Mój najnowszy track, industrialny soundtrack, trochę się przy nim nasiedziałem aż w końcu stwierdziłem, że zrobiłem sto procent tego co mniej więcej chciałem w tym utworze zrobić.;)
Wkreca sie niezle. Ciekawych brzmien uzywasz, innych niz te, ktore na codzien sie slucha.
Tajemniczy klimat. Fajne elementy perkusji, zajebiscie tu pasuja. Zastanawiam sie do jakiego filmu bym to podpial.
Chyba do jakiejs basni albo tych filmow z lat 80's o dziwnych stworkach dla mlodziezy
Alicja w krainie czarów, ale na stacji kosmicznej. Zbyt tandetne aby można było tego słuchać więcej niż jeden raz. Ty masz pomysły tylko koślawe paluchy i brak wiedzy jak te pomysły zrealizować w FLu.
Pojechane, odwazne i za to polubilem waleczek!
Niestety drugi raz odsluchac - bron Boze!
Na raz spoko, ale brakuje tej przyslowiowej "ikry", kuzwa ciezko to okreslic....
P.S. W Dizzy'ego gralem czesto na pegazusie hahaha
Pozdrawiam
DrooM
nie rozumiem, a dlaczego nie można by było tego drugi raz odsłuchać? Nie rozumiem jakich kryteriów używacie do stwierdzenia czegoś takiego. Przede wszystkim końcówka jest świetna (od 3.35). Ten kawałek mógłbym słuchać na okrągło. Świetna perkusja, a pady - prawdziwy miód. Logicznie się rozwija, EQ ok, technicznie wszystko gra. Dla mnie ciekawe, oryginalne i w niektórych momentach po prostu ładne. Dobra robota!