MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
ELECTRONICA Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: PRODUKCJE (https://musicproducers.pl/forum-produkcje)
+--- Dział: Electronica (https://musicproducers.pl/forum-electronica)
+--- Wątek: ELECTRONICA Zirds - OZOZ ZOZO 2 (/temat-electronica-zirds-ozoz-zozo-2)



Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Zirds - 18.01.2020

Kolejna część utworu, na którym tworzę kolejny utwór, czyli nawarstwianie warstw na poprzednie brzmienia :)

Zapraszam do odsłuchu i komentarzy :)

https://soundcloud.com/zirds/zirds-ozoz-zozo-2


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - TN. - 19.01.2020

Spoko wałeczek czyściutki fajnie ze w starym klimacie z odrobiną nowego brzmienia.
Szkoda ze 2.25 min tylko
Pozdro


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Mocade - 19.01.2020

Fajny vox, z początku utopienie w pogłosie wydawało mi się wątpliwe ale nawet zdaje egzamin. Trochę zmieniłeś ton całości jeśli porównać poprzednią ścieżkę. Jest i acid. Smukłe, przyzwoite i rytmiczne, głowa kiwa się mimowolnie, a takie kawałki lubię.

Pozdrawiam.


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - mike_control - 20.01.2020

Bardzo przyjemnie się słucha. Łatwo wchodzi. Kwasik się przebija, chociaż bardziej bym go rozgwiazdał:) -ale to tylko moja choroba na punkcie kwasowania:). Zdaje sobie sprawę że tak miało być - delikatnie i przyjemnie i tak jest.
Pozdrawiam


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Plague - 21.01.2020

Przede wszystkim bardzo dobrze osadzony wokal w miksie. Świetny, funkowy bas. Pytanie: czy będzie kolejna warstwa? :)


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Zirds - 21.01.2020

(19.01.2020, 15:12)TN. napisał(a): Spoko wałeczek czyściutki fajnie ze w starym klimacie z odrobiną nowego brzmienia.
Szkoda ze 2.25 min tylko
Pozdro

To taki mój mini Album, mam nadzieję, że wyjdzie z tego coś więcej ;).
Do tej pory robiłem kawałki, które miały minimum 9 minut, a teraz staram się tworzyć jak najkrótsze i jak najbardziej wykończone w moim stylu ;)

Pozdro!

(19.01.2020, 22:10)Mocade napisał(a): Fajny vox, z początku utopienie w pogłosie wydawało mi się wątpliwe ale nawet zdaje egzamin. Trochę zmieniłeś ton całości jeśli porównać poprzednią ścieżkę. Jest i acid. Smukłe, przyzwoite i rytmiczne, głowa kiwa się mimowolnie, a takie kawałki lubię.

Pozdrawiam.

Też myślałem, że przesadziłem z pogłosem i delayem, ale jednak mi też siadł po paru odsłuchach ;)
Co do tonu to zmieniłem do tonacji D, by lekko odstroić od tamtego OZOZ ZOZO :)

Pozdrawiam :)

(20.01.2020, 8:38)mike_control napisał(a): Bardzo przyjemnie się słucha. Łatwo wchodzi. Kwasik się przebija, chociaż bardziej bym go rozgwiazdał:) -ale to tylko moja choroba na punkcie kwasowania:). Zdaje sobie sprawę że tak miało być - delikatnie i przyjemnie i tak jest.
Pozdrawiam

Kwasiwa też uwielbiam, miałem sobie kupić tego Behringowego TD 3, ale przemyślałem sytuację i muszę stwierdzić, że acid sound można stworzyć na każdym syntezatorze :)

Pozdrawiam również :)

(21.01.2020, 20:39)Plague napisał(a): Przede wszystkim bardzo dobrze osadzony wokal w miksie. Świetny, funkowy bas. Pytanie: czy będzie kolejna warstwa? :)

Co do wokalu, to przeczytaj moją odpowiedź do cytatu Mocade :)
Funkowy bas jest taki, gdyż od ponad 2 lat gram z muzykami funkowymi i mi weszło w krew to brzmienie ;)
Tak, myślę, że będzie więcej warstw :)

Pozdro!


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Fantasmagorian - 22.01.2020

Muzyka na wysokim poziomie. Miks pełny, tłusty i spójny, bez dziwnych kombinacji i wydziwień. Bardzo przyjemny w odsłuchu.
Jeśli chodzi o mnie to porządnie wymasował mi uszy :)


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Burning Car - 23.01.2020

Super kawałek dobry mix. Coś mi z "równością" nie grało na początku ale jak weszły gary to wszystko się "wyjaśniło". Fajne.


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - mike_control - 23.01.2020

Ja natomiast chyba skłaniam się do tego behringera:) O tebiaku czy cyclone mogę zapomnieć. MAM MB33 robi robotę ale przydał by się drugi kwasiarz do pary:) Jednak vsti i gałki z kontrolera to nie to samo co synth. pomijam kręcienie myszką co jest nie w moim klimacie:)
-------------
Kwasiwa też uwielbiam, miałem sobie kupić tego Behringowego TD 3, ale przemyślałem sytuację i muszę stwierdzić, że acid sound można stworzyć na każdym syntezatorze :)

Pozdrawiam również :)


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Zirds - 24.01.2020

Jest Trzecia część EPki

https://musicproducers.pl/temat-electronica-zirds-ozoz-zozo-3


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Outsider - 30.01.2020

Największą bolączka polskich producentów jest fakt że nie przykładają zbytniej uwagi do jakości miksu. Tu niestety nie jest inaczej. Prezentacja DEMO też powinna trzymać pewninn standard i zapowiadać coś na co warto poczekać. Pozdrawiam


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Zirds - 31.01.2020

(30.01.2020, 23:18)Outsider napisał(a): Największą bolączka polskich producentów jest fakt że nie przykładają zbytniej uwagi do jakości miksu. Tu niestety nie jest inaczej. Prezentacja DEMO też powinna trzymać pewninn standard i zapowiadać coś na co warto poczekać. Pozdrawiam

Nie przykładam uwagi do miksu to fakt, ale w życiu już za dużo zrobiłem muzyki by się skupiać na takich szczegółach, które uwierz w domowych warunkach ciężko zrobić samemu.
Dlatego jestem kompozytorem a nie producentem. Jeżeli miałbym zrobić miks i mastering to powołałbym się na studio, które mi to ogarnie tak jak powinno to brzmieć, a samemu zająć się komponowaniem muzyki.


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Outsider - 31.01.2020

Kwestia odpowiedniego podejścia do tematu produkcji muzyki. Mastering sam w sobie jest tylko i wyłącznie końcowym wygładzeniem miksu. Jeśli miks jest słabych lotów mastering nawet najlepszy i w profesjonalnym studiu nie będzie w stanie naprawić błędów popełnionych w procesie tworzenia i miksowania produkcji. Generalnie masteringiem powinien zajmować się inżynier dźwięku bo ma do tego odpowiedni sprzęt i przeszkolenie jak i często wieloletnie doświadczenie. Nie oznacza to bynajmniej że w domowych warunkach nie da się wykonać co najmniej poprawnego masteringu znając podstawowe jego zasady i reguły których należy się trzymać by osiągnąć zamierzony efekt końcowy. Miks powinien brzmieć tak jak gdyby już był po wstępnym masteringu(pre mastering) gdyż tylko to gwarantuje to że inżynier dźwięku będzie w stanie wykrzesać jeszcze trochę więcej tego i tamtego w zależności od gatunku czy specyfiki utworu. Poprawny miks otworu to połowa jego sukcesu. Nawet w przypadku przeciętnego aranżu da się wykrzesać trochę więcej "emocji" z materiału na którym się pracuje. Żyjemy w czasach w których dziesiątki tysięcy artystów próbuje zaistnieć w internecie bo to najłatwiejszy i zarazem najtańszy kanał którym można dotrzeć dzisiaj do słuchacza. Słaby miks już na samym początku stawia na pozycji przegranej świetną, wyszukaną aranżacje i nietuzinkowy pomysł na przysłowiowy "hit". Utarta zasada miksu mówi że :- jeśli słuchacz nie zostanie przyciągnięty do utworu w ciągu pierwszych 20-25sek to w ogóle go nie wysłucha do końca i włączy kolejny zapominając o poprzednim. Poprawny i dobrze zrobiony miks daje szanse że w ogóle zostaniemy zauważeni w natłoku utwór które powstają codziennie w ogromnej ilości i są wrzucane do sieci. Sam zajmuje się amatorsko produkcją muzyki i opanowanie dobrze brzmiącego miksu nie jest prosta sprawą. Wymaga to tysięcy godzin treningu i nagromadzenia wiedzy i doświadczenia w tym co się robi. To samo dotyczy procesu masteringu, który można oponować i wprowadzić na naprawdę wysoki poziom nawet w domowych warunkach. Pozdrawiam


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Zirds - 31.01.2020

(31.01.2020, 0:53)Outsider napisał(a): Kwestia odpowiedniego podejścia do tematu produkcji muzyki. Mastering sam w sobie jest tylko i wyłącznie końcowym wygładzeniem miksu. Jeśli miks jest słabych lotów mastering nawet najlepszy i w profesjonalnym studiu nie będzie w stanie naprawić błędów popełnionych w procesie tworzenia i miksowania produkcji. Generalnie masteringiem powinien zajmować się inżynier dźwięku bo ma do tego odpowiedni sprzęt i przeszkolenie jak i często wieloletnie doświadczenie. Nie oznacza to bynajmniej że w domowych warunkach nie da się wykonać co najmniej poprawnego masteringu znając podstawowe jego zasady i reguły których należy się trzymać by osiągnąć zamierzony efekt końcowy. Miks powinien brzmieć tak jak gdyby już był po wstępnym masteringu(pre mastering) gdyż tylko to gwarantuje to że inżynier dźwięku będzie w stanie wykrzesać  jeszcze trochę więcej tego i tamtego w zależności od gatunku czy specyfiki utworu. Poprawny miks otworu to połowa jego sukcesu. Nawet w przypadku przeciętnego aranżu da się wykrzesać trochę więcej "emocji" z materiału na którym się pracuje. Żyjemy w czasach w których dziesiątki tysięcy artystów próbuje zaistnieć w internecie bo to najłatwiejszy i zarazem najtańszy kanał którym można dotrzeć dzisiaj do słuchacza. Słaby miks już na samym początku stawia na pozycji przegranej świetną, wyszukaną aranżacje i nietuzinkowy pomysł na przysłowiowy "hit". Utarta zasada miksu mówi że :- jeśli słuchacz nie zostanie przyciągnięty do utworu w ciągu pierwszych 20-25sek to w ogóle go nie wysłucha do końca i włączy kolejny zapominając o poprzednim. Poprawny i dobrze zrobiony miks daje szanse że w ogóle zostaniemy zauważeni w natłoku utwór które powstają codziennie w ogromnej ilości i są wrzucane do sieci. Sam zajmuje się amatorsko produkcją muzyki i opanowanie dobrze brzmiącego miksu nie jest prosta sprawą. Wymaga to tysięcy godzin treningu i nagromadzenia wiedzy i doświadczenia w tym co się robi. To samo dotyczy procesu masteringu, który można oponować i wprowadzić na naprawdę wysoki poziom nawet w domowych warunkach. Pozdrawiam

Nie musisz mi pisać elaboratów. Wiem o czym piszesz i nie musisz mnie uświadamiać, bo wiem. Jestem z wykształcenia realizatorem dźwięku ;)


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Outsider - 31.01.2020

Czyli jako realizator dźwięku znasz zapewne mit o wszechmogącym masteringu, który krąży w polskim półświatku producentów muzycznych. Pozdrawiam


RE: Zirds - OZOZ ZOZO 2 - Zirds - 31.01.2020

(31.01.2020, 18:14)Outsider napisał(a): Czyli jako realizator dźwięku znasz zapewne mit o wszechmogącym masteringu, który krąży w polskim półświatku producentów muzycznych. Pozdrawiam

Nie znam, bo nie siedzę w żadnym półświatku. Po prostu robię swoje.