Zastanawiam się nad fenomenem Gangu Albanii. Kiedy słyszę ich kawałki czuję jedno wielkie zażenowanie i niesmak. A mają po kilkanaście milionów odtworzeń na YT.
Skąd taka ogromna popularność?
Takie samo zażenowanie czuję słuchając gangu albanii jak i "eskowych hitów" Tu i tu popularnosc duża, ale na eskowych hitach przynajmniej poziom muzyki od strony technicznej jest wyzszy
Świetnie! Wydawcy sami się zgłaszają
Mam taki pomysł: kto chcę wrzuca w ten temat swój jeden rym w wav. Sensowna długość frazy, tempo np 130. Temat przewodni do ustalenia. Na końcu ktoś dołoży resztę aranżacji i zrobi miks. Co myślita?
też mi kopara opadła, jak to zobaczyłem, ale w sumie szybko się pozbierałem, bo zawsze myślałem, że u nas nie ma i nie będzie dzikiej muzyki, bo nie ma w branży czarnych*. A tu proszę, okazuje się że są, i to całkiem biali, i robią mega jurny gangsta-murzyński* shit. I nawet znalazło się sporo naszych czarnuchów*, którzy tego słuchają! Polacy to jednak wspaniały, kreatywny naród.
* w sensie nieksenofobicznym, tylko lajfstajolowo-attitude-owym "you're my Nigga"
Ich sława już przeminela. Na początku wszyscy się tym zachwycali... No prawie bo ja i kilku moich normalnych (są tylko częścia) kolegów twierdzilismy że to szajs. Ogólnie nie lubię hip hopu/rapu ślę jak coś jest sensowne to czasami lubię posłuchać ale to to była poprostu żenada...
Chodząc po szkole (też jestem gimbusem) tylko słyszałem jak społecz uważająca się za lepszą od wszystkich nucila sobie non stop "heszke w meszke..." albo "pizda nad głową..." żenujące to było... Teraz gdy sława tych "bossów" przeminęła nikt nawet o nich nie pamięta.
Jest tylko jeden utwór a właściwie bootleg ich piosenki który mi się podoba a jest to Albański raj w wersji Dee Push'a.
Sprawa, jest prostsza niż mogłoby się wydawać.
Z reguły jest tak, że jeśli spora część społeczeństwa coś propsuje to jest to szajs... prawdziwy kunszt tkwi w mniejszości.
Stąd też w wyniku demokracji mamy jak mamy
Też bardzo zastanawia mnie ten fenomen Popka... Co gorsza, okazuje się, że nie tylko Gimbusy słuchają tego "czegoś" ale na FB można zauważyć, że coraz większa grupa "normalnych" osób udostępnia jego pseudo-produkcje. Myslę, że idea jest podobna do Disco Polo, mamy w społeczeństwie dużo osób, które nie dopuszczają do siebie innej muzyki tylko słysząc proste dźwięki zamykają się w świecie prostactwa i wygodnie im jest tak z tym żyć, bo zarówno większość gwiazd disco polo jak i popek poza wyglądem zewnętrznym nic dobrego sobą nie reprezentują... A w mediach nic lepszego nie puszczają, więc ludzie nie mają pojęcia, że jest ktoś taki jak Freddie Mercury czy Jean Michel Jarre...
(26.01.2016, 20:16)KBK napisał(a): A w mediach nic lepszego nie puszczają, więc ludzie nie mają pojęcia, że jest ktoś taki jak Freddie Mercury czy Jean Michel Jarre...
Akurat o tych dwóch to słyszałem w mainstreamowych mediach :P
Co do ganguf albani, to takie "typowe internetowe jaranie sie czyms" xd
Dla mnie to brzmi okropnie, ten gosc nawet nie rapuje, arytmiczne to i tak jakby fałszował, pomijając cały idiotyzm przekazu i tekstu xd
Co zrobili? Rozbójnik Alibaba znany bardziej jako Robert M, który słynie z kupowania produkcji muzycznych i podpisywaniu się pod nimi, że to jego. Ale zrobili... Jakiś pacan recydywista co sobie pociął gębę? "Szoł" tak z bani wielkie, że nawet Warsaw Shore ma lepszą kasę i popularność.