MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
TRANCE Star Of The Sea Tide - The Source Hunters (Original Mix) - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: PRODUKCJE (https://musicproducers.pl/forum-produkcje)
+--- Dział: Trance (https://musicproducers.pl/forum-trance)
+--- Wątek: TRANCE Star Of The Sea Tide - The Source Hunters (Original Mix) (/temat-trance-star-of-the-sea-tide-the-source-hunters-original-mix)



Star Of The Sea Tide - The Source Hunters (Original Mix) - Difane - 11.10.2020

Witam

Melduje się jako swego rodzaju "weteran". Wracam po 3-letniej przerwie w przygodzie z muzyką, którą rozpocząłem ponad 10 lat temu, tym razem pod nowym pseudonimem (starego pewnie nie pamiętają już nawet użytkownicy dawnego forum FL Studio) i już klikając nie z nad morza, a z zatłoczonej stolicy :) Jak utrzymam dotychczasowe "tempo", to może za 4 lata powstanie kolejny utworek :D Na razie cieszę się tym, co udało mi się ukończyć. Utwór w moim ulubionym od lat stylu orchestral uplifting trance.
Zapraszam do odsłuchu i pozdrawiam
Łukasz
PS A i zapomniałbym o najważniejszym, link do utworu :D
https://soundcloud.com/difane/star-of-the-sea-tide-the-source-hunters-original-mix


RE: Star Of The Sea Tide - The Source Hunters (Original Mix) - agro - 26.10.2020

Droga od początku do jej właściwego konceptu nie była jak by do końca spójna jeżeli chodzi o melodyczny rytm który,  czasem prowadzi mnie za rękę a czasem traci jasny kierunek w którym zmierzamy, zaciera się ślad i idziemy nowym.

Trance powinno cechować się pochłanianiem w głąb siebie ;P   

W głównym rozegraniu melodia utopiona jest w przestrzeni, mocno stopiony mix, co prawda charakterystyczny w odbiorze ale też pozbawione subtelności, chcąc uzyskać jeden efekt tracimy coś innego i nie wiem czy równowaga między tymi obszarami nie jest tutaj zaburzona. 

tak czy siak ciekawie było posłuchać, pozdrawiam


RE: Star Of The Sea Tide - The Source Hunters (Original Mix) - qnebra - 11.11.2020

Trochę frustrujący utwór do słuchania, bo fragmenty świetne są przeplatane mniej dobrymi. Brakuje mi tu jakiejś spójności, a co za tym idzie satysfakcji z odsłuchu. Najbardziej podeszła mi druga połowa, gdzie została wyłożona cała kawa na ławę.