Cześć. Rzadko wrzucam na forum swoje wypociny, ale z checią przeczytam co uważacie na temat tego utworu. Cel był prosty: stworzyć kawałek przy którym można się zrelaksować. Wiem, że sporo da się jeszcze poprawić(jak zawsze), ale uwór jest na etapie, gdzie poprawek było tyle, że już na tą chwilę dalej poprawiać mi się odechciało - tyle słowem wstępu. Czekam na Wasze opinie