Plague - połowa sukcesu za Tobą, ponieważ masz pasję. To jest najważniejsze i kreuję drogę do działania i tworzenia. Ogólnie kawałek nie przypadł mi do gustu. Jest taki pospolity, może przez użyty bit, może przez sposób zmiksowania wokalu... i mam wrażenie że jest za dużo wysokich częstotliwości, które troszkę drażnią uszy.
Ciężko powiedzieć mi coś nowego niż to że brzmi jak z radia. xD Być może to przez te przetworzone wokale. No ale to chyba dobrze, jaka by ścieżka nie była to zdaje się nieźle sprawdzać zarówno pod kątem miksu jak i aranżacji. Fajne Voxy.
Cześć Może i Ameryki tym utworem nie odkryłeś, ale nie zmienia to faktu że przyjemnie się go słucha. Melodie mają to coś, dobrze dobrane brzmienia i miks, który nie krzyczy żeby go poprawić. Leci 5.
EDYCJA: dałbym 5 ale się nie da- nie mam pojęcia dlaczego.