Utwór bardzo emocjonalny, widać po tytule . Chyba do tej pory jeden z najlepszych jaki mi wyszedł
Miłego odsłuchu i mile widziane opinie
Miłego odsłuchu i mile widziane opinie
CJ SEVEN - Lost In Dreams (Original Mix) |
słucham sobie i muszę Ci powiedzieć, że Twoja technika jest na bardzo przyzwoitym poziomie ! przyjemny track, podoba mi się w szczególności basik, bardzo takie lubię ale pluck który leci od początku naparza przez cały utwór i przez to jak dla mnie robi się troszkę monotonny (ten pluck). sidechain ładnie, panoramka też ale to jest drugi Twój wałek, który słucham i albo naprawdę mam koślawe uszy albo w tym tracku również haty biją mnie po uszach ogólnie w porządku, na plus
ps. gdybyś odrobinę skrócił clapa/snara było by fajniej pozdro
- Przy przejściach ten arpeg/synth byłby bardziej wyrazisty jakbyś dał na niego trochę więcej reverbu.
- 2 minuta brakuje tutaj trochę mocniejszych brzmień. - To co mnie najbardziej zdołowało że nie ma wciągającego breakdownu w którym mógłbym się zatopić tak czysto i przejrzyście. - Monotonny strasznie to trzeba przyznać - Brakuje rozwoju melodii Porady: Proszę przesłuchaj sobie co zrobił ten Pan z jedną melodią i w następnej produkcji to uwzględnij https://www.youtube.com/watch?v=Q721arMfgsQ Tyle ode mnie. Mam nadzieje że pomogłem. Pozdrawiam serdecznie Łukasz
Haty na początku troche za dużo wysokich mają, możesz to obciąć, bo są ostre. Brakuje mi tu głębokiego breakdownu, który dałby trochę wytchnienia w tracku. Ogólnie mało się dzieje, przez cały track płyną praktycznie te same dźwięki. Motyw jest ciekawy, ale troche zaczyna się nudzić. Poziom techniczny jest na dobrej drodze.
Haty i clap trochę za bardzo są wybite w górnym paśmie, troszeczkę za bardzo syczą. Ogólnie fajna budowa kawałka, utwór dobrze się rozwija, wszystko jest w miarę przemyślane, jeśli chodzi o wprowadzanie nowych elementów. Jak wyżej, uważam, że temu utworowi potrzebny jest jakiś dobry breakdown, żeby odpocząć od tego plucka, który gra i gra .
Zgadzam się z przedmówcami, drumy faktycznie są zbyt ostre, ale dół jest piękny, ta stopa.
Arp/pluck nieco oderwany od reszty, wydaje mi się zbyt suchy, może było by lepiej z większym pogłosem. Technikę masz przyzwoitą, tyle że to wszystko jest za słabo ze sobą sklejone w tym pozytywnym sensie. Pomysł jest ok. ale też jakoś specjalnie mnie nie zachwycił, wkręciły mi się pady, można by je zaakcentować.
Moment od 4:30 bardzo mi się podoba. Klimat przypomina mi trochę stare lata Paul van Dyk'a.
Jeśli gustujesz w takich klasycznych brzmieniach, sprawdź jeden z jego starszych utworów: Spróbuj w podobny sposób go zbudować. Nie chodzi o kopiowanie stylu ale budowanie napięcia i zainteresowania utworem. Jak skończysz posłuchaj a różnica będzie duża. Wiem, że standardem w trance jest przeciąganie utworów, czasami nawet dłużej niż 10 min., ale wszystko z głową i dystansem do swojej pracy. Przecież chcemy żeby inni tego słuchali |
|