizna, ale dzięki za wskazówki.


Ogółem to tak by było najlepiej, wtedy skompresować ten dół i usadzić po środku, żeby się nie rozjeżdżał, chociaż jak już lecisz z awangardą to dół może grac w stereo, aby tylko te najniższe siedziały po środku (ale to możesz zrobić na masterze). Do kicku polecam pobawić się distortion.


RE: Mocade - The Big Party - OProject - 13.11.2017

Ogólnie to skrajny panning nie brzmi dobrze na słuchawkach, ale na głośnikach już lepiej :P


RE: Mocade - The Big Party - Shabboo Harper - 14.11.2017

Hey Mocade. Przyznam szczerze, iż wolę odnosić się do utworów z SoundCloud'u niż YouTube (ten "kaleczy" odsłuch i nie widać "fali"; a po owej możliwym jest choć trochę "odczytać" szczególnie to jak track skompresowano i zlimiterowano...
Jeśli chodzi o donośność Twego Demo to przede wszystkim winno się "odmulić" track; przy odpowiedniej separacji impresja zawsze jest korzystniejsza (wręcz odnosi się wrażenie, iż wszystko jest głośniej). Tak więc, proszę, skup się na EQ ścieżek (tam gdzie trzeba "tnij na słuch"). Nadto, obecne dźwięki cechuje deficyt "góry" i nie chodzi mi "tu" o jakąś zbytnią jaskrawość, bo tego nie wymaga tenże projekt, lecz o precyzyjne "górki" (duże Q) w górnych rejestrach wobec różnych ścieżek (oczywiście na każdej w innym miejscu)... Podpowiem tak: jeśli na jednej ścieżce "podbijesz" ostro 8 kHz to na reszcie tego typu tonów (np. Pad'y) tworzysz „dołki” na 8 kHz. Te pozostałe ścieżki również możesz wyróżnić "w górze", jednakże już w odmiennym przedziale. I tak ze wszystkim... Takowy zabieg prowadzi do określenia pewnych priorytetów "w górze" odnośnie różnolitych dźwięków. Gorzej jest "z dołem". Z tego co słyszę, wnioskuję, iż temat będzie cechować ciemna barwa. ^^ "Rzecz tyczy" Kick'a, który dość nietypowo "uderza po kanałach". Brzmi to fajnie (!), wszelako brakuje jeszcze trochę mocy tej stopie. Tail prezentuje się okey (jest metaliczny), lecz "dołożyłabym" więcej Sub'a (lekko) i "podbiła" li tylko Peak, który gdzieś tam szczytuje w ok. 60 /70 Hz.
Wracając do głośności to już kwestia Rendering'u dosyć cichego Mixdown'u, tak by pozostała rezerwa operacji w Mastering'u; suma nie może być przeładowana. Naturalnie wyczucie, w tym odcinku produkcji, jest konieczne. ;) "Tu" sugeruję użyć dobrego Limiter'a albo nawet dwóch, które w szeregu odpowiednio ułożone pozwolą osiągnąć słuszną głośność, jak też klarowność. W takim przypadku pożyteczne są pojęcia Brickwall/Clipping plus obserwacja analizatorem tego co się dzieje. Cóż jeszcze? Wtyczki mastering'owe; przykładowo Izotope to porządny "kombajn" dzięki, któremu można stosować kompresję wielopasmową i to w Mid/Side; odpowiednio ustawić panoramę/przestrzeń itd. Wszelako tenże Izotope to jedna z wielu wtyczek w szeregu (typu Waves czy od GVST, jak Gmulti plus Gclip). Tyle ode mnie...

PS. "Zion" Fluke'a uwielbiam. ;D


RE: Mocade - The Big Party - Mocade - 14.11.2017

Ło, jaki referat. Dzięki za niego, będzie do czego wracać. Na razie rozumiem tyle, że EQ dam radę doszlifować od ręki, ale powiedz mi, jak dokładniej sprawdzić ilość hz/khz? Nigdy nie dłubałem tak szczegółowo w mixie.


RE: Mocade - The Big Party - Tech.Nixa - 14.11.2017

Niezłe, super klimat. Ten pan na kicku też mi przeszkadza i wg mnie psuje odbiór tracka, który może być czymś naprawdę oryginalnym i wyróżniającym się. Wydaje mi się, że od momentu uderzenia w gong przez murzyna zrobiło się za dużo pogłosu i track staje się trochę nieczytelny. O ile nie jestem wielka fanka ambientu to ta hybryda z techno bardzo mi się podoba. Z niecierpliwością będę czekać na full tracka :)


RE: Mocade - The Big Party - Mocade - 14.11.2017

Kick jest już czysty, ale całkiem niezły pomysł z ucięciem pogłosu, faktycznie nie jest aż tak potrzebny. Dzięki wielkie.


RE: Mocade - The Big Party - Shabboo Harper - 15.11.2017

Cytat:"Ło, jaki referat. Dzięki za niego, będzie do czego wracać."

Proszę... :)

Cytat:"(...) powiedz mi, jak dokładniej sprawdzić ilość hz/khz? Nigdy nie dłubałem tak szczegółowo w mixie."

Domyślam się, iż chodzi Ci o analizę widma (czyli użycie analizatora). Jeśli chodzi o mnie wykorzystuję Vengeance-Sound Scope; wystarcza do wszystkiego, choć RMS (uśrednioną głośność) już sprawdzam w Izotope'ie (ot, kaprys Lady ;))...

https://www.youtube.com/watch?v=BQzolj5gtOg&t=621s

Tak po prawdzie, to "podbicie i odcięcie" robi się na słuch. Wszelako, nie patrząc na umiejętności czy też czas spędzony przy DAW, według mnie, ogromnie efektywną metodą jest, w trakcie produkcji, odniesienie się do utworu referencyjnego i upload owego na jedną ścieżkę. I...? Nic nie jest bardziej korzystne jak "ślęczenie nad wtyczkami" i takowego "kręcenie" aż zbliżymy się do tego wzoru. To wielce przydatne w nauce miksu; czasem męczące, nużące, uciążliwe. Nadto śledząc tutorial'e czy też drążąc wszelkiej maści źródła wiedzy czujemy się przytłoczeni, lecz powoli cierpliwie dążymy do celu ^^. Po jakimś czasie dochodzimy do wniosku, iż wtyczki są różne; że istnieją pewne schematy dot. EQ, że takie "rzeczy" jak rozłożenie dźwięków w panoramie jest równie ważkie jak rozłożenie "na fali"; że masterując nie wolno "bać się" limiterów i clipper'ów; że "ciąg" masteringowy EQ-kompresja-EQ-limiter to podstawy, które niejednokrotnie nie przynoszą satysfakcjonującego efektu... Tak więc, "eksploracja" profesjonalnego track'a jest, w moim odczuciu, konieczna.
Co się tyczy EQ i korekcji. Jeśli chodzi o mój "klucz" to: zawsze na każdej ścieżce na końcu mam EQ lub analizator widma, zaś na masterze, podczas miksu, szereg wtyczek symulujących gotowy Master. Jeśli taki szereg, przykładowo: lekka kompresja plus EQ z saturacją i limiter, są zapięte w grupę to jednym przyciskiem mogę ją wyłączać i słuchać jak wszystko brzmi solo. Oczywiście, gdy proces miksu zbliża się do końca to zawsze wszystko jest wyłączone, prócz EQ z saturacją (zależnie od charakteru utworu).
Kolejna kwestia to taka, iż na masterze w trakcie miksu jest również analizator. Puszczam różne ścieżki pojedynczo by sprawdzić co ze sobą koliduje. Wtedy to dochodzi do "cięć" na owych ścieżkach w EQ. Typowy przykład kolizji to: Kick uderzający w identycznej częstotliwości co Bass/Sub/Subpad...
Mocade, pozwól na chwilę (głębszej) refleksji. Śledząc Twe produkcje (Twój styl), pierwsze co (mnie) uderza, to fakt, iż przy takowym entourage'u; dość gęstych, oddolnych Pad'ach winieneś zadbać o przenikanie "góry", która (jak wcześniej już wspomniałam) nie musi "kłuć"/być ostra; wszelako przystoi by była czytelna, wdzięczna. Twoje tematy wydają się być "zatarte"/"mgliste"; dźwięki cechuje brak właściwej prezencji, odpowiedniej jędrności/wyrazistości w konkretnych odcinkach. Jest to wynik złej equalizacji lub zbyt mocnej kompresji. Tak myślę. ^^

Zauważ poniżej:

https://soundcloud.com/mentalityh/sets/mentality-h-excessive-joy-ep

Podobne tempo i w gruncie rzeczy zbliżony do Twego track. Naturalnie nie jest to identyczny Ambient, niemniej różnica jest słyszalna. Separacja to fundament; jeśli poszczególne tony są od siebie "oddzielone" to w masterze jesteś w stanie sporo nasycić.

Metody dot. separacji:



"Tu" w 4:16; jak widać tam gdzie podbija tam i obniża; wszędzie tam gdzie instrumenty "kłócą się ze sobą". Wszelako, ten "wątek" to już zupełnie odmienny temat.

Nadto Sidechain. W tymże Demo bezwzględnie trzeba ''przebić'' Kick przez obecne Pad'y; jednakże subtelnie tak by nie było "czuć" efektu "pompki". Zresztą "kluczowanie" to świetny sposób by osiągnąć dobrą separację.
Ostatecznie wolno Ci zawsze użyć automatyzacji na EQ czyli zautomatyzować dany fragment częstotliwości (tak jak niżej w filmie; 3:50) i niekoniecznie między Kick'iem a Bass'em. Przykad:



Cóż jeszcze? Parę sugestii:
* nie przebasowywać miksu (ścieżek). Zawsze możliwym będzie dołożyć Sub'a na masterze;
* wyostrzać rejony 5-16 kHz. Solidnie i stromo. Jeśli jest za dźwięcznie zawsze dostępny jest kompresor zależny częstotliwościowo by "przytęperować górę". I tak osiąga się słuszną "pikantność"; dostatecznie wykreowaną w swej sile, która nie drażni (pozycja nr7);

[Obrazek: nyi721.jpg]

* co rusz sprawdzać miks w mono, czyli trzeba mieć "coś" zapiętego na masterze do monofonizacji;
* "wyrzucać" bezspornie te rejony w EQ, które są zbędne w większości przypadków. Np. ostry Synth (ułożony "w górze") nie potrzebuje "dołu", bowiem i tak nie słychać owego w miksie. Podobnie kobiecy wokal zbierze sporo "dołu" podczas zgrania, szczególnie mikrofonem pojemnościowym; wtedy to "cięcie" jest już od 200 Hz.
Mocade, zachęcam Cię do poniższego rozważania. Proszę, spójrz:
Oto pewne foto; wyobraźmy sobie, że jest to Synth. Q: czy te rejony do 250 Hz (po lewej) są potrzebne? Czy są słyszalne? Godnym byłoby sprawdzić to "odcinając górę", pozostawiwszy ten mizerny "dół". Czy obecnie "coś" jest słyszalne w pełnym miksie? Jeśli nie tudzież "coś tam buczy" lub "brudzi" projekt, wówczas jest już odpowiedź: wszystko wyciąć Brickwall'em.

[Obrazek: 27xl0yd.jpg]

Czasem warto użyć filtrów dolno- i górnoprzepustowych by uniknąć zbyt rażącej, nienaturalnej "góry" lub tłumiącego Sub "dołu". Zawsze trzeba czynić to delikatnie (rejony 20-30 Hz lub ok. 16-20 kHz).
Osobnym tematem jest przestrzeń utworu ("rozłożenie" dźwięków w panoramie). W tym przypadku, w moim odczuciu, Izotope Imager to #1. ;D
Mastering? Oczywiście na osobnym projekcie, przy wcześniejszym "wypalonym" Mixdown'ie, tak by "Peak'i" nie przekraczały 6 dB (czasem i mniej).



Chociaż to odmienny klimat to kolejność i dobór wtyczek jest, według mnie, bdb. Myślę, iż to niezgorszy początek by zacząć.
Tyle dziś... :D

Good luck.


RE: Mocade - The Big Party - Mocade - 15.11.2017

Dobrze, na razie starczy, muszę to najpierw ogarnąć. xD Ale dzięki wielkie za wkład bo to się naprawdę przyda.

(15.11.2017, 7:55)Shabboo Harper napisał(a): * nie przebasowywać miksu (ścieżek). Zawsze możliwym będzie dołożyć Sub'a na masterze.

Tu święta racja, rzeczywiście tak robię. Często dorzucam do padów basu w mixerze i reguluję głośność by znalazły się pod przesterem, przez co mam bardzo mało miejsca do działania gdy przychodzi czas na master.

Resztę jeszcze przestudiuję.