Ciężki, mroczny kawałek. Robisz mega klimat, bardzo ciekawie to brzmi. Może ja bardziej wyeksponowałbym dół. W sumie to dół wg mnie troszkę się gryzie, może przez to, że stopa jest dość cicho.
Ogólnie masz swój styl, który bardzo mi się podoba. Jest to Twój kolejny dobry utwór, który ma swój klimat od początku do końca.
dzięki za opnię. Z tym basem to trafiłeś. Pierwsza wersja pewnie by ci podeszła. Sprawdziłem ten utwór w takim pseudo klubowym, głośnym setupie i stwierdziłem, że brzmi beznadziejnie właśnie przez ilość i charakter basu. Kawałek to niestety taka harmoniczna kluska i ze dwa wieczory zajęło mi zdejmowanie basu.
W tym projekcie wyjątkowo podoba mi się barwa Twego wokalu; matowy, zmysłowo ciepły... "Cięcia" owego przy końcu efektowne. Pomimo nader ubogiej liryki; pewnego ironicznego charakteru przewodniej myśli; "coś" jest w takowej, jakże Tobie bliskiej, prostocie. Temat sui generis. Nie wszystko podoba mi się, np. zbyteczne "wyciszenie"; ton a'la Cow Bell czy też fakt, iż w moim odczuciu Kick "topi się" w Bass'ie. Czasem "krócej" nie męczy, nie zniechęca... to tak a'propos długości całości. ;D
Zawsze jak widzę Twój utworek w tematach to już wiem że będzie cos fajnego i klikam w ciemno - tym razem też gitara, choć nie jest to najlepszy Twój kawałek, mimo to dalej świetny. Lubię ten ciężki styl. Podejrzewam że bez wokalu brzmiało by to jak dla mnie tak samo świetnie. 5