(1.03.2023, 21:17)FL FAN napisał(a):

Dobrze się słucha,  na SC wyłapuje takie kawałki czasem, bo bardzo do mnie taka atmosfera przemawia, przytłumiona, zmysłowa. Często nagrania tego typu opisywane  są jako "Ambient House" lub "Deep Techno".   Ładnie poprowadzona przestrzeń w tle - efektownie pulsuje wraz z rytmem.  Środki wyrazu adekwatne do gatunku, iluzoryczny klimat i nieprzeładowana aranżacja. Udany projekt.

Pozdrawiam Serdecznie

(2.03.2023, 0:01)hudson462 napisał(a): Fajne background FX'y. Na stopie jest zapięta saturacja z niskim mixem? Jak tak to ja bym jednak ten mix lekko zwiększył. Bardzo podobają mi się te charczące akordy (?) co grają od początku chyba przez cały track tylko lekko obniżyłbym im midy przy pomocy eq. Nie wiem czy w intro nie pokusiłbym się o inną stopę - mniej tłukącą, a bardziej pulsującą z długim subbasowym ogonem. O tej zabawie z automatyzacją głośności/LP clap'a nie wiem co myśleć, ale generalnie przyjemnie się słucha. Za kompozycję dałbym 8/10, a za mix 9/10.

(2.03.2023, 15:10)Stasio napisał(a): Utwór faktycznie relaksujący bardziej, jedno co mnie nie przekonuje, to ten bas monotonny i stopa , ale widocznie to tak musi być w tym gatunku.

(1.03.2023, 23:58)FL FAN napisał(a):

Rzeczywiście dużo takiej muzyki na kanałach, które podałeś. Dziękuję. Super się tego słucha.  Zauważyłem, że w odróżnieniu od starego techno tutaj są pewne zabiegi, które urozmaiciły ten styl.  Na przykład tło jest znacznie bogatsze, przestrzeń jest nasycona i treściwie zagospodarowana. Często stopa perkusji jest w okolicach do 60 Hz. Bardzo stłumiona, klimatyczna, trzymana nisko przy ziemi ale wgniatająca swoim ciężarem i grawitacją.

Pozdrawiam.

(2.03.2023, 17:14)FL FAN napisał(a):

Dziś słuchałem 3  i pół godzinki tej muzyki i naszła mnie jeszcze większa ochota na takie kawałki ale wydaje mi się, że za cienki jestem na ten gatunek, chociaż z ambientem i eksperymentalem mam wydaje mi się przynajmniej obszerne  doświadczenie.  Kiedyś zacząłem z House, Deep, Tech i Trop  i jakoś się udało. Więc może tak jak w tamtych przypadkach z dużą dozą pokory warto wziąć się i za ten gatunek? ?  Ma coś w sobie, można nawet przed snem słuchać. Właśnie  o ten stan w który wprowadza głównie chodzi i to jest super. Oniryczne aranżacje, iluzoryczne klimaty tych kawałków zręcznie czarują i chwytliwie porywają człowieka do jakiegoś innego mrocznego ale przyjaznego świata. Jakby po drugiej stronie - alternatywna rzeczywistość, gdzie ilość bodźców jest mocno ograniczona, bo ta muzyka chroni przed tym jak filtr i to właśnie tak sprawia, że wypoczywasz.