Ogólnie udany UK Hardcore. Osobiście za bardzo nie lubię tego odłamu hardcoru ale ten wypada całkiem dobrze. Melodie są ok, niezłe tło i ciekawe efekty, których jest zbyt mało – najlepsze są te z początku, mocno zdystorcjonowane i w pogłosie jak w 30s i 37s – szkoda, że później już ich nie ma … Lead, który wchodzi w 2.00 minucie wydaje się że mógłby być bardziej masywny – trochę jest przysuchy. Ta końcówka po 4.27 jest niezła – melodyjnie nawiązuje nawet trochę do transu i to wypada oryginalnie – i szkoda że ten odcinek pojawia się tak późno. Co do techniki to ok ale osobiście dla mnie jest trochę zbyt sucho i bit mógłby być bardziej przestrzenny – brakuje szerokości. Udana Pozycja.
Spoko kawałek, ale według mnie czegoś tu brakuje w miksie i aranżacji, mam taki niedosyt.
Tak jak pisał Adam dzwięki mogłeś zrobić bardziej masywne, może jakiś wokal itp. xD
4/5
Ciekawe melodie. Bardzo podoba mi się ten kawałek, dobrze się słucha. Dobrze zbalansowane rozmieszczenie poszczególnych motywów. Jeśli chodzi o brzmienie to faktycznie suche, ale to chyba nadaje uroku temu utworowi czekam na kolejne produkcje
Hey Dominik. Nie jest to mój "świat"; toteż "powiem" tak: utwór cechuje melanż niejednakich dźwięków; "coś" z Electro/Hardstyle'u; "coś" z Oldschool'u z rysem Psychedelic. Gdzieś drzemie w tym też Frenchcore . Swoisty to temat; prężny w swym jednolitym Beacie; nienużący w arażnu. Jest tempo, "kwaśne" w swej barwie; "przeplecione" lekką wariacją Tribal Pluck'a (Breakdown) tudzież chropowatym Synth'em; jest również i bardziej wyważone tło (astralnie nieśpieszne Pad'y) . Wszelako, owa hardość/dziarskość nut po pewnym czasie kreuje uczucie udręczenia; coś "tu" brzmi nie tak - obecny mocno zarpowany Lead i wszystkie tony z agresywnie ustawionym Gate'em jawią się, w finale, dracznie :\. Nieśmiało myślę, iż przy bogatszej strukturze projektu tenże zamysł wypadłby pomyślniej. Niby dzieje się; track "okraszony w przejścia", jakiś frywolny motyw; wszelako jest przedziwnie... Technicznie okey; choć niektóre dźwięki "podbiłabym" lekko "w górze", Lead zaś "poszerzyła", bowiem "gra" niemalże po środku z Kick'iem... Tyle ode mnie.