Cześć
Początek wyszedł Ci całkiem efektownie, podoba mi się- wszystko tam śmiga, stopa też dobra, instrumentarium fajnie dopasowane.
Natomiast mocno zaskoczył mnie fragment gdzie wchodzi to kazanie. W sumie nawet ciekawa ta wstawka, taki raczej niecodzienny smaczek, to też dodaje uroku. Tylko mam wrażenie, ze to takie trochę asekuracyjne zagranie, bo czuję że ciężko Ci by było zamknąć aranż w tak coby nie było energicznym traczku(propsy) żeby się zmieniał, falował, nie znudził.
Dejf ja tu nie widzę żadnych żartów czy wykpiwania, jak na mój gust to fragment zsamplowany z jakiegoś filmu i tyle. Daję 4, dałbym 5 gdybyś dał jeszcze ,,posmakować'' swojego bitu po tym fragmencie z kazaniem. Pozdrawiam
CandyBlood, jak znajdę dobrego, chrześcijańskiego mc, to będę dopiero dorabiał dalszą część pod kątem tego co zarymuje i jaki ma tekst na następną zwrotkę. Chyba, że pójdzie to na intro lub outro. W moim odczuciu ten track powinien iść jak drugi po spokojniejszym utworze. W dziale 'hip hop' zamieszczę instrumental jaki ja mniejwięcej bym widział przed tym.
Świetnie całość ciągnięta jest przez perkusję, bardzo fajna funkcja ghost-stopy. Reszta elementów też przyczynia się należycie do stworzenia gruntownego klimatu, lekko hardkorowego. Chrześcijański MC nie do końca by mi pasował tutaj, bardziej bym widział jakąś dramatyczną historię opowiedzianą
(20.12.2017, 23:03)Maciek napisał(a): Chrześcijański MC nie do końca by mi pasował tutaj, bardziej bym widział jakąś dramatyczną historię opowiedzianą
W Chrześcijaństwie jest wiele dramatycznych historii.
Kiedyś graliśmy koncert z metalowym zespołem chrześcijańskim, więc chyba jest to dopuszczalne, chociaż sam nie wiem jak oni potrafili to pogodzić w swoich głowach
A kawałek faktycznie dramatyczny, apokaliptyczny. Moim zdaniem ten monolog pasuje do całości.
(20.12.2017, 23:03)Maciek napisał(a): Chrześcijański MC nie do końca by mi pasował tutaj, bardziej bym widział jakąś dramatyczną historię opowiedzianą
Chrześcijański MC chyba jednak najlepiej by się wpasował w ten bit. Pozatym mało jest w Chrześcijańskim hip hopie hardcoreu, więc byłoby to ciekawe zagranie.
(21.12.2017, 0:18)Mandalar napisał(a): W Chrześcijaństwie jest wiele dramatycznych historii.
Kiedyś graliśmy koncert z metalowym zespołem chrześcijańskim, więc chyba jest to dopuszczalne, chociaż sam nie wiem jak oni potrafili to pogodzić w swoich głowach
Tak, metal i Chrześcijaństwo, paradoksalnie takie mieszanki czasem fajnie wychodzą. Miałem kiedyś nagranie mnichów Kapucunów gdzieś z okolic Lublina grających rocka, piosenka nazywała się chyba 'Dziki dzik'.
Ja ten swój bit, razem z trackiem Genesis (w temacie Genesis jest już post z poprawioną wersją), chciałem użyć na 3 lub 5 trackowe EP z conajmniej jednym MC, na jakiś cel charytatywny. Dla jakiegoś domu dziecka, albo pesonalnie dla jakiegoś dziecka chorego.
Pod spodem zamieszczam ten sam bit tylko przedłużony o zwrotkę