MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
OTHER Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: FORUM (https://musicproducers.pl/forum-forum)
+--- Dział: Archiwum (https://musicproducers.pl/forum-archiwum)
+--- Wątek: OTHER Qmare ft Monika Emat - Nothing for me (/temat-other-qmare-ft-monika-emat-nothing-for-me)

Strony: 1 2


Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - iter - 18.04.2013

A taki numer zrobiliśmy z Qmarem. Dałam Other, bo nawet nie wiem jak go zaklasyfikować :)


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - FL FAN - 18.04.2013

Hej !

Odnośnie utworku, co się rzuca na pierwszy ogień to wschodnie motywy oraz "distortion vocal" jeśli się nie mylę, swoją drogą efekt wciąż w natarciu, a sam wokal mocny i wyrazisty. Utwór jakby DubStepowy, ale też nieco mroczny, elektroniczny, enigmatyczny. Ciekawa głębia, klimat i aranżacja kompozycji, solidna sekcja perkusyjna, dobre zachowanie balansu. Jestem na TAK.
Gratuluję tak estetycznej realizacji świetnego nie ukrywam pomysłu. Pozdrawiam Serdecznie!



RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - iter - 18.04.2013

ooo, dziękuję. Tak myślałam, że coś będzie nie tak z linkiem. poprawię się :)

Herman! poprawiłam !!! :D


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - Simonus - 18.04.2013

Dobre to, same perełki tu ostatnio :) Dobre brzmnienie, super wokal. Dobry jest ten motyw ze wschodnią skalą. Taki styl bardzo dobry. Kawałek jak najbardziej na hit tylko do radia posłać hehe.


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - L.G. - 19.04.2013

Świetne gratuluję dobrego wokalu i brzmienia wałka.


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - Johnny - 19.04.2013

no ten angielski jeszcze troche zbyt polskawy, ale sam głos bardzo fajny, co szczególnie słychać w "Pokojach" :)


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - FL FAN - 19.04.2013

Nie dajmy się zwariować nikt nie będzie mówił jak rodowity Anglik. Jak dla mnie wokalistka i tak włada całkiem swobodnie językiem angielskim i trudniejszymi słówkami i od pierwszego przesłuchania powyższego utworu byłem pod wrażeniem i nie poznałbym, że to polska wokalistka nawet.


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - Johnny - 19.04.2013

swobodnie to sobie można w konwersacjach władać, w muzyce akcent bez naleciałości narodowych to podstawa, chyba że jesteś Bjork. i to nie jest złośliwość z mojej strony ani czepialstwo, to jest po prostu fakt który potwierdzi kazdy poważny wokalista śpiewający dobrze po angielsku - jest to do opanowania, wymaga tylko zwyczajnie nauki i ćwiczeń wymowy.


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - FL FAN - 19.04.2013

Pisząc swobodnie miałem na mysli że dobrze sobie radzi w przeciwieństwie do wielu ludzi których klipy latają po Vivach czy tam innych MTV a czuć na kilometr że to Polacy mimo że śpiewają po angielsku. To samo tyczy się rosyjskich, włoskich czy hiszpańskich wokalistów. Jestem na to uwrażliwiony, a tutaj jest całkiem fajnie, za pierwszym odsłuchem zwróciłem też na to uwagę zresztą już.

Pozdrawiam


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - iter - 19.04.2013

Spoko, pracuję nad tym :) Mam nadzieję, że będzie lepiej :)


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - FL FAN - 19.04.2013

Wiesz, tak szczerze myślę, że nie masz się czym przejmować bo napotykałem w swoim życiu utwory rozsławione na cały świat gdzie spacjalnie nikt sobie nie zadał trudu nad poprawnością czy nad wyzbyciem się naleciałości narodowych. W jednym na przykład wokalistka śpiewała "sooołłł faRRRRR away" z tym tak ostrym "R" że w uszy to razi niesamowicie. Włoszka prawdopodobnie, bo autorem utworu był Savage. Utwór z 1984 roku - A Love Again. Wtedy gdy nie byłem zbyt obeznany w angielskim to po prostu tego nie słyszałem, a dziś mnie to zwyczajnie już drażni. U Ciebie nie wychwyciłem żadnych takich rażących błędów więc jest spoko, a pracować oczywiście zawsze trzeba, bo wiadomo iż patrzeć trzeba w górę zawsze, a nie w dół.


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - Herman - 19.04.2013

Trzeba dążyć do doskonałości, widać, ze kochasz to co robisz i nie osiadasz na laurach, to sie podoba :) zawsze może byc lepiej i trzeba szlifować swoj talent :)


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - iter - 19.04.2013

No staram się. Wiem, że to jeszcze nie do końca to, ale mam w sobie pokorę ;P Prawda jest taka, że to nie zawsze ode mnie zależy w jakim języku śpiewam. Czasem wena mówi ,,tu będzie takie i takie zdanie, bo się świetnie wpasuje" i koniec. I cały utwór leci w języku tego zdania;) Z Qmarem mamy 2 kawałki po angielsku i 3 po polsku. Ale współpracuję np. z producentem z Węgier i on koniecznie chciał angielskie teksty. Prawda - trzeba dążyć do doskonałości nawet jeśli się jej nigdy nie osiągnie :P Tak jak mówiłam - robię co mogę. Było już gorzej to teraz może być tylko lepiej (mam nadzieję ;) )


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - FL FAN - 19.04.2013

W każdym razie ja zawsze jestem przeciwny tej powszechnie panującej idealiozie, temu sztucznemu pompowaniu wydumanych problemów itp. Skoro wielkie gwiazdy obeszły się bez specjalnego oglądania się na wrażenia słuchacza to chyba nieelegancko i poniekąd niesprawiedliwie jest wytykać takowe początkującej (czy się nie mylę?) wokalistce.

Zresztą kto dziś zwraca uwagę na jakość skoro mamy 21 wiek a wykorzystuje się 5 % dźwięku tego który był jeszcze w latach 70 czy 80 gdy naprawdę z wielkim wysmakowaniem i dbałością przygotowywało się do nagrania. Dziś mp3 załatwia sprawę.

Dlatego dziwią i bawią mnie wszystkie wytyki i komentarze typu "a tu jest źle", "a tam jest za dużo wysokich" itp, przecież wszyscy mają to tak naprawdę w poważaniu ładując sobie zwykłą mp3 do odtwarzacza często źle skompresowaną i po prostu pobraną z niewiadomego źródła otchłani internetu usprawiedliwiając się przy okazji nie mającymi żadnej mocy prawnej wymyślonymi klauzulami.


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - Johnny - 19.04.2013

(19.04.2013, 20:08)iter napisał(a): No staram się. Wiem, że to jeszcze nie do końca to, ale mam w sobie pokorę ;P Prawda jest taka, że to nie zawsze ode mnie zależy w jakim języku śpiewam. Czasem wena mówi ,,tu będzie takie i takie zdanie, bo się świetnie wpasuje" i koniec. I cały utwór leci w języku tego zdania;) Z Qmarem mamy 2 kawałki po angielsku i 3 po polsku. Ale współpracuję np. z producentem z Węgier i on koniecznie chciał angielskie teksty. Prawda - trzeba dążyć do doskonałości nawet jeśli się jej nigdy nie osiągnie :P Tak jak mówiłam - robię co mogę. Było już gorzej to teraz może być tylko lepiej (mam nadzieję ;) )

a też ja nie powiedziałem że jest jakoś źle, ot wg mnie jeszcze troche za bardzo słychać że to nie native, ale to jest tylko kwestia czasu, a przecież mówisz ze pracujesz nad swoim wokalem, więc pewnie za parę kawałków będzie już tylko lepiej :)

(19.04.2013, 20:11)FL FAN napisał(a): Zresztą kto dziś zwraca uwagę na jakość skoro mamy 21 wiek a wykorzystuje się 5 % dźwięku tego który był jeszcze w latach 70 czy 80 gdy naprawdę z wielkim wysmakowaniem i dbałością przygotowywało się do nagrania. Dziś mp3 załatwia sprawę.

Dlatego dziwią i bawią mnie wszystkie wytyki i komentarze typu "a tu jest źle", "a tam jest za dużo wysokich" itp, przecież wszyscy mają to tak naprawdę w poważaniu ładując sobie zwykłą mp3 do odtwarzacza często źle skompresowaną i po prostu pobraną z niewiadomego źródła otchłani internetu usprawiedliwiając się przy okazji nie mającymi żadnej mocy prawnej wymyślonymi klauzulami.

nie mierz innych swoją miarą.
a od konstruktywnej krytyki, szczególnie kulturalnie wypowiedzianej, jeszcze nikomu się nic nie stało, wręcz przeciwnie. może tobie nie zalezy na tym zeby sie rozwijac, powiekszac umiejetnosci i tworzyc dobrej jakosci produkcje, ale sa na szczescie ludzie ktorzy jednak tego chcą i wszelkie konstruktywne komentarze bywają dla nich bardzo pomocne.


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - RDZK - 19.04.2013

Mega seksowny głos.


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - FL FAN - 20.04.2013

(19.04.2013, 22:00)Mariusz_ napisał(a): nie mierz innych swoją miarą.
a od konstruktywnej krytyki, szczególnie kulturalnie wypowiedzianej, jeszcze nikomu się nic nie stało, wręcz przeciwnie. może tobie nie zalezy na tym zeby sie rozwijac, powiekszac umiejetnosci i tworzyc dobrej jakosci produkcje, ale sa na szczescie ludzie ktorzy jednak tego chcą i wszelkie konstruktywne komentarze bywają dla nich bardzo pomocne.

Nie mierze swoją miarą, bo to nie ja mam gdzieś jakość - stwierdzam to co zaobserwowałem i co statystyki pokazują. Ja po prostu lubie muzykę w formacie Wav, a skoro większość słucha pirackich mp3 o słabej jakości to po co te wytyki jakościowe ? Przecież Wszyscy macie załadowane dyski "mp trójkami". Więc po co to całe pompowanie wymyślonych problemów na siłę do niewyobrażalnych rozmiarów ? Płytka się nie sprzeda jak będzie coś tam słabiej ? Sprzeda się bo nastał upadek wymagań wbrew temu co piszesz. Jak już kiedyś pisałem piękna dziedzina jaką byłą kiedyś muzyka została zarżnięta w okrutny sposób poprzez ogólne beztalencie na rynku muzycznym i brak odbiorców muzyki ambitnej. Dziś muzyka to kasa, komercja i znajomości, a nie jakość, praca i ambicje. Ja już jestem w takim wieku że naprawde mi nie zależy, masz rację, nie mam parcia na sukces i nie wymagam od nikogo też szalonych efektów, bo trudno ich wymagać gdy na około gwiazdy światowego formatu dają zły przykład, a promowane produkcje z czasów obecnych również pozostawiają wiele do życzenia...


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - Johnny - 20.04.2013

ok, poddaje się, róbmy wszystko byle jak, bo mainstreamowy odbiorca i tak ma niskie wymagania.


DING DONG *

nie wszyscy celują w mainstream, poza tym może moja logika jest inwalidą, ale chyba jak ktoś wchodzi i udziela się na forum producenckim, to nie po to żeby utwierdzać się w bylejakości.

dawno nie spotkałem się z tak dziwnym podejściem.


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - FL FAN - 20.04.2013

Nie chodzi mi o to aby olać wszystko. Przecież to nagranie nie jest byle jakie, w mojej na przykład ocenie już jest dostatecznie dobre aby po drobnym masteringu je promować, bo skoro inne (gorsze technicznie o poziomie nie wspominając) nagrania przeszły to dlaczego to ma nie przejść. Oczywiście autorka jak najbardziej ma na plus to że wciąż pracuje nad tym co robi. Jednak słuchając każdej osoby może dojść do wniosku że wszystko jest źle bo każdemu co innego będzie nie pasować i tylko chodzi mi o to aby nie popadać w skrajność. Polepszać swoje umiejętnośći tak, ale z dystansem.


RE: Qmare ft Monika Emat - Nothing for me - iter - 20.04.2013

Ja to widzę tak, że dopóki ma się świadomość, że może być lepiej i ma się warunki, żeby zrobić lepiej to... lepiej zrobić lepiej ;) I nie mówię o tym numerze tylko ogólnie.