Stik, jeśli mi wolno, wpierw minusy: miks zbyt "przymulony"; poszczególne tony tworzą wrażenie jakby "gościły" w dalszym planie, jednocześnie będąc "przepuszczonymi" przez jakiś osobliwy efekt, który "tłamsi" Bit; Sound Design ogromnie wstrzemięźliwy (zbyt niesymetryczny w swym wydźwięku). Aranż ubogi (!). Temat wybitnie cichy (mastering do korekty); całość brzmi jak mixdown. Sugeruję uprzednio "szlif" miksu (EQ/Mid-Side, potem kompresja/limiter/saturacja...). Jakiś plus? Klimat; lekko funk'owy, z "dzikim pazurem" w postaci Fx'ów. Yo...
Beat trochę jak od Tylera, podoba mi się ten flow, ale technicznie i aranżacyjnie słabo. Przydałaby się lepsza stopa i clap czy tam snare ponadto bas nachodzi na siebie co tez nie jest zbyt fajne. Ten beat wymaga po prostu jeszcze trochę pracy, narazie to taki szkic moim zdaniem.