Witam wszystkich. Zarejestrowałem się na forum, bo szukałem jakiegoś polskiego punktu zaczepienia i zwykłych ludzi, którzy mają do czynienia bardziej z dawami, softem i komponowaniem niż gwiazdorzeniem na yt.
Krótko o mnie, chłop z podkarpacia w wieku niestety już 38 lat, żona, dwójka łepków lvl 5 i 7. W wieku nastu lat zacząłem przygodę z keyboardami, graniem, weselami itp. Po 20 roku życia przerzuciłem się na metal, ale tylko biernie, bez grania. Potem praca i życie, granie poszło całkowicie w kąt. 2 lata temu 4fun kupiłem do domu, żeby sobie przypomnieć stare czasy grania, starą yamahę psr-3000. Od jesieni 2022 zainteresowałem się cubasem i tworzeniem muzyki elektronicznej, czyli tym co zawsze chciałem robić, ale w tamtych latach nie było na to sprzętu, czasu i hajsu i oczywiście takich możliwości jak dzisiaj (fb, yt, itp.). W ponad miesiąc udało mi się stworzyć 3 swoje kawałki i 5 coverów JMJ. Linki do głównych mediów, bo po co tworzyć do szuflady skoro teraz można to wysyłać w świat i czytać krytykę od patologii, wszystko w powijakach jeszcze.
Krótko o mnie, chłop z podkarpacia w wieku niestety już 38 lat, żona, dwójka łepków lvl 5 i 7. W wieku nastu lat zacząłem przygodę z keyboardami, graniem, weselami itp. Po 20 roku życia przerzuciłem się na metal, ale tylko biernie, bez grania. Potem praca i życie, granie poszło całkowicie w kąt. 2 lata temu 4fun kupiłem do domu, żeby sobie przypomnieć stare czasy grania, starą yamahę psr-3000. Od jesieni 2022 zainteresowałem się cubasem i tworzeniem muzyki elektronicznej, czyli tym co zawsze chciałem robić, ale w tamtych latach nie było na to sprzętu, czasu i hajsu i oczywiście takich możliwości jak dzisiaj (fb, yt, itp.). W ponad miesiąc udało mi się stworzyć 3 swoje kawałki i 5 coverów JMJ. Linki do głównych mediów, bo po co tworzyć do szuflady skoro teraz można to wysyłać w świat i czytać krytykę od patologii, wszystko w powijakach jeszcze.