MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum
Co to jest "pan law" i jaki ma wpływ na miks? - Wersja do druku

+- MusicProducers.pl / Produkcja muzyki / Poradniki / Forum (https://musicproducers.pl)
+-- Dział: PORADNIKI (https://musicproducers.pl/forum-poradniki)
+--- Dział: Artykuły (https://musicproducers.pl/forum-artykuly)
+--- Wątek: Co to jest "pan law" i jaki ma wpływ na miks? (/temat-co-to-jest-pan-law-i-jaki-ma-wplyw-na-miks)



Co to jest "pan law" i jaki ma wpływ na miks? - sowa - 24.05.2013

[Obrazek: ctjplijwnm.png]



Autorem artykułu jest Łukasz Igor Kruszewski. Materiał opublikowany za jego zgodą.



Zapewne na którymś etapie pracy spotkaliście się z terminem „Pan Law” (lub „Pan Rule”). Jest to nic innego, jak zasada opisująca stosunek poziomu sygnału względem pozycji w panoramie i według niej operują zarówno miksery analogowe (zewnętrzne), jak i cyfrowe – zewnętrzne i te wirtualne w naszych stacji roboczych.

Mówiąc najprostszym językiem – reguła ta opisuje jak ma zmieniać się poziom sygnału mono, gdy panoramujemy go od lewej, przez środek i do prawej strony miksu stereo. I choć na pierwszy rzut oka może się to wydawać jakimś banałem lub czymś na co nie zwracamy na co dzień uwagi, w istocie jest to bardzo ważny proces, który może mieć niemały wpływ na brzmienie naszych miksów.



Dlaczego tak się dzieje?
Sytuacja ta ma miejsce dlatego, że istnieje zasadnicza różnica w głośności sygnału spanoramowanego w którąś ze stron, a tego znajdującego się na samym środku miksu. Reguła Pan Law mówi, że w celu zachowania sygnału na poziomie, który postrzegamy jako stały, głośność musi być stopniowo zmniejszana - im sygnał zostaje panoramowany bliżej środka miksu i zwiększana, gdy się od tego środka oddalamy. Nie byłoby w tym nic skomplikowanego, gdyby nie fakt, że niestety nie istnieje jakaś jedna, uniwersalna wartość, według której operowałyby wszystkie miksery i stacje robocze. I tu zaczynają się schody.



Jak działa Pan Law?
Najpierw nakreślę trochę temat panoramowania, żebyście mogli lepiej zrozumieć, o czym my tu w ogóle rozprawiamy, bo domyślam się, że niektórzy czują się w tym miejscu lekko zagubieni.

Otóż, gdy jakiś sygnał mono ustawimy w panoramie maksymalnie w lewo (lub w prawo), będzie się on wydobywał wyłącznie z jednego głośnika, a jego poziom będzie określany na podstawie suwaka odpowiedzialnego za głośność. Jasna sprawa. Gdy ten sam sygnał ustawimy teraz w samym środku panoramy, będzie on odgrywany przez oba głośniki jednocześnie, czyli stanie się dwa razy głośniejszy (dźwięk na środku panoramy to suma kanału lewego i prawego).



Pan Law w praktyce
Wielką niewygodą byłaby konieczność weryfikowania poziomu sygnału za każdym razem, kiedy chcielibyśmy zmienić ustawienie panoramy dla jakiegokolwiek śladu, prawda? Z tego względu zaimplementowano w mikserach wszelkiej maści automatyczną kompensację za tą zmianę – tak, aby użytkownik nie odczuwał, że sygnał staje się głośniejszy, gdy jest po środku panoramy lub cichszy, gdy jest spanoramowany skrajnie. Dodatkowo, dla wszelkich ustawień panoramy pomiędzy wartościami skrajnymi i centrum, również zastosowano proporcjonalną kompensacje poziomu, dzięki czemu bez względu na to gdzie ustawimy sygnał w obrazie stereo, jego poziom będzie odczuwalny jako stały.

Problemem jest tutaj sama wartość o jaką należy te różnice kompensować, aby zachować stałość poziomu. Niektóre miksery i stacje robocze automatycznie obniżają poziom o 3dB dla każdego kanału gdy sygnał jest po środku, tym samym sprawiając, że tylko połowa energii akustycznej emanuje z każdego głośnika i nie odczuwamy w zasadzie zmiany.

Z kolei gdy miks stereo zostanie zrzucony do mono w domenie analogowej (np. w odbiorniku radiowym mono lub starym typie telewizorów czy innych urządzeń), wszystkie instrumenty i wokale spanoramowane oryginalnie po środku stają się dwa razy głośniejsze! I to staje się wyraźnym problemem. Dlatego postanowiono zaimplementować opisywaną tu regułę w każdym urządzeniu (cyfrowym i analogowym), bo obniżenie poziomu dźwięków ustawionych w miksie po środku panoramy o 6dB (2x3dB – dla każdego kanału) nie zmieni balansu miksu przy odtwarzaniu go w mono. Podczas miksowania w stereo, wszystko co mamy scentralizowane w panoramie może wydawać się deczko za cicho, ale bardzo ważne jest, aby miks prezentował się równie dobrze w mono, więc trzeba było to jakoś wypośrodkować.



1.5dB? 3dB? 4.5dB? 6dB?
Niektóre DAWy pozwalają nam wybrać z kilku wartości Pan Law, bo tak naprawdę nie istnieje jakaś jedna najlepsza opcja – polecam wypróbować kilka różnych ustawień w swej stacji roboczej i sprawdzić czy dzięki tym zmianom Wasze miksy nie będą się przypadkiem lepiej przekładać na inne systemy odsłuchowe (szczególnie te w mono).

Trudniej było jednak zastosować te reguły w konsolach analogowych, dlatego niektórzy producenci doszli na drodze consensusu do wniosku, że optymalnie będzie obniżać poziom sygnału spanoramowanego do środka o 4.5dB. I podobnie, jak w przypadku sprzętu cyfrowego (o czym dotąd nie wspomniałem), ta kompensacja jest procesem liniowym, tzn. odbywa się na zasadzie krzywej poziomu, dzięki czemu zmiany głośności są aplikowane stopniowo – im dalej od środka tym krok po kroku zmniejsza się poziom sygnału aż do momentu gdy osiągnie skraj panoramy i jego poziom spadnie o ustaloną przez Pan Law wartość.



Pan Law a poziomy nagrania
Każdy kto miał kiedykolwiek styczność z pracą na stole mikserskim, zetknąć się powinien z pewną regułą przy ustalaniu poziomów do nagrań. Podczas tego procesu zaleca się skrajne ustawianie panoramy (raz w lewo, raz w prawo) na każdym kanale w sekcji sygnału wchodzącego – tak, aby poziom sygnału wędrującego później z konsoli do DAW miał możliwie najkorzystniejszy stosunek względem szumu (bo pokrętło od panoramy ustawione skrajnie dawało nam te kilka dodatkowych decybeli). Ma to również związek z matrycami krosującymi sygnał w mikserze i samym trybem pracy (Matrix lub Direct Out, miksery typu Split lub InLine, etc.), ale nie będziemy się na tym etapie w to zagłębiać.

Jednak to, co dzieje się z panoramą i poziomami wewnątrz miksera czy w środku DAW, to jeszcze nie wszystko.

Jakość naszego środowiska odsłuchowego ma również wpływ na ustalenie „idealnej” wartości Pan Law w stacjach roboczych – zakładając, że miksujemy na monitorach, bo w słuchawkach to w ogóle bywa z tym „rzeźnia”. Pozwolę sobie na małą anegdotę:

Pamiętam, że swego czasu (kiedy jeszcze miałem naprawdę mgliste pojęcie o tych sprawach, czytaj: nie wiedziałem NIC), jak sobie panoramowałem sygnał powoli od środka do lewej mając na uszach słuchawki to zauważyłem, że przez większość czasu – powiedzmy od zera do jakichś 97,63% skali pokrętła Pan, sygnał wydawał się być na w miarę podobnym poziomie, ale w momencie, jak wskoczył już na 100% (powiedzmy w lewy kanał), to nagle odczuwałem wyraźne zwiększenie się jego głośności. Nie pamiętam dokładnie, jaki to był program (chyba jakiś stary Cubase) i w którejś z antycznych wersji (coś jak VST czy SX) oraz jakie miałem na uszach słuchawki (pewnie typu „Professional”), ale wiem jedno – byłem generalnie zdziwiony.

W tamtym czasie mój „odsłuch główny” stanowiła wieża Panasonic, ale mimo jej dalekiego od ideału balansu pasmowego (tzw. „uśmiech dyskoteki”) problem ten nie występował. Sygnał wydawał się bardzo wyrównany niezależnie od tego, gdzie go ustawiłem w panoramie. Ten problem z panoramowaniem na słuchawkach występuje dlatego, że w momencie, w którym wskoczymy z sygnałem na 100L, nie słyszymy absolutnie nic prawym uchem, co stanowi zasadniczą różnicę w odsłuchu na monitorach, gdzie ten sam sygnał z lewego głośnika, dociera również do prawego ucha, tyle, że z lekkim opóźnieniem.

Ale wróćmy do wpływu akustyki na prawa panoramowania.

Jeśli odtworzymy dźwięk mono w pomieszczeniu bez jakiejkolwiek adaptacji, usłyszymy mieszankę sygnału bezpośredniego z obu głośników razem z odbiciami od wszystkich powierzchni z pokoju, tak? Oba głośniki odtwarzają ten sam dźwięk, więc poziomu jest spójny i o 6dB większy niż gdyby grał tylko jeden głośnik, tak? Ale odbicia są najpewniej bardzo nieregularne, postrzępione, inne w różnych pasmach. Ogólnie patrząc – asymetryczne i nieokiełznane. To powoduje, że sygnał sumujący się w powietrzu z tymi nieregularnymi odbiciami może mieć totalnie niespójny poziom (jedne częstotliwości są mocno podbijane, inne podcinane, jeszcze innych może być w ogóle nie słychać albo być ich ogromna przewaga czy dominacja). Im odbicia są silniejsze i im balans pasmowy niezaadaptowanego pomieszczenia jest bardziej rozchełstany, tym trudniej zapanować nad balansem czegokolwiek, a my tu tylko o panoramie i balansie rozmawiamy. Można sobie szybko wyobrazić, jak wielkich to może nastręczać problemów.



Czego jeszcze może nas nauczyć Pan Law?
Gdybyśmy poszli dalej i na chwilę zatrzymali się przy kontrowersyjnej kwestii różnic w brzmieniu stacji roboczych to moglibyśmy dojść do wniosku, że mogą one wynikać między innymi z faktu istnienia tego prawa i zastosowanych wartości redukcji poziomów podczas panoramowania. Z tego powodu, gdybyśmy zaimportowali ślady sesji do dwóch różnych DAWów, które używają innych od siebie ustawień Pan Law, ale zachowali te same ustawienia poziomów i panoramy to miksy by na pewno brzmiały trochę inaczej.



Podsumowanie
Rzućcie okiem na ustawienia Pan Law w swojej stacji roboczej (znajdziecie je prawdopodobnie w ustawieniach czy innych preferencjach) i o ile macie możliwość – zmieńcie je sobie na jakąś chwilę, pokręćcie panoramą jakiegoś śladu mono, obserwujcie różnice, zmieńcie na jeszcze inne ustawienie, znów słuchajcie różnic, a najlepiej – spróbujcie wykonać w jednej z tych „nowych” konfiguracji cały miks i koniecznie sprawdźcie go później w mono. Może się okazać, że natraficie na takie, które będzie Wam lepiej odpowiadało, bo miks będzie brzmiał na lepiej zbalansowany zarówno w mono, jak i stereo.