Fajny bicik, ale jak dla mnie kick za bardzo daje się we znaki. Wydaje mi się, że w Drum & Bass ważniejszy jest bas od stopy. Zauważyłem, że wiele osób na tym forum lubi takie mocne stopy, ale może to przypadek, że akurat słuchałem takich kawałków.
Hey Greg. Prócz pełnej w swej drapieżności i prężystości perki; prócz skromnych acz trafionych Fx'ów/Synth'ów; prócz przyzwoitego tempa... track, przede wszystkim, wyróżnia monotonia nut. Takowy ascetyczny aranż utworu pod względem formy (Outro?) tudzież treści niezbyt czaruje, urzeka (mnie)... Technicznie okeeey. ;D