Kakofonicznie; ekstremalnie we wszelkich wariacjach... Takowy przesyt interpretacji utworu Eurythmics w jednym temacie po prostu... męczy, o ile nie irytuje. <bubu> Wybacz Kuba, lecz tak chaotyczny aranż [włącznie z minimalnym (czemu?) i przedziwnie potraktowanym głosem Annie Lennox], jak również "przebogaty" Sound Design (z "garścią" frapujących tonów/Fx'ów, w tym wokalnych) kreują Remix o osobliwie... ... "specyficznym" wydźwięku. Technicznie: w początkowej (niemalże oryginalnej) części utworu Clap zbyt drastycznie przeważa; jest "suchy", beznamiętny; lekko "syczący" Uplifter w tle "przeciąga" temat w klimat a'la Trap; gdzie syntetycznie "twardy" (donośny) Arp Lead w obecności "niewinnych" Bells'ów kreuje pierwszy "wątek" z nader "licznych" melodyjnych wcieleń tej produkcji... Kick właściwie nie istnieje; Bass hen daleko w tle "grzmi"; Snare "bębni swoje". Po jakże charakternym <hmm> "3.2.1" wkraczamy w "ciężki" kompozycyjnie klimat. Motyw przewodni monotonny, bez automatyzacji, jest "wytłumiony"; zbyt powtarzalny bez "kulminacji". Nie gniewaj się, w moim odczuciu, Twoja wersja "Sweet Dreams" jest zbyt przerysowana...
Mastering i miks pozostawia wiele do życzenia :/ niestety proporcje poszczególnych instrumentów nie współpracują ze sobą. Ale każdy z nas uczy się na błędach, sam nie jestem mistrzem i czesto robie takie błędy, wiec Keep calm, and work!
Clap z każdym uderzeniem kaleczy uszy na słuchawkach xd <bleh> chyba ma za duzo wysokich.
Główny synth gra jakby z telefonu, słabo... zamulony w dolnym pasmie.
Końcówka sprawia wrażenie jakby fałszowało xd
Bass niby jest ale jakby go nie było, poziomy głośności do poprawy, korekcja do poprawy.... wszystko xd
Clap niszczy na monitorach. Główny motyw gra na jakimś pogłosie typu blur w tle utworu. Sam lead jest za głośno co do całości i przez to jest jeszcze głośniej niż było jak grał clap. Stopa - o ile tam jest, jest niewyczuwalna, a reszta linii perkusyjnej bawi się w chowanego.. raz jest raz jej nie ma..
W pierwszych 40 sekundach ten claps zdominował kawałek. Nie jest on taki zły jeśli chodzi o barwę, ale musi być umiejętnie użyty ( efekty, może niech gra trochę ciszej ) i należycie potraktowany equalizerem. Słabe brzmienia i jak na mój gust trochę aranż leży.