Aranżacyjni jak i brzmieniowo jak dla mnie fajnie, ale najbardziej podoba mi się klimacik. Jedyne co mi się nie podoba to ten przerobiony wokal od 2:05 do 2:20 ( trochę psuje w tym miejscu nastrój ).
Wiem że masz taki styl i to fajna rzecz, tylko on mi tutaj akurat w tej formie podany nie odpowiada, ale to tylko mój gust, innemu słuchaczowi jak najbardziej podejdzie.
Hey Wasp. Koncept intrygujący; aliaż ingredientów (z pozoru) z rozbieżnych melodyjnie "sfer" (krótki Heavy Metal Guitar Riff; zwiewne Jazzy Piano; monolitowy Reverse Beat bez czytelnego Kick'u; ponury "puls" Bass'u; miękkie Strings'y; Choir plus szereg fikuśnych Fx'ów włącznie z Vox Chop'em) ^D. Takowy "zlepek", generalnie, tworzy (z)nośny klimat; żal tylko, iż "to wszystko", w swej homogenicznej, spoistej strukturze kojarzy się z Loop'em . Jest nietypowo; technicznie przyzwoicie (niektóre ścieżki godne większej "pieszczoty" głównie w kwestii głośności)...