Klimat zajebisty . Ten kick jakoś mi nie leży tutaj . screech mi sie bardzo podoba jak na moje ucho mix całkiem dobry Nie znam sie na RAW za dobrze ... może ktoś coś więcej doradzi
Może nie jest jakoś mega oryginalnie ale za to ładnie wykorzystałeś screeche. Kick oryginalny ale nad punchem/tokiem możesz jeszcze popracować, bo brak mi tego je'bnięcia od którego głowa sama lata.
Jedyne co mnie wręcz dobija to sounddesign tych wstawek perkusyjnych xd Te stuknięcia o pustą szklankę to chyba najmniej hardstylowy dźwięk jaki w życiu słyszałem xd Daj na to jakiś bitcrusher, troche przesteru, pobaw się z panoramą żeby nie brzmiało to jak sampel żywcem wyciągnięty z paczki, tylko jak sampel żywcem wyciągnięty z paczki ale nikt się nie pozna który xd
Miło się słucha i aranżacyjnie nie ma zgrzytów, więc ode mnie 5
Za te pukanie w pustą szklankę to masz 4 haha xd
Całość jak dla mnie jakoś przekompresowana czy przelimitowana na sumie :P
Pady chyba za bardzo chilloutowe, kick lekko przymulony.
Skrecz spoko tylko bardziej distem bym go przejechał xd
Twoje logiczne myślenie skończyło się dawno temu, jak Ci się nie podoba lżejsza strona hsu to słuchaj ludzi z gearboxa czy spoontechu. Tak mnie irytuje takie miauczenie, że szkoda gadać. Szczególnie, że hardstyle ma taką rozbieżność w wykonawcach i ich stylach jak żaden inny gatunek.
Co do tracka jest całkiem nieźle. Nie podoba mi się dist lead w intro. Moim zdaniem atak na kicku jest za cichy. Kompresja na dźwiękach do poprawy. Głośności poszczególnych dźwięków również, ale ogółem na prawdę jest nieźle. Proporcje zachowane.
Co do tej szklanki mi jakoś nie przeszkadza. 4/5 się należy.
In-Tegral, nie chodzi o to, że mi się nie podoba, bo się podoba. Ale jak ktoś mi mówi, że w tym tracku jest choćby jeden mało hardstylowy sound to do utylizacji z nim. Co do nowej szkoły i gamy stylów w dzisiejszych czasach to jest spoczko, ale niektórzy przeginają i zaciera się drobna granica między euphoric (czy jak to tam się nazywa) a jakimś disco. Brakuje niektórym tego twardego sznytu. I nie, nie jestem jakimś ignorantem, który uważa, że tylko raw i tyle. Wystarczy sprawdzić mojego (Rawenvoys) soundclouda.
Utwór przedziwnie nieschematyczny... <thumbup> Nie podoba mi się Kick; przyduszony, bez właściwej "ikry"; "dźwięk szklanki" frymuśny, zbyt powtarzalny. Fragment 3:06-3:31 nieszczególnie silny w odległym Snare...Wszelkie wariacje Screech'y trafione. Niewykluczone, iż potraktowane soczyściej Flanger'em lub Distortion plus różnokształnie ułożone w przestrzeni byłyby jeszcze bliższe poczuciu "madness". Breakdown - very okey; tajemnicze "wytchnienie" z niepotrzebnie tak cichym piano. Pad'y klimatyczne, "patetyczne" względem (zbytnio przesterowanych) euforycznych Synth'ów. Aranż efektowny, choć trochę repetytywny. Technicznie "dopieściłabym" separację i niektóre przejścia, np. 1:42/3:05/3:56... Papaj, prześledziłam Twój Rawenvoys. To atrakcyjna kolekcja; jakże wyrafinowana "metamorfoza" wobec klasycznych "czarnych nutek" (!). ["Shadow" jest niekiepski; przy "Investigate"... I'm scared <bubu>].
Podoba mi się aranżacja taka trochę nie codzienna
te szklanki dla mnie mogą być
kick zamulony ale ładnie kopie i bylby dobrą bazą żeby dodać mocno zdistortionowanego layera z uciętym dołem do ok 500-900 Hz
i do tej warstwy jakięgoś chorusa i reverba jeszcze by mozna dodać
Przypomina mi hardy które pojawiały się w okolicach 2007/8 kiedy kick brzmiał jak brzmiał
Aranżacja jeśli chodzi o mainpart trochę się wyróżnia, ale tylko trochę - taki styl a'la B-Front, jeśli chodzi o pierwszy climax. Melodia dość przyzwoita ale da się z niej wyciągnąć o wiele więcej. Budowa bardzo mi się podoba a to już większa część sukcesu.
Co do składowych: kick zamulony, punch nie daje o sobie za wiele znać - coś tam stuka ale nie ma tego charakterystyczego walnięcia do screechu dograłbym najprostszy lead na sawach, nie za mocno zdetunowanego bo brzmi jakby to był jeden zdistowany oscylator :/ To co tam gra sobie w tle w bluild upie chyba zaważyło o tym że przypomina mi to stare nustyle Break w porządku ale pady mają za dużo góry i szumią. Lead w 2 climaxie taki pustawy. In-Tegral kiedyś chyba tłumaczył gdzieś tam jak layerować żeby to brzmiało jak powinno.
Aranżacja na duży plus, od strony technicznej gorzej ale za to sam cenię sobie bardziej pomysł na utwór, bo chyba to świadczy o tym na jakim poziomie stoimy.
Piona i powodzenia w kolejnych podukcjach