Taka moja wersja tego co mi podrzucił FL FAN ostatnio. Może nie brzmi jakoś specjalnie zachęcająco, ale to jest Sonus Laboratorium i się może wszystko zdarzyć!
Kawał porządnej roboty, gratuluję wspaniałego i trafnego rozwinięcia dla tego motywu !
Pomyślałem że zdradzę mały przepis, o którym wczoraj wspomniałem na czacie, a dotyczy on właśnie tego co podesłałem Zirdsowi.
Automatyczne tryby arpegiatora oraz mały hat którego w tej wersji zamieszczonej powyżej już nie słychać, ale podrzucimy nizej mały odsłuch by zadość stało się tradycji omawianych elementów
Tak więc :
Chodzi o przełączanie za pomocą automation clipa pomiędzy trybami zaznaczonymi czerwoną otoczką.
Co najważniejsze, dobrze aby w polu zaznaczonym błękitnym prostokątem była wartość 1 czyli jedna oktawa aby za daleko i za wysoko dźwięki nie uciekały na nieco dłuższych nutach w piano rolu, aby nie piszczało
Dodatkowo tryb zaznaczony żółtą strzałką - używam ten który jest pokazany, bo nie wykorzystuje zbyt wielu powtórzeń w oktawie. Ale może być też "sus4" lub "Major" - (innych nie polecam bo wyjdzie kakofonia)
Panoramę (przechodzenie subtelnie od lewej do prawej i z powrotem) dla hatów zrobiłem w tym skromnym narzędziu "Graph Editor" w Step Sequencerze:
Czyli prostota moi Drodzy ! Tam na tym pasku do przewijania, gdzie jest napis "Pan" są też inne opcje, "Velocity", "Release" itd.
No i jeszcze obiecany odsłuch ewentualnych efektów takich zabaw gdzie ten mały hat jest słyszalny:
Dzięki FL FAN za ocenę i za jak najprostszy opis tego czego każdy użytkownik programu FL Studio powinien się nauczyć zanim pozna funkcje wewnętrznych wtyczek efektowych typu, delay, reverb, pitch, arp.
Bas kojarzy mi się z utworami od Lady Gagi :P Pluck jest bardzo przyjemny taki "ciepły"
Klimat też jest całkiem ok. Te wasze wspólne eksperymenty naprawdę wam wychodzą i można się też z nich dużo dowiedzieć )