MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
AMBIENT APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: PRODUKCJE (https://musicproducers.pl/forum-produkcje)
+--- Dział: Electronica (https://musicproducers.pl/forum-electronica)
+--- Wątek: AMBIENT APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 (/temat-ambient-apvj-guitar-ambient-improvisation-2)



APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - panko - 24.10.2019

Jeszcze jeden improwizowany ambiencik ode mnie, na razie tylko tyle opublikowałem, ale będę się starał systematycznie powiększać swoją bibliotekę





RE: APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - Mandalar - 24.10.2019

Bardzo ładnie, przestrzennie, tak jak na obrazku, jest kosmos i czuć też ziemię, nie jest to totalny odlot. Oszczędność dźwięków na korzyść, łatwiej mieszczą się w dużym pogłosie. Słyszę jakby parę zawahań, które jednak dodają autentyczności, więc nie przeszkadzają.


RE: APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - qnebra - 25.10.2019

Piękne to, przestrzenne, łagodne, pasujące jak najbardziej do definicji gatunku, bo i ten utwór to taki nie narzucający się ambient. Melodia prosta jak drut podejrzewam, lecz nie trzeba tu więcej. To arpeggio gitarowe w jednym momencie utworu też ładnie pasuje. Podoba się to dla mnie.


RE: APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - agro - 26.10.2019

No cóż, zamiatając podłogę zacząłem rozmyślać o moim problemie że nie mogę nigdzie dobrej komedii znaleźć, pisałem po znajomy lecz nikt nic nie wie, problem przybrał namacalny wymiar, posmutniałem :/ i gdy miotałem się z tymi rozterkami,  utwierdziłem się w przekonaniu że jednak  naprawdę dziś żadnej komedii nie uraczę :( w czasie moich bolączek i mierzenia się z faktami w tle przygrywała Twoja muzyka i doskonale oddała obraz mojego smutku i przygnębienia xD

Pozdrawiam.


RE: APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - themiiram - 27.10.2019

Nie wiem czemu ale kojarzy mi się to z jakąś powieścią o podróży przez ocean


RE: APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - panko - 27.10.2019

(24.10.2019, 21:40)Mandalar napisał(a): Bardzo ładnie, przestrzennie, tak jak na obrazku, jest kosmos i czuć też ziemię, nie jest to totalny odlot. Oszczędność dźwięków na korzyść, łatwiej mieszczą się w dużym pogłosie. Słyszę jakby parę zawahań, które jednak dodają autentyczności, więc nie przeszkadzają.

(25.10.2019, 17:56)qnebra napisał(a): Piękne to, przestrzenne, łagodne, pasujące jak najbardziej do definicji gatunku, bo i ten utwór to taki nie narzucający się ambient. Melodia prosta jak drut podejrzewam, lecz nie trzeba tu więcej. To arpeggio gitarowe w jednym momencie utworu też ładnie pasuje. Podoba się to dla mnie.

Dzięki wielkie! To motywuje do dalszej pracy :)

(26.10.2019, 16:55)agro napisał(a): No cóż, zamiatając podłogę zacząłem rozmyślać o moim problemie że nie mogę nigdzie dobrej komedii znaleźć, pisałem po znajomy lecz nikt nic nie wie, problem przybrał namacalny wymiar, posmutniałem :/ i gdy miotałem się z tymi rozterkami,  utwierdziłem się w przekonaniu że jednak  naprawdę dziś żadnej komedii nie uraczę :( w czasie moich bolączek i mierzenia się z faktami w tle przygrywała mi twoja muzyka i doskonale oddała obraz mojego smutku i przygnębienia xD

Pozdrawiam.


Haha xD Cieszę się, ze moja muzyka towarzyszy takim burzliwym emocjom, co więcej je odzwierciedla xD

(27.10.2019, 19:28)themiiram napisał(a): Nie wiem czemu ale kojarzy mi się to z jakąś powieścią o podróży przez ocean

To dobrze :)


RE: APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - Mocade - 28.10.2019

Powodzenia z twórczością, treść mimo minimalizmu jest bardzo klimatyczna, panorama tylko schodzi odrobinę w lewo, choć zdaję sobie sprawę że ciężko jest znaleźć równowagę przy graniu live. Słuchałbym na loopie po nocach.

Pozdrawiam.


RE: APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - Fantasmagorian - 29.10.2019

@panko wyrabiasz sobie markę minimal ambient. Bardzo ładne kawałki Ci wychodzą i powiem szczerze, że bardzo mi się Twój styl podoba. Idealne do posłuchania w nocy lub późną wieczorową porą.


RE: APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - MAB - 31.10.2019

Piękne. Bez bajerów a można popłynąć z tymi nutami. Pytanie. Na jakiej gitarze grasz? Jakie ustawienia, efekty?


RE: APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - Sajtrus - 31.10.2019

Mnie się również ten styl podoba, bo sam grałem podobnie. Czuć delikatne dotykanie strun gitary, no i na koniec flażolety, a to świadczy już o pewnym doświadczeniu z gitarą. A korzystając z okazji dzięki @panko za nakierowanie mnie na Valhalla Room :) udało mi się tą wtyczkę zamontować. Jest super. Pozdrawiam


RE: APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - Niflheim - 7.11.2019

Witam.
Utwór wręcz stworzony do nocnych jesiennych spacerów. Jest już ciemno, widać gwiazdy, nieliczne latanie oświetlają swym ciepłym, pomarańczowym światłem chodnik pokryty liśćmi. Wracam już do domu, jestem w pewien sposób "spełniony" jednak zaczyna mi doskwierać już tęsknota i melancholia... Właśnie to widzę przed oczami gdy tego słucham.
Dziękuję za wspaniałą podróż.
Pozdrawiam.


RE: APvJ - Guitar Ambient Improvisation #2 - panko - 12.11.2019

(29.10.2019, 17:03)Fantasmagorian napisał(a): @panko wyrabiasz sobie markę minimal ambient. Bardzo ładne kawałki Ci wychodzą i powiem szczerze, że bardzo mi się Twój styl podoba. Idealne do posłuchania w nocy lub późną wieczorową porą.

(31.10.2019, 11:54)MAB napisał(a): Piękne. Bez bajerów a można popłynąć z tymi nutami. Pytanie. Na jakiej gitarze grasz? Jakie ustawienia, efekty?

W opisie filmiku jest napisane :) Fender Telecaster JA-90, efekty to tylko reverb i delay, a reverb jak już pisałem to Valhala Room


(31.10.2019, 12:48)Sajtrus napisał(a): Mnie się również ten styl podoba, bo sam grałem podobnie. Czuć delikatne dotykanie strun gitary, no i na koniec flażolety, a to świadczy już o pewnym doświadczeniu z gitarą. A korzystając z okazji dzięki @panko za nakierowanie mnie na Valhalla Room :) udało mi się tą wtyczkę zamontować. Jest super. Pozdrawiam

(7.11.2019, 15:06)Niflheim napisał(a): Witam.
Utwór wręcz stworzony do nocnych jesiennych spacerów. Jest już ciemno, widać gwiazdy, nieliczne latanie oświetlają swym ciepłym, pomarańczowym światłem chodnik pokryty liśćmi. Wracam już do domu, jestem w pewien sposób "spełniony" jednak zaczyna mi doskwierać już tęsknota i melancholia... Właśnie to widzę przed oczami gdy tego słucham.
Dziękuję za wspaniałą podróż.
Pozdrawiam.

Dzięki wszystkim za miłe komentarze, to motywujące :)