Mam trochę mieszane odczucia. Z jednej strony fajna mieszanka el-muzycznych klimatów i eksperymentalnych dźwięków. Zaciekawia i zostawia okropny niedosyt, bo - z drugiej strony - to tylko długi loop
Nie umiem potraktować tego jak skończonej historii. Na pewno ma spory potencjał. Od pierwszych dźwięków słychać dobrą realizację i jakiś pomysł. Ale ... tu się właściwie nic nie dzieje ...
szkoda Uprzejmie proszę rozwinąć ten szkic
Ciekawe brzmienia, fx ect. Cieszy też fakt ze złożone wszystko razem do kupy ładnie do siebie pasuje i klej się tworząc ciekawy klimat, ale jak kolega wyżej zauważył dokąd to prowadzi?
Pozdrawiam.
Patrząc na otagowanie próbowałem znaleźć w tym rytm jednak to było na nic.
W sumie nie mam wiele do wytknięcia, jako zapychacz do albumu się nada, zdarzało się robić o wiele gorsze. :-)
Zaciekawiła mnie treść przedstawiona w tym traczku tj. barwy dźwięków i perkusjonaliów. Jednak szybko okazało się że mało się tu dzieje. Całość brzmi jak intro, i to w dodatku bardzo statyczne intro w którym dzieje się bardzo niewiele, a całość trwa dwie minuty. Admirale złoty coś tu nie pierdolło jak trzeba. Całość jest ciekawa, zaprezentowałeś ciekawy podejście do całości. Ale całość brzmi jak loop z Looper'mana, to niewątpliwie minus twego dzieła. Pozdrawiam
dzięki za opinie i wskazówki, może mi się uda nieco to rozbudować.
Jeśli chodzi o części składowe, to faktycznie robię sobie pętelki i jakoś je później składam do kupy, gotowych sampli raczej nie używam, może dlatego to trochę takie drewniane wychodzi ?