Krótkie, minimalistyczne; swoiście "smoliste"; dźwięcznie syczące, burczące... "Coś" drzemie w melanżu takowych "przygniecionych" tonów; "okraszonych" sugestywnym, ot tak "wkręconym flirtem" Fx'ów wokalnych. Piano ulotnie kuszące (trochę "z boku"); Bass "brudny"; Kick siermiężny acz niezgorszy; zagubiony (w tle) Clap/Hi Hat kiepski; Pad nader czarowny. Myślę, iż Sound Design jest dostateczny; temat jedynie wart jest technicznego retuszu, jak też aranżacyjnego "rozszerzenia". ;D
(30.11.2017, 4:17)Shabboo Harper napisał(a): Krótkie, minimalistyczne; swoiście "smoliste"; dźwięcznie syczące, burczące... "Coś" drzemie w melanżu takowych "przygniecionych" tonów; "okraszonych" sugestywnym, ot tak "wkręconym flirtem" Fx'ów wokalnych. Piano ulotnie kuszące (trochę "z boku"); Bass "brudny"; Kick siermiężny acz niezgorszy; zagubiony (w tle) Clap/Hi Hat kiepski; Pad nader czarowny. Myślę, iż Sound Design jest dostateczny; temat jedynie wart jest technicznego retuszu, jak też aranżacyjnego "rozszerzenia". ;D
Chcę się wyróżniać od reszty (jak Ty swoimi opisami) więc mam nadzieję, że z czasem wypełnię te braki w aranżu. Pisząc "technicznego", masz na myśli jakość czy "skille"?