Cześć wraz z moim przyjacielem chcieliśmy podzielić się naszym ostatnim utworem wszelka krytyka mile widziana.
https://www.youtube.com/watch?v=aT2Xa0jxLAM
https://www.youtube.com/watch?v=aT2Xa0jxLAM
Unknown Players & DNRBW - Remember Me |
Cześć wraz z moim przyjacielem chcieliśmy podzielić się naszym ostatnim utworem wszelka krytyka mile widziana.
https://www.youtube.com/watch?v=aT2Xa0jxLAM
Ogólnie rzecz biorąc to całkiem przyjemny kawałek wam wyszedł - drop trochę przypomina mi jakiś utwór Martina Garrix'a. A jako że krytyka mile widziana to:
1. Brzmienie vox'ów mi się nie podoba (niby to subiektywna sprawa, ale no...). 2. Większości dźwięków brakuje saturacji - zwłaszcza wyżej wspomnianym vox'om, kinowym bębnom z intro, bassowi z dropu, pluckowi z break'a i werblowi z przejścia między pierwszą a drugą częścią dropu (tego werbla dałbym też trochę głosniej). 3. Z dropu można by było wycisnąć jeszcze trochę kompresorem w masteringu. Chociaż właściwie to może zamiast kompresora może lepiej byłoby użyć soft-clipera. 4. Mam wrażenie, że pianino w intro gryzie się z kinowymi bębnami (odsłuchaj sobie w mono). 5. Kolejna sprawa odnośnie pianina: brzmi trochę robotycznie (nie jakoś bardzo, ale trochę) - może porozsuwaj poszczególne nuty tworzące akrody żeby brzmiało to bardziej ludzko. 6. Większe pie**olnięcie przy wejściu dropu można by uzyskać poprzez stopniowe zamykanie filtru LP z dużym rezonansem pod koniec build-up'u (i otwarcie go przy wejściu dropu). Równolegle można by stopniowo delikatnie zwężać obraz stereo żeby z powrotem dać go na maksa przy wejściu dropu. 7. Do bassu dodałbym jeszcze warstwę piły. 8. Lead jest chyba trochę za cicho, a i on skorzystałby gdyby dać mu więcej saturacji. 9. Na sumie zrobiłbym automatyzację głosności, którą zciszyłbym wszystko poza dropami o 1 lub 2 dB. Wyłapałem sporo rzeczy, które można poprawić, ale utwór nadal nadal uważam za fajny i jak najbardziej "słuchable". Już kiedyś słuchałem ale nadal nie wiem. Przyznam szczerze że ten slide czy tam spin-up mi bardzo przeszkadza w nagraniu, bo kompletnie odwraca uwagę od tego pięknego wokalu. Jeśli o pomysł chodzi to super ale samo wykonanie kuleje. Pewnie niektóre instrumenty (jak te kotły, piano czy perkusję w tle) dałoby się bardziej wyróżnić w tym natłoku, a niektóre odchudzić w przestrzeni i pewnych pasmach częstotliwości. Kolega wyżej zresztą z niebywałą skrupulatnością już zaznaczył pewne mankamenty. To nagranie ma taki nieco filmowy charakter, czy pretenduje do takiego gatunku tą epicką sekcją perkusyjną i wokalem, a z drugiej strony taki EDM. Jako słuchacz jestem trochę rozdarty.
Jest potencjał i pomysł, a to już dużo.
Pozdrawiam Serdecznie
Spodobało mi się to co zaznaczył Mr hudson462 - "że to może być słuchalne". Ja tylko dodam, że to słychać, że zrobione w FL. Jakoś ten DAW narzuca pewien styl układania tracków i większość utworów tu prezentowanych brzmi podobnie. Co do szczegółów technicznych się nie wypowiem. hudson462 tu chyba wykazał się wiedzą. A mnie to się podobało, bo muza ma być słuchana . Pozdrawiam
(28.02.2023, 19:07)Stasio napisał(a): większość utworów tu prezentowanych brzmi podobnie. Moim zdaniem często także i niestety tutaj brakuje takiego oddechu i przestrzeni w nagraniu, powiewu lekkości i czuje, że dźwięk jest fizycznie zgnieciony limiterami i innymi kompresorami albo po prostu jest przyduszony, bo poszczególne brzmienia walczą o miejsce w spektrum. No nie brzmi to wówczas naturalnie i nie słucha się przyjemnie. Jak to mówią "mniej znaczy więcej", bo to też sztuka rezygnacji z niektórych rzeczy - gdyż wszystkiego nie sposób pogodzić w większości przypadków.
(28.02.2023, 19:07)Stasio napisał(a): słychać, że zrobione w FL. Jakoś ten DAW narzuca pewien styl układania tracków Może po prostu autorzy zbyt często sugerują i wzorują się na spowszedniałych i niemal rutynowych, sztampowych wręcz już motywach znanych producentów. Dlatego wytrawnemu słuchaczowi nie smakują już tak jak za pierwszym razem, a ludzie muszą się na kimś wzorować i kółko się zamyka.
(28.02.2023, 19:07)Stasio napisał(a): Spodobało mi się to co zaznaczył Mr hudson462 - "że to może być słuchalne". Ja tylko dodam, że to słychać, że zrobione w FL. Jakoś ten DAW narzuca pewien styl układania tracków i większość utworów tu prezentowanych brzmi podobnie. Co do szczegółów technicznych się nie wypowiem. hudson462 tu chyba wykazał się wiedzą. A mnie to się podobało, bo muza ma być słuchana . Pozdrawiam W odniesieniu do tego przykładu i innych proszę o uzasadnienie swojej wypowiedzi odnośnie stwierdzenia "słychać że to FL", bo powielasz jakiś mit a sam zdaje się nie bardzo wiesz o czym piszesz, dzięki za odp.
Ogolny odbior dosc w porzadku jak na moja milosc do EDM.
EDM jest specyficznym gatunkiem jak kazdy ale tutaj natlok dynamiki,syntezatorow i wszystkiego jest naprawde duzy.Jeszcze wokal.Niezle z tego wyszedles jednak troche brakuje. Proponuje Ci bys wyprobowal wtyczke CENTER od Waves.Pomoze Ci wymiksowac warstwy syntezatorow.Pelna kontrola nad mid i side.Ostatnio synkowi robilem drilla i wlasnie mialem kilka warstw pianopodobnych brzmien nasyconych poglosem i delayami walczylem walczylem i zapialem w koncu ow Center.Okolo 150zl w przeliczeniu z baksow. Moze znajdziesz cos i freeware Pzdr |
|