Witajcie. Mam nietypowy problem (może związany z moją nie-wiedzą z zakresu masteringu). Otóż to, że zmasteringowałem urywek kawałka, który zrobiłem i nie podoba mi się, że kilka dźwięków "pozjadało się" i słychać tylko leada i akordy. Czy to wina eq na pozostałych ścieżkach, które są w tyle? Może za mocno podciąłem je w eq. Oto efekt
https://clyp.it/de42ml24
PS. Może źle zmasteringowane nie wiem albo wszystko zmiksowane sam nie wiem. Dzięki z góry za pomoc Mam też wrażenie że akordy też troszeczkę się "pozjadały"
https://clyp.it/de42ml24
PS. Może źle zmasteringowane nie wiem albo wszystko zmiksowane sam nie wiem. Dzięki z góry za pomoc Mam też wrażenie że akordy też troszeczkę się "pozjadały"