Przyzwoity progressive trance. Chociaż nie jestem fanem takich brzmień to słuchało się całkiem przyjemnie.
Intro początkowo trochę puste. Stopa uderza bardzo mocno, chyba nawet za bardzo. I nie słychać linii basowej, w ogóle. Czy w ogóle we fragmencie od 0:30 do 2:00 jest jakiś bass czy to takie wydłużone intro?
I jeśli nie myli mnie słuch (lub akustyka pokoju) to w lewym kanale znajduje się trochę więcej elementów. Ale tego nie jestem pewien.
Na plus breakdown, bardzo przypadły mi do gustu te fx-y w np. 2:07, 2:15.
Ogólnie nie można odmówić klimatu czy wytknąć jakiś kardynalnych błędów, może poza tą linią basową i zakończenia, ale domyślam się że to jakiś błąd techniczny musiał wystąpić (mam na myśli to urwanie utworu).
Podoba mi się. Właściwie... "wszystko". W szczególe; kilka sugestii: ten lekko monotematyczny aranż "okrasiłabym" jeszcze jakimś dodatkowym instrumentem w krótkiej wariacji (od 5:00); wyróżniłabym solidniej partię Bassu (jest cudny w swym tonie) i "dorzuciła garść" fx'ów, które podkreśliłyby świetny flow tego tematu. Mateusz, kobiecy wokal (choćby nucenie melodii w tle) byłby jak "sunshine" w Twoim "Above Stratosphere"...
PS. Świetnie, że Outro jest (wreszcie) "dopieszczone" .
Od razu zaznaczę, że od artystycznej strony Twój utwór mi nie podchodzi, bo to nie do końca mój gatunek. Również melodia jest trochę za mało charakterystyczna. Ale to rzecz gustu oczywiście.
Jeśli chodzi o brzmienie i ogólną jakść, to dla mnie jest to klasa światowa. Gdyby zestawić obok siebie Twój kawałek i np. Protoculture'a, to pod względem brzmienia byłyby porównywalne. A jestem pewien, że wiesz co to za gość
Jest dużo świetnych kawałków na forum, ale nie wiele z nich brzmi tak profesjonalnie.
Pozdrawiam.
Bardzo mi się spodobał twój kawałek. Podoba mi się intro. Mówię tutaj o tym panu co gada Dalej jest troszeczkę za monotonnie, ale nie zniechęciło mnie to. Bardzo fajnie słychać perkusję, nie przytłacza jej żaden dźwięk. Bardzo fajna melodia sie pojawia w 3:00 minucie. Klimat "odlotowy" daję plus Przyczepił bym się do delaya, ktory zaczyna się w 4:00 minucie.