Bandcamp.com - Ale to na własną rękę - podpinając pod PayPal konto i albo ktoś kupi albo nie
DistroKid - Wrzucanie muzyki na takie serwisy jak iTunes, Spotify, Wimp etc, zarabiasz od odsłuchanych utworów, ale to są marne grosze (np Spotify płaci chyba 1$ za 1000 odsłuchań utworu).
Tunecore - Tak jak powyżej.
Własna działalność ze stolikiem pokrytym ceratą nielegalnie u wujka Bolka na targu w Radomiu - Kasety, taśmy, płyty.
Umowa z jakąś większą wytwórnią i dystrybucja za pomocą ich serwisów.
Nie jest, ale masz pewność, że nie podpisujesz "cyrografu" z dystrybutorem, który potrafi tak napisać umowę, że więcej stracisz niż zyskasz albo tracąc prawa do własnego dzieła.. Byli, są i będą tacy...