MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
Braki weny?! - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Kosz (https://musicproducers.pl/forum-kosz)
+--- Wątek: Braki weny?! (/temat-braki-weny)



Braki weny?! - TimiUtox - 2.08.2012

W sumie dobry temat na offtopic:D często jest tak że chcemy zaskoczyć naszych słuchaczy czymś nowym, fajnym i czymś co by pieściło nasze uszy. niestety... często brakuje po prostu tego czegoś jak wena. choćbyśmy siedzieli w flu czy innym sofcie kreowali kręcili knobami to dochodzimy do momentu że to bez sensu wyłączamy i potem znowu..

.. tak wiec moje pytanie jest takie: jak radzicie sobie z brakiem weny gdy chcecie/musicie coś zrobić muzycznie?


RE: Braki weny?! - Jack Orlando - 2.08.2012

Zrobić sobie przerwę. W tym czasie można wrócić do jakiegoś starego projektu, zająć się jakimś zupełnie jakimś innym klimatem dla beki, albo na serio, jakiś flp remake, a potem to już wena sama wraca ;)


RE: Braki weny?! - Knifeman - 3.08.2012

Rady wujka Knifemana:
- Wchodzę na google grafika i wyszukuje zdjęć czegoś, co mnie inspiruje - w moim przypadku są to zniszczone fabryki, opuszczone hale, budynki do rozbiórki, złomowiska itd... :D
- To samo co w powyższym punkcie, tylko że odwiedzić na żywo (zdarzyło mi się kilka razy) - zajebićśie inspirujące.
- Można też posłuchać innych artystów ale ja preferuje posłuchać czegoś z zupełnie innego gatunku, dla takiego psychicznego odejścia od tematu.
- W tym czasie można tez wziąć się za jakiś remix, projekt fun, lub zrobić coś w zupełnie innym gatunku.
- Jeżeli masz taką możliwość to możesz umówić się z kimś na współprace - w tym punkcie gdzie ty utknąłeś, ktoś może dostać nagłej inspiracji.
- NAJGORSZE co możesz zrobić to kończenie projektu na siłę - nie masz z tego przyjemności, niepotrzebnie się irytujesz - czasami jest to nieuniknione gdy deadline blisko XD


RE: Braki weny?! - Nu-Style - 3.08.2012

Ja przede wszystkim uciekam od słuchania i produkowania muzyki na tydzień, słucham wtedy tylko i wyłącznie innego gatunku, w moim przypadku słucham Hans'a Zimmer'a, Thomas'a Bergersen'a no po prostu uciekam od słuchania gatunku którego produkuję, i słucham zupełnie czegoś innego.
Inspiruje mnie jeszcze kręcenie dźwięków, gdy wykręcę coś, co mi się spodoba, natychmiast dostaje inspiracj,i i co dziwne, mam już w sekundzie opracowane, jak to będzie wyglądać.
Nastrój...według mnie, inspiracją może być samo samopoczucie, czy jesteś smutny, czy wesoły, to również może (nawet bardzo) inspirować.
Ja jeszcze do inspiracji zaliczę moje ulubione miejsce, i wtedy włączam sobie na słuchawkach utwór, który mnie inspiruje to nie dość, że jestem spełniony to jeszcze łapię inspiracje.
Ja jeszcze używam do inspiracji świadomego snu (ci co mnie znają, wiedzą, że mam fioła na punkcie okultyzmu) nie ma nic bardziej inspiracyjnego jak świadomy sen, w nim działa tylko i wyłącznie twój mózg, i on wszystko kreuje. Możesz dotrzeć do najodleglejszych obszarów swojego mózgu.



RE: Braki weny?! - PeJu - 3.08.2012

Mi wystarcza trochę spokoju i czasu do myślenia wtedy wena od razu się włącza tak samo po oglądnięciu jakiegoś filmu o tematyce muzycznej . ;)


RE: Braki weny?! - TimiUtox - 3.08.2012

nu-style - kurna chłopie ogranij to zainteresowanie okultyzmem bo źle skończysz...
w sumie wasze sposoby są bardzo dobre. ja zwykle siedzę sobie dla zabawy w flu przeglądam dzwięki. czasem trafie na coś fajnego łącze dalej i jest. pomaga też posłuchanie audycji radiowej w jakimkolwiek radiu internetowym. często prezenter puści coś o czym nie miałeś pojęcia i kombinujesz by to uzyskać. a grunt to czuć tą pasję bo to ona popycha to że siedzimy w tym sofcie i tworzymy:D no i często weną jest jakiś kontest lub coś typu "koleżanka chce kawałek dla niej i najlepiej by dostała szybko" xd


RE: Braki weny?! - BioMechanic - 3.08.2012

a jo mom podobnia jok Knifeman .. . i Nu-Style // /

mianowicie. .. szukam zdjec w guglach. ..glownie opuszczone fabryki, miejsca. ... .wielkie metropolie nocą, postapokaliptyczne miasta. . .itp . . ..
odwiedzanie opuszczonych miejsc w miare mozliwosci rowniez ( Knifeman . > moze sie kiedys gdzies zgadamy na jakis obiekt >> _)
i tez biore psa i idziemy w pola . ..> albo rower. .ostatnio mam faze siadania wieczorem na wiadukcie i ogladanie zachodu slonca sluchajac muzyki. .

. .no i swiadomy sen itp. ..ale to mi roznie wychodzi. . i jest nie tyle inspiracją samą w sobie, co posrednio sie do niej przyczynia. .. pozytywnie nastraja. ..a co za tym idzie wiecej sie chce . . <>


RE: Braki weny?! - Knifeman - 4.08.2012

@zodiak
Cytat:Knifeman . > moze sie kiedys gdzies zgadamy na jakis obiekt >>
A no czemu nie :D Obok miejsca zamieszkania mam fajne złomowisko i PGRy do wyburzenia... Ostatnio wybrałem się nocą do lasu - pełne gacie ale wrażenia nieziemskie XD

@TimiUtox
Cytat:często prezenter puści coś o czym nie miałeś pojęcia i kombinujesz by to uzyskać.
Ja to bym tak nie mógł bo zaraz bym plagiatował :D staram się nie robić czegoś co robią inni


RE: Braki weny?! - T-Sted - 4.08.2012

Uhh mnie braki weny dotykają bardzo często, spowodowane głównie jakimś takim wrodzonym bólem istnienia, czego skutkiem jest to że kompletnie nic mi się nie chce. Ten właśnie brak chęci na cokolwiek powoduje utratę weny. Jak sobie z tym radzę.. hmm jest dużo sposobów, myślę że nie stosuję jednego konkretnego (ani dwóch, ani też pięciu). Czasem idę pojeździć rowerem, czasem z kimś porozmawiam na nurtujące mnie tematy, czasem pójdę na spacer, czasem zrobię coś pożytecznego xD i tak mógłbym wyliczać... zależne jest to od sytuacji i co w danym momencie może mi sprawić pewną choćby minimalną przyjemność i w konsekwencji powrót do "żywych". Czasem też nie robię zupełnie nic - czekam niby aż samo przejdzie jednak to chyba najgorsza z taktyk. Z pewnością jednak odstawiam FL-a chociaż na parę dni żeby odzyskać taką jakby świeżość.


RE: Braki weny?! - BioMechanic - 4.08.2012

Knifeman > a ja mam w poblizu opuszczoną parowozownie i szklarnię . .. . pgr tez calkiem niedaleko. .ale kidys z kuplem sie tam wybralismy..i zobaczylismy tylko maly kawalek..zostawiajac najlepsze miejsca na koniec.. .ale nas wczesniej zgarneli jacys nadgorliwi ludzie ;/ . .. .udalo nam sie jednak wytrlumaczyc i opuscic teren bez wiekszych nieprzyjemnosci >>

od paru lat mnie juz ciagnie do Owińsk (8km na polnoc od Poznania .. ) . . opuszczony szpital psychiatryczny. ..niesamowity budynek. . no i opuszczone miasto Kłomino po drodze..

i polecam Kozubnik . .opuszczony ośrodek wypoczynkowy z czasow PRL. .. w okolicach Bielska..Białej (?) ,, , . ..piekne miejsce. ..a zagrozone inwestorem i przebudową niestety. .. .
udalo mi sie tam spedzic noc w jednym z opuszczonych budynkow. piekan sprawa. .budzic sie rano..wyjsc na taras..i w porannym sloncu zobaczyc kompleks , ktory kiedys byl pelen ludzi. ..zycia. ..
(w razie jakby sie ktos wybieral..polecam inne dni niz weekendy. ..wtedy robi sie troche jak na szlaku turystycznym co psuje klimat. _. .choc moze to akurat my tak trafilismy. ..)


RE: Braki weny?! - TimiUtox - 4.08.2012

Las nocą wymiata <3 xd
absolutnie polecam zimą sie przespać w lesie:D

to jeśli chodzi o hardkorowe rozwiązania weny xd


RE: Braki weny?! - BioMechanic - 4.08.2012

w lesie nocą to jeszcze dorzuce grzyby lub kwasa. . .. hy hy. . .obłęd murowany <> . ..


RE: Braki weny?! - Knifeman - 4.08.2012

Taaaaaa :D

A potem:
-KU**A, TEN POTWÓR MNIE GONI. XD

te zdjęcia szpitala chyba nawet widziałem,

ciekawe czy ktoś stworzył spis takich miejsc?


RE: Braki weny?! - BioMechanic - 4.08.2012

http://opuszczone.com/
http://www.opuszczone.net/galeria
http://www.forgotten.pl/
http://eksploratorzy.com.pl/

to takie z bardziej popularnych. .. szukajac mozna znalezc rozne cuda. .zagraniczne sa niezle. .. jak widzialem jakies zdjecia z belgijskiego zdaje sie szpitala opuszczonego..to zesz kurdesz...ja bym tirem podjechal i grabił <<<>>> . .. no przez taka mentalnosc polskie opuszczone sa opedzlowane >> (chyba, ze tamte sa strzezone i ktos mial zezwolenia na wejscie ). . .. . ..

noo nas kiedys wojsko do spolki z policją scigalo .. . to akurat w bialy dzien. .. w malutkim lasku , ktory nie mial wyjscia >>




RE: Braki weny?! - Nu-Style - 4.08.2012

Widzę że nie tylko ja lubię opuszczone fabryki czy podobne miejsca. Na szczęście mam bardzo blisko 2-3km od mojego miejsca zamieszkania bardzo duży warsztat naprawczy i starą bazę karetek.


RE: Braki weny?! - Knifeman - 5.08.2012

@zodiak

jaram się linkami

:( No i jak zwykle mieszkań w zadupiu gdzie nie na niczego. FU*K!!!


RE: Braki weny?! - Zirds - 6.08.2015

Temat starszy niż cała twórczość świata :)

Stary kawałek, ale zawsze go sobie przypominam gdy mam problemy z tworzeniem ;)