Witam serdecznie Forumowiczów. Zapraszam do słuchania przedostatniego kawałka z albumu Girlfriend experience 2015 year edition. Jak zawsze jestem wdzięczny za opinie
ściszyłbym to arpeggio w tleod 0:00 do 0:30...Od 0:30 nabiera rumieńców. Te strzały po 2 i po 3 minucie troche wychodzą za bardzo na wierzch, Końcówka ok.
Hmmm... to Ty? Cóż, kojarzę Cię, Sebastian, z ciepłem, sensualnością, spokojem wyrażonym "w nutach". Dziś Twój "Simply Dance" to, według mnie, podobnie jak "Enlightened motorway" pewna "Trancefiguracja" . Utwór tętni w ogromnie monolitycznym aranżu; Hi Hat'y pospolite i niezróżnicowane, choć Beat owszem niekiepski; Break lekko przesterowany i powściągliwy; fx'y okey; potem to już tylko "bębni" i "szemrze" (Synth). Outro... przeciętne. Temat nużący, zbyt identyczny w swej treści. Sorry... <niewiem>