MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
Zmiany w muzyce - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Offtop (https://musicproducers.pl/forum-offtop)
+---- Dział: Dyskusje (https://musicproducers.pl/forum-dyskusje)
+---- Wątek: Zmiany w muzyce (/temat-zmiany-w-muzyce)

Strony: 1 2


Zmiany w muzyce - eyecontact - 9.03.2023

Hejka.
Temat który chciałbym poruszyć jest tematem bardzo kontrowersyjnym, przewidującym przyszłość, i nie do końca jasnym na dzień dzisiejszy, niemniej jednak, uważam że mimo tego jest to temat ogromnie ważny koło którego nie można przejść obojętnie (z kilku względów), i warto sobie zdawać z niego sprawę i nastawić się na zmiany które na pewno nastąpią. Technologia AI czy inaczej mówiąc sztuczna inteligencja w muzyce, która niewątpliwie na dzień dzisiejszy nie daje dobrych dzieł, a przepaść między nią a utworami od ludzi jest wciąż ogromną, to jednak warto sobie zdawać sprawę że jak wszystko potrzebuję czasu do odpowiedniego rozwoju co niewątpliwie doprowadzi do tworzenia o wiele lepszych kompozycji przez AI. Nie chce podejmować tematu w jaki sposób to działa ponieważ nie jestem biegły w tym temacie, natomiast chciałem spytać was jakie macie przemyślenia, lub jak wyobrażacie sobie przyszłość z tym związaną ?
Osobiście uważam że z pewnością próg wejścia do świata artystycznego będzie znacznie prostszy/łatwiejszy, i tworzenie utworów będzie znacznie szybsze, może się to przyczynić całkowicie lub w części do wyręczenia ludzi z ich pracy np. tworzenie utwór do reklam/czasem (ale tylko czasem) filmów/utworów popowych (min.hiphop)/w szkołach czy studiach na jakieś prezentacje czy coś. Z pewnością jak wszyscy wiemy, muzyka lubi się z eksperymentami i czasem dziwacznym łączeniem dźwięków lub czystym przypadkiem dającym satysfakcjonujące efekty, i jestem praktycznie pewny że pod tym kątem, jak i emocji czy klimatu AI nie jest w stanie tego podrobić (brak min intuicji i emocji i doświadczeń życiowych) i tutaj takie utwory wciąż będą po stronie człowieka. Podobne przemyślenia mam co do muzyki takiej jak dub czy muzyka ambientowa, gdzie jedna charakteryzuje się mocnym przetwarzaniem dźwięku co wiąże się z dużym doświadczeniem a druga jest ,,nieliniową" muzyką gdzie przebieg utworu i cała koncepcja jest zupełnie inna względem utworów tradycyjnych, co również wymaga pewnej wizji np. do filmu. A będąc przy wizji, z drugiej znów strony AI może dać pewne narzędzia pozwalające producentom na tworzenia dodatkowych elementów muzycznych czy całych utworów które będą ucinać i w jakiś sposób ze sobą łączyć/zmieniać/modulować lub wydawać swoje remixy. Patrząc na to z innej strony, jak wiemy obecnie produkcja muzyki u wieluuu artystów (beatmaker'ów) jest robiona z wykorzystywaniem ,,wspomagaczy", więc tak całkiem szczerze już troche teraz żyjemy w takich czasach, a AI jedynie zastąpi prace beatmaker'ów, tutaj też trzeba zaznaczyć że wciąż jest spora liczba osób tworzących w sposób tradycyjny.

Podsumowując + przemyślenia
  • Zawsze jest jakaś zmiana, czy to w muzyce czy to w życiu i normalnym jest że chcielibyśmy żeby było inaczej, ale zmiana jest częścią życia (tak jak śmierć, rozstania itp), tak jak w tym przypadku,
  • może być to coś co ma spore możliwości wynosząc muzykę na zupełnie inny poziom, a praca producentów będzie wciąż, jednak sposób działaniania się zmieni,
  • rozwijanie technologi AI, obserwując wiele osób powoduje strach i niełatwe ułożenie informacji w głowie (co jest dla mnie absolutnie rozumiałe, i nie śmieje się z tego), co może w przyszłości być zmorą naszych czasów, pogłębiając tylko stany depresyjne,
  • warto w obecnych czasach nie stawiać wszystkiego (czasem niektóre osoby), na jedną kartę (w tym przypadku muzykę) ponieważ czasy są mocno rozwijające i nie da sie przwydzieć czasem jakie doświadczenie sie przyda a jakie nie.
Zapraszam do dyskusjii : )



RE: Zmiany w muzyce - Mocade - 9.03.2023

Kiedyś jak instalowano słupy telegraficzne to wieśniacy chodzili rozwścieczeni że kury źle jaja niosą,
albo jak sprinterzy narzekali że inwalidzi z węglowymi protezami potencjalnie mogą być szybsi od nich,
przyjmijmy zmianę z otwartymi ramionami cobyśmy nie stali się takimi samymi zaściankami, i tak liczy się faza finalna czyli fajny kawałek,
i tak ludzie się oddzielą i porobią nowe nisze muzyczne, a nowa nisza oznacza szansę na wybicie się w niej,
ewentualnie wykorzysta się jako dodatkowe narzędzie i tyle.


RE: Zmiany w muzyce - eyecontact - 9.03.2023

(9.03.2023, 23:02)Mocade napisał(a): Kiedyś jak instalowano słupy telegraficzne to wieśniacy chodzili rozwścieczeni że kury źle jaja niosą,
albo jak sprinterzy narzekali że inwalidzi z węglowymi protezami potencjalnie mogą być szybsi od nich,
przyjmijmy zmianę z otwartymi ramionami cobyśmy nie stali się takimi samymi zaściankami, i tak liczy się faza finalna czyli fajny kawałek,
i tak ludzie się oddzielą i porobią nowe nisze muzyczne, a nowa nisza oznacza szansę na wybicie się w niej,
ewentualnie wykorzysta się jako dodatkowe narzędzie i tyle.
Dokładnie tak.
nie ma sensu sie na to wściekać, tylko zdrowo i rozsądnie do tego podejść ale zdawać sobie sprawę że takie coś nadchodzi. Muzyka sama w sobie i tak jest rozwijająca więc zawsze sie ma opcje, albo coś porobić dla siebie jako człowiek, lub wygenerować dziennie nowy album.


RE: Zmiany w muzyce - agro - 9.03.2023

Moim zdaniem, przyszłość będzie na plus, tak jak obrazy mindjourney. Dzięki temu że ludzie zyskali dostęp do narzędzi mogą realizować pomysły a ja dzięki temu mogę oglądać niesamowite, oryginalne i pomysłowe kreacje.

Mam nadzieję że ai przyczyni się do pojawiania się nowych gatunków w mainstreamie, które w obecnych czasach są okupowane przez spopularyzowane jakieś zjebane nurty które kreują media.

AI przyczyni się do zachęcania swoją wszechstronnością i łatwym dostępem do wielu nowych możliwości tworzenia muzy w różnych gatunkach, głodnych postępu ludzi, na fali popularności przełomowego nurtu tworzenia muzyki z wykorzystaniem AI zostaną przez nią porwani do nowego świata możliwości, myślę że czynnik ludzki że świeżymi pomysłami + AI wytworzy taki mix że wyjdzie z tego coś naprawdę dobrego. Uważam że nie będzie się trzeba martwić czy utwór jest wspomagany przez ai czy nie, jeżeli będzie wpadał w ucho będę miał to gdzieś, nie będę czuł się oszukany :)


RE: Zmiany w muzyce - eyecontact - 9.03.2023

(9.03.2023, 23:30)agro napisał(a): Moim zdaniem, przyszłość będzie na plus, tak jak obrazy mindjourney. Dzięki temu że ludzie zyskali dostęp do narzędzi mogą realizować pomysły a ja dzięki temu mogę oglądać niesamowite, oryginalne i pomysłowe kreacje.

Mam nadzieję że ai przyczyni się do pojawiania się nowych gatunków w mainstreamie, które w obecnych czasach są okupowane przez spopularyzowane jakieś zjebane nurty które kreują media.

AI przyczyni się do zachęcania swoją wszechstronnością i łatwym dostępem do wielu nowych możliwości tworzenia muzy w różnych gatunkach, głodnych postępu ludzi, na fali popularności przełomowego nurtu tworzenia muzyki z wykorzystaniem AI zostaną przez nią porwani do nowego świata możliwości, myślę że czynnik ludzki że świeżymi pomysłami + AI wytworzy taki mix że wyjdzie z tego coś naprawdę dobrego. Uważam że nie będzie się trzeba martwić czy utwór jest wspomagany przez ai czy nie, jeżeli będzie wpadał w ucho będę miał to gdzieś, nie będę czuł się oszukany :)
Pod tym względem jest to prawda że jakiś przełom w muzyce by się przydał, bo jest taka monotematyczność. A łącząc AL + Daw dałoby obecnym producentom ogromne narzędzia.


RE: Zmiany w muzyce - OProject - 10.03.2023

Jeżeli jakiś byt (AI) będzie lepszy, szybszy, mądrzejszy od człowieka to po co wgl. człowiek? ;) Silniejszy będzie dominował, tak jest od zawsze na ziemi, o muzykę się jednak mniej martwię...

Wystarczy, żeby AI w USA odpaliła jedną rakietę z ładunkiem jądrowym w stronę Rosji, tamci wystrzela swoje - zadziałają automatyczne systemy i po ptakach.

Może gdzieś w zgliszczach znajdziesz jakaś starą gitarkę i będziesz sobie mógł pograć, o ile wgl. będzie możliwość żyć na ziemi ;)


Polecam, przyglądać się jak to wygląda w świecie grafiki cyfrowej: niektóre twory AI są całkiem dobre lub na średnim poziomie artysty grafika. https://www.pcmag.com/news/which-ai-creates-the-best-art w sumie nie będzie wiadomo czy ktoś sam stworzył grafikę czy AI... zresztą podobnie jest dzis jak masz pieniądze możesz kupić sztukę i podpisać jako swoją... ;)


Wciąż będą muzycy, być może w komercyjnej muzyce AI sporo przejmie, w muzyce instrumentalnej raczej nie-do czasu robotów zdolnych wykonywać prace lepiej niż ludzie... pytanie, czy to wgl się będzie opłacać i czy będzie miało sens :P

Na pewno będzie podziemie muzyków, (gdzieś w kanałach... zjadając szczury i resztki, będą tworzyć muzykę xd)

Niby w teorii w grach komputerowych komputer zawsze wygra nawet z najlepszym graczem, jednak nie ma zawodów z komputerami, podobnie w szachach -już chyba w latach 90 komputer pokonał najlepszych szachistów, ale nikt nie organizuje takich zawodów...

Ogólnie ta zabawa z AI może skończyć się tragicznie, wszystko ma swoje plusy i minusy, ostatnie 100 lat to niewyobrażalny rozwój technologiczny... internet ma wiele plusów, ale tez przyniósł ze sobą wiele patologii :P

Polecam Dr. Dragana czy POP science Astrofaze , no i oczywiście cały gatunek S.F;)


RE: Zmiany w muzyce - Zirds - 10.03.2023

Ai nie umie zagrać na trąbce. Temat można zamknąć.


RE: Zmiany w muzyce - lebex - 10.03.2023

Rok 2050 świat po I wojnie atomowej. Dwie małpy siedzą na drzewie i jedna drugiej podaje jabłko. Na co stwierdza: Nie zaczynajmy tego od nowa.


RE: Zmiany w muzyce - OProject - 10.03.2023

(10.03.2023, 1:26)Zirds napisał(a): Ai nie umie zagrać na trąbce. Temat można zamknąć.
https://www.youtube.com/watch?v=6fctULDctuA xD


RE: Zmiany w muzyce - jimclix - 10.03.2023

Bardzo ciekawy i wielowątkowy temat.

Aby algorytmy AI mogły działać i generować nowe rozwiązania, to trzeba je najpierw nakarmić odpowiednią ilością danych, które mają przetwarzać. Np. algorytmy AI tworzące dzisiaj obrazy najpierw są karmione obrazami stworzonymi przez ludzi, które potem podlegają przetwarzaniu.
Pytanie, które się pojawia: co stałoby się z muzyką, gdyby ludzie przestali tworzyć, a jedyna muzyka podchodziłaby od AI? AI mogłoby się karmić jedynie "danymi", które wcześniej wygenerowało.
Pytanie jak daleko AI może być kreatywne, aby ciągle tworzyć "nowe" - ale wciąż atrakcyjne dla człowieka dzieła - nie mając dostępu do wsadu w postaci treści stworzonych przez człowieka, które w jakiś sposób materializują autentyczne, ludzkie emocje?
A może AI zaczęłaby w końcu tworzyć muzykę tylko dla siebie? :) Otwarte pytania, ale jestem mega ciekaw przyszłości. Żyjemy w ultra ciekawych czasach.

"Jesteśmy tylko funkcją innych ludzi" napisał kiedyś Gombrowicz w "Ferdydurke". Uwielbiam "pojemność" i uniwersalność tego stwierdzenia. Bo jeśli chodzi o sztukę czy muzykę, to zawsze było tak, że człowiek czerpał inspirację z otoczenia - to znaczy inspiracja jest paliwem, natomiast człowiek jest tą maszyną, która tego paliwa potrzebuje. Muzyka podlega prawom takiego przetwarzania i w ten sposób ewoluuje: nawet nie chodzi mi o to, że ktoś użyje części czyjegoś utworu jako sampla, a potem go przetworzy - ale o to, że nawet stan emocjonalny artysty wywoływany przez otoczenie, w którym żyje, w tym innych ludzi - jest takim wyzwalaczem emocji, które mogą obudzić potrzebę wyrażenia siebie w muzyce - a więc wpływać na kreatywność. Ta przypadkowość jest unikatowa - nie wiem czy do odwzorowania w jakikolwiek sposób przez AI, twórcę bez emocji. Popłynąłem trochę filozoficznie.

Czy AI stanowi zagrożenie dla twórców muzyki?
Dla mnie, kogoś kto tworzy dla siebie, do szuflady, czasami podzieli się z kimś twórczością - absolutnie nie.
Dla artystów komercyjnych owszem: bez odpowiedniej edukacji, zmian w prawie, które uchroniłoby artystów i wyznaczały pewne ramy działania, bardzo szybko AI może być widziane jako coś wrogiego. Być może wprowadzi się jakiś znak cyfrowy, który pozwalałby odróżniać dzieła stworzone przez człowieka od dzieł stworzonych przez AI. I te pierwsze, ludzkie, ze względu na mniejszą podaż (to jest oczywiste: AI tworzy szybciej i zaleje nas masą dzieł) - będą bardziej wartościowe. Ale oczywiście pojawią się oszuści, więc będzie trzeba stworzyć procedury ich namierzania, zmienić prawo, itd.

Natomiast niezależnie od tego wszystkiego - AI daje wszystkim nowe narzędzia:
- zarówno takie, które umożliwią łatwiejsze tworzenie (np. AI aranżer, który w oparciu o materiał wsadowy zaproponuje całą aranżację wieloinstrumentowego dzieła), jak i takie, które zainspirują do tworzenia ( np. zaproponuje linie melodyczną lub pochód akordów, który pozwoli twórcy "ruszyć").

Nie ma się co bać technologii - trzeba mieć tylko z tyłu głowy, że AI nie można przyrównywać do słupów telegraficznych. To jest samonapędzająca się technologia - człowiek stworzył coś, za czym może przestać nadążać. Już dzisiaj zresztą prawo nie nadąża za rozwojem, a co będzie, kiedy trendy w rozwoju będą wyznaczane przez AI? Może AI też będzie włączona w tworzenie prawa - pytanie z jakim skutkiem.


RE: Zmiany w muzyce - FL FAN - 10.03.2023

(10.03.2023, 15:55)jimclix napisał(a): Bardzo ciekawy i wielowątkowy temat.

Aby algorytmy AI mogły działać i generować nowe rozwiązania, to trzeba je najpierw nakarmić odpowiednią ilością danych, które mają przetwarzać. Np. algorytmy AI tworzące dzisiaj obrazy najpierw są karmione obrazami stworzonymi przez ludzi, które potem podlegają przetwarzaniu.

Nie wiem  na ile to prawda ale w radiu raz słyszałem, że te programy stworzone zostały po to, aby wypełniać ubytki na zdjęciach czy w filmach w klatkach poszczególnych, a potem ktoś postanowił sprawdzić co taki program zrobi jeśli podsunie mu się już sam szum. No i tak się to zaczęło.

Ludzie już wygrywają konkursy tak stworzonymi obrazami. Jeson Allen i jego magiczna  


 "Théâtre D'opéra Spatial" 


[Obrazek: merlin_212276709_3104aef5-3dc4-4288-bb44...&auto=webp]



Obraz wygenerowany przez sztuczną inteligencję wygrał konkurs dla artystów w Kolorado
https://www.rmf24.pl/kultura/news-obraz-wygenerowany-przez-sztuczna-inteligencje-wygral-konkur,nId,6262613#crp_state=1


RE: Zmiany w muzyce - OProject - 10.03.2023

@FL FAN
No właśnie w tym problem, ze trzeba zmienić zasady takich konkursów, bo w gruncie rzeczy to oszustwo... chyba że uznamy AI za zwycięzcę, a nie tego gościa ;)

W przyszłości będziemy mieli producentów typu: Jasio czy inny Stasio lat 15, naciśnie guzik (i jak to w stereotypowych tekstach Januszy) zrobi "Techno" w 5 minut ;)

Ciekaw jestem, na jakim poziomie AI ma wojsko bo od zawsze wojsko miało technologie "10 lat do przodu" ;)


RE: Zmiany w muzyce - eyecontact - 10.03.2023

(10.03.2023, 19:44)OProject napisał(a): @FL FAN
No właśnie w tym problem, ze trzeba zmienić zasady takich konkursów, bo w gruncie rzeczy to oszustwo... chyba że uznamy AI za zwycięzcę, a nie tego gościa ;)

W przyszłości będziemy mieli producentów typu: Jasio czy inny Stasio lat 15, naciśnie guzik (i jak to w stereotypowych tekstach Januszy) zrobi "Techno" w 5 minut ;)

Ciekaw jestem, na jakim poziomie AI ma wojsko bo od zawsze wojsko miało technologie "10 lat do przodu" ;)
Właśnie jestem ciekaw jak to prawnie wygląda. Z tego co się orientuję, w przypadku muzyki dzieła należą do firmy tworzącej dane narzędzie.
Co do tego guzika (o ile ludzią sie to nie znudzi po roku bo to też jest osobny temat, ile można generować takie utwory ?, po czasie to jest nudne) to jest prawda ale wydaje mi się że ci co coś potrafią robić na daw lub sie nauczą i połączą to z AI i spędzą dużo czasu, będą tworzyć pewne ,,lepsze" utwory i jakieś nisze. Z pewnością będzie jak teraz, że w mainstreamie są jakieś średnio jakościowe utwory ale jakoś sie to będzie trzymać.

Co do tego obrazu, to muzea wciąż się trzymają a malarze i osoby zajmujące się sprzedażą wciąć trzymają swój biznes, wydaje mi się że w przypadku muzyki może być podobnie.


RE: Zmiany w muzyce - eyecontact - 10.03.2023

.....


RE: Zmiany w muzyce - jimclix - 10.03.2023

(10.03.2023, 19:44)OProject napisał(a): @FL FAN
No właśnie w tym problem, ze trzeba zmienić zasady takich konkursów, bo w gruncie rzeczy to oszustwo... chyba że uznamy AI za zwycięzcę, a nie tego gościa ;)

W przyszłości będziemy mieli producentów typu: Jasio czy inny Stasio lat 15, naciśnie guzik (i jak to w stereotypowych tekstach Januszy) zrobi "Techno" w 5 minut ;)

Ciekaw jestem, na jakim poziomie AI ma wojsko bo od zawsze wojsko miało technologie "10 lat do przodu" 
To jest nawet bardziej bardziej złożone:
- ktoś stworzył dedykowaną sieć neuronową (dał "mózg"),
- ktoś stworzył algorytm tworzący obrazy w oparciu o bibliotekę obrazów i program działający w oparciu o sieć neuronową (przekazał "sposób wykorzystania wiedzy"),
- ktoś dobrał obrazy i zasilił nimi bibliotekę (dostarczył "wiedzy"),
- ktoś namalował wybrane obrazy (dał "doświadczenie").

Wszystkie powyższe elementy mogą być dobierane osobno, są tworzone przez różnych ludzi, więc za każdym razem można oczekiwać różnych efektów. Na końcu artysta cyfrowy bierze wygenerowany przez powyższe obraz i dokonuje korekty. Jednym słowem praca zbiorowa ;-) 

Na razie świat się zachłysnął tą technologią, ale szybko przyjdzie czas na regulacje. Być może nawet artysta, którego obraz został dobrany do biblioteki zasilającej AI będzie mógł się domagać tantiem - a wtedy generowanie takich obrazów może przestać być takie tanie i łatwo dostępne.


RE: Zmiany w muzyce - eyecontact - 10.03.2023

(10.03.2023, 21:18)jimclix napisał(a):
(10.03.2023, 19:44)OProject napisał(a): @FL FAN
No właśnie w tym problem, ze trzeba zmienić zasady takich konkursów, bo w gruncie rzeczy to oszustwo... chyba że uznamy AI za zwycięzcę, a nie tego gościa ;)

W przyszłości będziemy mieli producentów typu: Jasio czy inny Stasio lat 15, naciśnie guzik (i jak to w stereotypowych tekstach Januszy) zrobi "Techno" w 5 minut ;)

Ciekaw jestem, na jakim poziomie AI ma wojsko bo od zawsze wojsko miało technologie "10 lat do przodu" 
To jest nawet bardziej bardziej złożone:
- ktoś stworzył dedykowaną sieć neuronową (dał "mózg"),
- ktoś stworzył algorytm tworzący obrazy w oparciu o bibliotekę obrazów i program działający w oparciu o sieć neuronową (przekazał "sposób wykorzystania wiedzy"),
- ktoś dobrał obrazy i zasilił nimi bibliotekę (dostarczył "wiedzy"),
- ktoś namalował wybrane obrazy (dał "doświadczenie").

Wszystkie powyższe elementy mogą być dobierane osobno, są tworzone przez różnych ludzi, więc za każdym razem można oczekiwać różnych efektów. Na końcu artysta cyfrowy bierze wygenerowany przez powyższe obraz i dokonuje korekty. Jednym słowem praca zbiorowa ;-) 

Na razie świat się zachłysnął tą technologią, ale szybko przyjdzie czas na regulacje. Być może nawet artysta, którego obraz został dobrany do biblioteki zasilającej AI będzie mógł się domagać tantiem - a wtedy generowanie takich obrazów może przestać być takie tanie i łatwo dostępne.
Czyli jednym słowem, ktoś sie rozpruł udostępniając wiedzę.
Ale z tego wynika co napisałeś teraz i wcześniej, że żeby miało to ręce i nogi i było na bierząco to trzeba przerabiać te utwory lub robić nowe i wrzucać do AI, a dodatkowo doświadczenie - doświadczeniu nie jest równe więc niekoniecznie musi to dobrze działać. Dobrze to rozumiem ?


RE: Zmiany w muzyce - jimclix - 10.03.2023

(10.03.2023, 21:36)eyecontact napisał(a):
(10.03.2023, 21:18)jimclix napisał(a):
(10.03.2023, 19:44)OProject napisał(a): @FL FAN
No właśnie w tym problem, ze trzeba zmienić zasady takich konkursów, bo w gruncie rzeczy to oszustwo... chyba że uznamy AI za zwycięzcę, a nie tego gościa ;)

W przyszłości będziemy mieli producentów typu: Jasio czy inny Stasio lat 15, naciśnie guzik (i jak to w stereotypowych tekstach Januszy) zrobi "Techno" w 5 minut ;)

Ciekaw jestem, na jakim poziomie AI ma wojsko bo od zawsze wojsko miało technologie "10 lat do przodu" 
To jest nawet bardziej bardziej złożone:
- ktoś stworzył dedykowaną sieć neuronową (dał "mózg"),
- ktoś stworzył algorytm tworzący obrazy w oparciu o bibliotekę obrazów i program działający w oparciu o sieć neuronową (przekazał "sposób wykorzystania wiedzy"),
- ktoś dobrał obrazy i zasilił nimi bibliotekę (dostarczył "wiedzy"),
- ktoś namalował wybrane obrazy (dał "doświadczenie").

Wszystkie powyższe elementy mogą być dobierane osobno, są tworzone przez różnych ludzi, więc za każdym razem można oczekiwać różnych efektów. Na końcu artysta cyfrowy bierze wygenerowany przez powyższe obraz i dokonuje korekty. Jednym słowem praca zbiorowa ;-) 

Na razie świat się zachłysnął tą technologią, ale szybko przyjdzie czas na regulacje. Być może nawet artysta, którego obraz został dobrany do biblioteki zasilającej AI będzie mógł się domagać tantiem - a wtedy generowanie takich obrazów może przestać być takie tanie i łatwo dostępne.
Czyli jednym słowem, ktoś sie rozpruł udostępniając wiedzę.
Ale z tego wynika co napisałeś teraz i wcześniej, że żeby miało to ręce i nogi i było na bierząco to trzeba przerabiać te utwory lub robić nowe i wrzucać do AI, a dodatkowo doświadczenie - doświadczeniu nie jest równe więc niekoniecznie musi to dobrze działać. Dobrze to rozumiem ?
Tak mniej więcej, w dużym uproszczeniu. To może dobrze działać, ale pytanie jak długo i kiedy zacznie być "wtórne" (na przykładzie programu do malowania). Na początku AI jest trochę jak dziecko. Jeżeli nie zapewnimy jej możliwości rozwoju, dostępu do nowych danych, to wyczerpie w pewnym momencie swoje możliwości. Z pewnością ten program do malowania w przypadku biblioteki 100 obrazów namaluje innej "jakości' dzieła, niż w przypadku dostępu do biblioteki z 10 000 obrazów.
W zasadzie podobnie dzieje się z człowiekiem - jeżeli nie doświadcza "nowych okoliczności", to przestaje się rozwijać i staje w miejscu. Jest dobry w tym co robi, ale już nic nowego nie wymyśli. Myślę, że to są realne ograniczenia AI i tak ją można kontrolować. Co nie zmienia faktu, że ponieważ AI "szybciej" się uczy, to szybciej dochodzi do imponujących efektów. Jak do tego dołączymy dostęp do sieci, do której podłączone są inne instancje "AI", to doświadczenie staje się kolektywne i umiejętności jeszcze bardziej przyspieszają.

Natomiast AI również może popełniać błędy i dochodzić do błędnych wniosków, ponieważ poszukuje rozwiązania metodą prób i błędów, zauważa też, tak jak człowiek, korelacje i wyciąga wnioski. Natomiast nie każda korelacja ma związek przyczynowo - skutkowy, stąd wnioskowanie może być błędne.
Dla zobrazowania - ktoś kiedyś pokazał korelację, gdzie od 1999 roku do 2009 roku roczna liczba utonięć w basenie w USA korelowała z liczbą filmów, w których pojawił się Nicolas Cage tzn. kiedy liczba filmów rosła, to liczba utonięć rosła, jak przez 2 lata nie grał, to nikt nie utonął, a jak zaczął grać to znowu liczba zaczęłą rosnąć. Oczywiście nie ma tu żadnego związku przyczyna - skutek, ale my to wiemy od razu, bo nasz mózg działa w dużo szerszym zbiorze "danych" (które posiadamy wskutek zdobytej wiedzy i doświadczenia). Dla AI, która działa w ograniczonym zbiorze danych wcale nie musiałoby być to oczywiste i mało tego, jej inne błędne wnioski, które zaśmieciły wcześniej sieć neuronową, mogą potęgować liczbę błędów.

Nie zdziwiłbym się, że w przypadku programu do malowania mogłaby nastąpić jakaś anomalia, która spowodowałaby, że zacząłby malować coraz mniej czytelne dla człowieka obrazy. Oczywiście można wyłapywać takie sytuacje, poprawiać algorytm, trenować AI, korygować zbiór danych - ale to musi robić człowiek. Bez człowieka AI, przynajmniej dzisiaj, ma swoje ograniczenia.


RE: Zmiany w muzyce - FL FAN - 10.03.2023

wróć do źródła zbłąkany wędrowcze:  Harold Cohen   <---- wiecie kto to jest i że to dzieki niemu ta rozmowa tak naprawdę?





RE: Zmiany w muzyce - eyecontact - 11.03.2023

(10.03.2023, 22:59)jimclix napisał(a):
(10.03.2023, 21:36)eyecontact napisał(a):
(10.03.2023, 21:18)jimclix napisał(a):
(10.03.2023, 19:44)OProject napisał(a): @FL FAN
No właśnie w tym problem, ze trzeba zmienić zasady takich konkursów, bo w gruncie rzeczy to oszustwo... chyba że uznamy AI za zwycięzcę, a nie tego gościa ;)

W przyszłości będziemy mieli producentów typu: Jasio czy inny Stasio lat 15, naciśnie guzik (i jak to w stereotypowych tekstach Januszy) zrobi "Techno" w 5 minut ;)

Ciekaw jestem, na jakim poziomie AI ma wojsko bo od zawsze wojsko miało technologie "10 lat do przodu" 
To jest nawet bardziej bardziej złożone:
- ktoś stworzył dedykowaną sieć neuronową (dał "mózg"),
- ktoś stworzył algorytm tworzący obrazy w oparciu o bibliotekę obrazów i program działający w oparciu o sieć neuronową (przekazał "sposób wykorzystania wiedzy"),
- ktoś dobrał obrazy i zasilił nimi bibliotekę (dostarczył "wiedzy"),
- ktoś namalował wybrane obrazy (dał "doświadczenie").

Wszystkie powyższe elementy mogą być dobierane osobno, są tworzone przez różnych ludzi, więc za każdym razem można oczekiwać różnych efektów. Na końcu artysta cyfrowy bierze wygenerowany przez powyższe obraz i dokonuje korekty. Jednym słowem praca zbiorowa ;-) 

Na razie świat się zachłysnął tą technologią, ale szybko przyjdzie czas na regulacje. Być może nawet artysta, którego obraz został dobrany do biblioteki zasilającej AI będzie mógł się domagać tantiem - a wtedy generowanie takich obrazów może przestać być takie tanie i łatwo dostępne.
Czyli jednym słowem, ktoś sie rozpruł udostępniając wiedzę.
Ale z tego wynika co napisałeś teraz i wcześniej, że żeby miało to ręce i nogi i było na bierząco to trzeba przerabiać te utwory lub robić nowe i wrzucać do AI, a dodatkowo doświadczenie - doświadczeniu nie jest równe więc niekoniecznie musi to dobrze działać. Dobrze to rozumiem ?
Tak mniej więcej, w dużym uproszczeniu. To może dobrze działać, ale pytanie jak długo i kiedy zacznie być "wtórne" (na przykładzie programu do malowania). Na początku AI jest trochę jak dziecko. Jeżeli nie zapewnimy jej możliwości rozwoju, dostępu do nowych danych, to wyczerpie w pewnym momencie swoje możliwości. Z pewnością ten program do malowania w przypadku biblioteki 100 obrazów namaluje innej "jakości' dzieła, niż w przypadku dostępu do biblioteki z 10 000 obrazów.
W zasadzie podobnie dzieje się z człowiekiem - jeżeli nie doświadcza "nowych okoliczności", to przestaje się rozwijać i staje w miejscu. Jest dobry w tym co robi, ale już nic nowego nie wymyśli. Myślę, że to są realne ograniczenia AI i tak ją można kontrolować. Co nie zmienia faktu, że ponieważ AI "szybciej" się uczy, to szybciej dochodzi do imponujących efektów. Jak do tego dołączymy dostęp do sieci, do której podłączone są inne instancje "AI", to doświadczenie staje się kolektywne i umiejętności jeszcze bardziej przyspieszają.

Natomiast AI również może popełniać błędy i dochodzić do błędnych wniosków, ponieważ poszukuje rozwiązania metodą prób i błędów, zauważa też, tak jak człowiek, korelacje i wyciąga wnioski. Natomiast nie każda korelacja ma związek przyczynowo - skutkowy, stąd wnioskowanie może być błędne.
Dla zobrazowania - ktoś kiedyś pokazał korelację, gdzie od 1999 roku do 2009 roku roczna liczba utonięć w basenie w USA korelowała z liczbą filmów, w których pojawił się Nicolas Cage tzn. kiedy liczba filmów rosła, to liczba utonięć rosła, jak przez 2 lata nie grał, to nikt nie utonął, a jak zaczął grać to znowu liczba zaczęłą rosnąć. Oczywiście nie ma tu żadnego związku przyczyna - skutek, ale my to wiemy od razu, bo nasz mózg działa w dużo szerszym zbiorze "danych" (które posiadamy wskutek zdobytej wiedzy i doświadczenia). Dla AI, która działa w ograniczonym zbiorze danych wcale nie musiałoby być to oczywiste i mało tego, jej inne błędne wnioski, które zaśmieciły wcześniej sieć neuronową, mogą potęgować liczbę błędów.

Nie zdziwiłbym się, że w przypadku programu do malowania mogłaby nastąpić jakaś anomalia, która spowodowałaby, że zacząłby malować coraz mniej czytelne dla człowieka obrazy. Oczywiście można wyłapywać takie sytuacje, poprawiać algorytm, trenować AI, korygować zbiór danych - ale to musi robić człowiek. Bez człowieka AI, przynajmniej dzisiaj, ma swoje ograniczenia.
Czyli krótko mówiąc jest to coś gdzie bodźce/twórczość trzeba wrzucać w tę narzędzie, jednocześnie odpowiednio je filtrując, i za kilka lat będzie to coś co może jako tako działać. Z tym że trzeba mieć na uwadze że technologia jest świeża co przyczynia się do pojawiania się potencjalnych błędów. Dla mnie jakiś sens to ma, tzn. rozumiem miej więcej na czym to polega, i rozumiem że gdyby takie coś pojawiło się np. 30 lat temu i ta technologia nie byłaby wspierana od 20 lat to uzyskalibyśmy ówczesne utwory (poziom obecnych byłby zbliżony do tych z tamtych lat). Biorąc pod uwagę co napisałeś odnośnie potencjalnych błędów i możliwość szybkiego ,,wypalenia się" AI, od siebie dodam że może to być trochę traktowane przez ludzi jaki spotifly obecnych czasów gdzie ludzie będą generować te utwory masowo i z początku może mieć to sens i sprawiać radość ale po czasie może to sie znudzić (szczególnie w czasach bardzo intensywnych zmian).


RE: Zmiany w muzyce - jimclix - 11.03.2023

(11.03.2023, 1:05)eyecontact napisał(a):
(10.03.2023, 22:59)jimclix napisał(a):
(10.03.2023, 21:36)eyecontact napisał(a):
(10.03.2023, 21:18)jimclix napisał(a):
(10.03.2023, 19:44)OProject napisał(a): @FL FAN
No właśnie w tym problem, ze trzeba zmienić zasady takich konkursów, bo w gruncie rzeczy to oszustwo... chyba że uznamy AI za zwycięzcę, a nie tego gościa ;)

W przyszłości będziemy mieli producentów typu: Jasio czy inny Stasio lat 15, naciśnie guzik (i jak to w stereotypowych tekstach Januszy) zrobi "Techno" w 5 minut ;)

Ciekaw jestem, na jakim poziomie AI ma wojsko bo od zawsze wojsko miało technologie "10 lat do przodu" 
To jest nawet bardziej bardziej złożone:
- ktoś stworzył dedykowaną sieć neuronową (dał "mózg"),
- ktoś stworzył algorytm tworzący obrazy w oparciu o bibliotekę obrazów i program działający w oparciu o sieć neuronową (przekazał "sposób wykorzystania wiedzy"),
- ktoś dobrał obrazy i zasilił nimi bibliotekę (dostarczył "wiedzy"),
- ktoś namalował wybrane obrazy (dał "doświadczenie").

Wszystkie powyższe elementy mogą być dobierane osobno, są tworzone przez różnych ludzi, więc za każdym razem można oczekiwać różnych efektów. Na końcu artysta cyfrowy bierze wygenerowany przez powyższe obraz i dokonuje korekty. Jednym słowem praca zbiorowa ;-) 

Na razie świat się zachłysnął tą technologią, ale szybko przyjdzie czas na regulacje. Być może nawet artysta, którego obraz został dobrany do biblioteki zasilającej AI będzie mógł się domagać tantiem - a wtedy generowanie takich obrazów może przestać być takie tanie i łatwo dostępne.
Czyli jednym słowem, ktoś sie rozpruł udostępniając wiedzę.
Ale z tego wynika co napisałeś teraz i wcześniej, że żeby miało to ręce i nogi i było na bierząco to trzeba przerabiać te utwory lub robić nowe i wrzucać do AI, a dodatkowo doświadczenie - doświadczeniu nie jest równe więc niekoniecznie musi to dobrze działać. Dobrze to rozumiem ?
Tak mniej więcej, w dużym uproszczeniu. To może dobrze działać, ale pytanie jak długo i kiedy zacznie być "wtórne" (na przykładzie programu do malowania). Na początku AI jest trochę jak dziecko. Jeżeli nie zapewnimy jej możliwości rozwoju, dostępu do nowych danych, to wyczerpie w pewnym momencie swoje możliwości. Z pewnością ten program do malowania w przypadku biblioteki 100 obrazów namaluje innej "jakości' dzieła, niż w przypadku dostępu do biblioteki z 10 000 obrazów.
W zasadzie podobnie dzieje się z człowiekiem - jeżeli nie doświadcza "nowych okoliczności", to przestaje się rozwijać i staje w miejscu. Jest dobry w tym co robi, ale już nic nowego nie wymyśli. Myślę, że to są realne ograniczenia AI i tak ją można kontrolować. Co nie zmienia faktu, że ponieważ AI "szybciej" się uczy, to szybciej dochodzi do imponujących efektów. Jak do tego dołączymy dostęp do sieci, do której podłączone są inne instancje "AI", to doświadczenie staje się kolektywne i umiejętności jeszcze bardziej przyspieszają.

Natomiast AI również może popełniać błędy i dochodzić do błędnych wniosków, ponieważ poszukuje rozwiązania metodą prób i błędów, zauważa też, tak jak człowiek, korelacje i wyciąga wnioski. Natomiast nie każda korelacja ma związek przyczynowo - skutkowy, stąd wnioskowanie może być błędne.
Dla zobrazowania - ktoś kiedyś pokazał korelację, gdzie od 1999 roku do 2009 roku roczna liczba utonięć w basenie w USA korelowała z liczbą filmów, w których pojawił się Nicolas Cage tzn. kiedy liczba filmów rosła, to liczba utonięć rosła, jak przez 2 lata nie grał, to nikt nie utonął, a jak zaczął grać to znowu liczba zaczęłą rosnąć. Oczywiście nie ma tu żadnego związku przyczyna - skutek, ale my to wiemy od razu, bo nasz mózg działa w dużo szerszym zbiorze "danych" (które posiadamy wskutek zdobytej wiedzy i doświadczenia). Dla AI, która działa w ograniczonym zbiorze danych wcale nie musiałoby być to oczywiste i mało tego, jej inne błędne wnioski, które zaśmieciły wcześniej sieć neuronową, mogą potęgować liczbę błędów.

Nie zdziwiłbym się, że w przypadku programu do malowania mogłaby nastąpić jakaś anomalia, która spowodowałaby, że zacząłby malować coraz mniej czytelne dla człowieka obrazy. Oczywiście można wyłapywać takie sytuacje, poprawiać algorytm, trenować AI, korygować zbiór danych - ale to musi robić człowiek. Bez człowieka AI, przynajmniej dzisiaj, ma swoje ograniczenia.
Czyli krótko mówiąc jest to coś gdzie bodźce/twórczość trzeba wrzucać w tę narzędzie, jednocześnie odpowiednio je filtrując, i za kilka lat będzie to coś co może jako tako działać. Z tym że trzeba mieć na uwadze że technologia jest świeża co przyczynia się do pojawiania się potencjalnych błędów. Dla mnie jakiś sens to ma, tzn. rozumiem miej więcej na czym to polega, i rozumiem że gdyby takie coś pojawiło się np. 30 lat temu i ta technologia nie byłaby wspierana od 20 lat to uzyskalibyśmy ówczesne utwory (poziom obecnych byłby zbliżony do tych z tamtych lat). Biorąc pod uwagę co napisałeś odnośnie potencjalnych błędów i możliwość szybkiego ,,wypalenia się" AI, od siebie dodam że może to być trochę traktowane przez ludzi jaki spotifly obecnych czasów gdzie ludzie będą generować te utwory masowo i z początku może mieć to sens i sprawiać radość ale po czasie może to sie znudzić (szczególnie w czasach bardzo intensywnych zmian).
Dokładnie. A ta masowość może spowodować, że dzieła stworzone przez człowieka będą rzadsze,  przez co szczególnie cenne. To już dzisiaj tak działa w innych obszarach gospodarki: wyroby rzemieślnicze, wykonane ręcznie, są droższe i unikatowe ( meble, ubrania, garnitury, obuwie, biżuteria, itp. ) od tych produkowanych masowo. Takich artystów rzemieślników może też być mniej, bo AI zwyczajnie wyeliminuje tych "przeciętnych".