(25.09.2021, 23:41)kammuri napisał(a): Witam,

Więc tak, przesłuchałem kilka razy utworek i jest kilka rzeczy na które zwróciłem uwagę... bez wymądrzania się, subiektywne odczucia, nie czepiam się a chcę coś dodać od siebie co może pomoże trochę w dalszej twórczosci..  sam jakiś czas temu przesłuchałem kilka róznych utworków transowych (jakieś uplifty - z reszta podobnie jest z prog czy hard -transami) i rozpisałem je na czasy gdzie coś sie zmienia, gdzie wchodzi mid bass, głowny/sub bass, gdzie są przejścia, gdzie brejk itd - ciekawe, że one wszystkie (szczególnie transy które trwaja około 6-7 minut, a nawet te co maja troche ponad 5 minut) pierwsze 2 minuty maja praktycznie identyczne, gdzie zwykle od około 1:50 - 2:00 jest brejk dałn czyli słąwna "dziurka" haha i poźniej jedni robią ja krótszą inni dłuższą, inni później przeciągaja trochę utworki itd... wiec wszystkie te utworki mają podobną budowę i ułozenie.

I wracając do Twojego utworku - w tym przypadku przede wszystkim właśnie budowa, ułożenie utworku mi nie pasuje (szczególnie początek). wiem, czepiam się ale warto od początku budować utworki jak należy /lub mówiąc inaczej.. wg wzoru (pożniej można udziwiać je trochę). tutaj bass wchodzi ok 14 sekundy - mi to nie pasuje zdecydowanie gdy utworek ma 8 minut, ja bym wrzucił bass od okolo +/- 27 sekundy. a jeszcze lepiej wrzucic mid bassy okolo 27 sekundy (może + jakieś filtry czy cos) a juz bass głowny/sub od około 54-55 sekundy (mniej więcej, tak to zawsze wychodzi), gdy wszystko wchodzi na pierdol****ciu i tak naprawde utworek sie rozkręca. Ten pierwszy synth ala Gigi Di Agostino, nie podchodzi mi trochę.  od około 1:40 fajnie! bas sz padem tworzą fajną melo w tym miejscu! jest potencjał zdecydowanie! 3:00.. zamiast tego syntha co gra melo, może użyć jakiej plucki w arpie ? ogolnie potrzeba jeszcze trochę pracy, dodać jakieś "przeszkadzajki", przejscia, itd.. ogólnie jest OK, natomiast trochę pracy jeszcze by się przydało.

reasumując mi osobiście podoba się melodia od około 1:40 (a nawet bardzo pad z bassem gra super! ale bez tego synthu Gigi'ego co tam od czasu do czasu gra oczywiście haha), to na duży plus! poza tym trochę czepiania się było ale może zwrócisz na pewne "pierdoły" uwagę nastepnym razem

EDIT:

BTW Twój inny utworek "Like a Freak" intrygujący, fajnie śmiga od 1:35, nie wiem czemu ale skojarzył mi się trochę z Sam Sharp - Hoover (taka stara mega petarda )

sukcesów! pozdr _o/