MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
6 sytuacji, w których powinieneś sprawdzić monokompatybilność - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: PORADNIKI (https://musicproducers.pl/forum-poradniki)
+--- Dział: Wskazówki użytkowników (https://musicproducers.pl/forum-wskazowki-uzytkownikow)
+--- Wątek: 6 sytuacji, w których powinieneś sprawdzić monokompatybilność (/temat-6-sytuacji-w-ktorych-powinienes-sprawdzic-monokompatybilnosc)



6 sytuacji, w których powinieneś sprawdzić monokompatybilność - hudson462 - 19.10.2019

Cześć ;) Od pewnego czasu publikuję na swoim Instagramie szybkie tipy dla producentów i wpadłem na pomysł, że skoro i tak piszę te tipy po polsku a dopiero później tłumaczę je na angielski to może warto je publikować również tutaj- na forum. Tak więc przedstawiam przedpremierowo (na IG jeszcze nie wstawiłem) 6 sytuacji w których warto sprawdzić monokompatybilność. Życzę miłej lektury ;)
 
1. Zmniejszanie mixu wtyczki w konsoli i przetwarzanie równolegle.


Przy kręceniu dedykowanym pokrętłem mix wewnątrz wtyczek, najczęściej nie tworzy to jakichkolwiek problemów. Mogą się one jednak pojawić kiedy kręcisz pokrętłem mix w konsoli twojego DAW'u. Dlaczego tak się dzieje? Bo wiele wtyczek wprowadza delikatne opóźnienie sygnału, więc kiedy poruszasz pokrętłem mix to mieszasz opóźniony sygnał z oryginalnym, nieopóźnionym. To praktycznie zawsze prowadzi do problemów fazowych- w tym przypadku są one słyszalne nawet w stereo ale po monofonizacji mogą być słyszalne nawet bardziej. Podobnie rzecz ma się odnośnie przetwarzania równoległego.

2. Unison, chorus, phaser i flanger.

Funkcja unison jest używana do pogrubiania i poszerzania brzmienia oraz w celu dodania mu ruchu. Zasada działania unison opiera się na nakładaniu kilku kopii dzwięku, gdzie wszystkie kopie delikatnie różnią się między sobą parametrami. Poszerzanie odbywa się poprzez rozmieszczenie kopii dźwięku w panoramie, pogrubienie poprzez delikatną zmianę wysokości dźwięku każdej z kopii. Ruch natomiast jest uzyskiwany dzięki "phase cancelation"- naturalnemu następstwu nakładania się niemalże identycznych dźwięków, często w celu spotęgowania tego efektu każdą z kopii przesuwa się w czasie o parę milisekund. Jednak poza tymi trzema porządanymi efektami unison może też przysporzyć problemów- mianowicie niejednokrotnie zdarza się że przy niektórych ustawieniach unison otrzymuje się dźwięk który świetnie brzmi w stereo, a w mono całkiem inaczej. Ze względu na podobieństwo w działaniu, podobne problemy może powodować użycie chorusa, phasera lub flangera.

3. Podczas mixu.

Jeśli nie miksujesz od początku w mono to przynajmniej sprawdzaj co jakiś czas jak mix brzmi w mono. To dość rozczarowujące kiedy sądzisz, że ukończyłeś mix i w stereo brzmi on świetnie, a kiedy dokonujesz pierwszego odsłuchu w mono- czar pryska.

4. Kiedy używasz poszerzaczy stereo.

Większość z wtyczek do poszerzenia obrazu stereo działa na zasadzie phase-shiftingu- często prowadzi to do powstawania problemów fazowych po monofonizacji. O dziwo dotyczy to również niektórych wtyczek których developerzy zapewniają, że nie naruszają one monokompatybilności sygnału.

5. Dodanie reverbu lub delayów.

Jako, że podstawowym zadaniem pogłosów i delayów jest kreowanie przestrzeni stereo to oczywistą sprawą jest to, że ich składowa side jest głośniejsza niż składowa mid przez co po monofonizacji reverb lub delay może być znacznie słabiej słyszalny.

6. Używanie więcej niż jednego mikrofonu.

Ustawienie kilku mikrofonów w celu nagrania jakiejś partii jest dość trudnym zadaniem- im większa odległość pomiędzy mikrofonem a źródłem dźwięku tym później dźwięk dociera do mikrofonu. Przy nagraniach z kilku mikrofonów te opóźnienia mogą być różne w wyniku czego może dojść do problemów fazowych.

Co o tym sądzicie? Coś pominąłem? Jeśli dorzucilibyście coś od siebie to komentujcie. Chętnie dowiem się też jakie tematy tipów chcielibyście zobaczyć w przyszłości. Pozdrawiam


RE: 6 sytuacji, w których powinieneś sprawdzić monokompatybilność - Revnotes - 21.10.2019

Uważam, że wspomniane tipy miałyby jakiś głębszy sens, jeżeli zawierałyby również przykładowe rozwiązania omawianych problemów. Zwrócenie jedynie uwagi na zagadnienie... Ok. Niech będzie, ale ameryki nie odkryłeś. Jednak bez wskazania rozwiązań, trochę to za biedne jak na obecne czasy i dostępność wiedzy. Oczywiście doceniam inicjatywę.


RE: 6 sytuacji, w których powinieneś sprawdzić monokompatybilność - FL FAN - 11.06.2023

Cytat:Jest dużo argumentów zarówno za zachowaniem kompatybilności z trybem mono jak i przeciwko niej. Obecnie, w przeciwieństwie do czasów sprzed 50 lat, nie jest to już takie istotne, ale wciąż możemy mieć do czynienia z systemami dźwiękowymi odtwarzającymi monofonicznie, np. w telefonach i tabletach (zazwyczaj wyposażonych w jeden głośnik) jak też w niektórych systemach klubowych, które bywają monofoniczne. Tak czy inaczej wciąż dobrą praktyką jest sprawdzanie swoich miksów w zakresie kompatybilności z trybem mono.

Nie ma złotego środka którego oczekiwał Revnotes w tym temacie. Każdy utwór jest inny, jest opracowywany z użyciem innego oprogramowania i innych efektów w różnych konfiguracjach.  Moja rada - nadstawić uszu i pracować do uzyskania najbardziej bliskiego ideału efektu końcowego. Dbać o aranżacje i uwypuklenie jej kontekstu w miksie, dbać o  kompatybilność trybu mono i kontrolować go, nie miażdżyć dynamiki skoro mamy aż 144 dB do dyspozycji. Odsłuchiwać w różnych miejscach (o tym niżej), sprawdzać na słuchawkach i głośnikach, na małych i dużych głośnościach. Traktować miks w kategorii trzech wymiarów, czyli szerokości, głębokości i wysokości. Warstwować, przesuwać, efektować, kreować przestrzeń i nie bać się zdecydowanych działań. 


Cytat:
Nie rezygnuj z możliwości odwracania polaryzacji jednego z kanałów stereo, która pozwoli Ci uzyskać niesamowity wręcz efekt nienaturalnej przestrzeni. W niektórych przypadkach możesz nawet uznać, że jego wystąpienie warte jest poświęcenia kilku elementów, które znikną podczas odsłuchu w trybie monofonicznym.

Istnieją typy nagrań niestandardowych czy zwyczajnie gatunek muzyki eksperymentalnej, o której kiedyś wspólnymi siłami napisaliśmy potężny artykuł. Jest to muzyka gdzie ktoś już zaangażowany i doświadczony poznał wszelkie reguły i przyszedł czas na to, aby je troszkę ponaginać. Bo aby łamać zasady - trzeba je najpierw dobrze poznać. W muzyce gdzie wolno wiele więcej dokonywać niż w muzyce domyślnie rozumianej, można też popełnić znacznie więcej błędów, które tę muzykę raczej zamienią w kompletny chaos niż dobrze zrealizowany czy nawet zaaranżowany eksperyment.  Także swoboda większa ale i odpowiedzialność wzrasta.


Cytat:
Tworzenie miksu ze świetnie brzmiącym obrazem przestrzennym nie powinno się opierać wyłącznie na tym, co słyszymy w doskonałym środowisku odsłuchowym w warunkach domowych. Musisz wziąć pod uwagę także to, że słuchacze mogą odbierać Twoją muzykę znajdując się w innym punkcie niż tzw. sweet spot, czyli w miejscu najlepszego odsłuchu. Sprawdzaj zatem swoje miksy także w mniej doskonałych warunkach - pod kątem, w pewnym oddaleniu od środka, czy nawet zupełnie z boku.


Ja nawet wychodzę do innego pomieszczenia i słucham co mnie dolatuje i czy poczuje flow  z tego co zrobiłem. Pomyślicie, że to niedorzeczne ? Wcale tak nie jest. Muzyka nie jest słuchana tylko z kawką na fotelu ale w pracy, która może przeróżnie wyglądać, jest słuchana na wolnej przestrzeni i w tysiącu innych sytuacji gdzie też powinniśmy zadbać o to, aby zabrzmiała przynajmniej przyzwoicie.