>intro dość długie i zamulające; troszkę ten motyw przypomina mi jeden bit z płyty Denzela Curry; na dropie troszkę jak Logic - 4AM
>bardzo brakuje dołu; ten bas praktycznie nie siedzi do reszty; momentami fałszuje nawet
>brakuje dynamiki; po dłuższej chwili jest to troszkę nudno
Właściwie w pełni zgodzę się z Hola Flavio; nadto... prócz przewlekłego wstępu, irytuje mnie przewodni, lekko "płaczliwy" motyw. Niestety, faktycznie, jest jednolicie, nużąco. MΨR, niewykluczone, iż uplastycznienie tła poprzez garść Fx'ów/kolejne (nieoczekiwane) instrumenty (np. w stylu Hindi); defiguracja (mizernego) Beat'u plus podkreślenie obecnych tonów (Piano/Bass) przysłuży się Twemu "Cold Blood"... ;D
Koncepcja jak najbardziej na plus, ale momentami pianino nie stroi( szczególnie jak gra z bass'em ). To samo z synth'em z intro, trochę za bardzo wychodzi z tonacji. Poza tym nie mam zastrzeżeń, klimat kocur, dzwoń do Future'a