Kiedy człowiek jest szalony to na pewno nie zdaje sobie z tego sprawy, na tym polega szaleństwo.
A utwór zrozumiałem w taki sposób że ludzie zatracają się w nadmiarze materializmu.
Nie rozumiem pierwszych słów: że bóg się z niczego pojawił, jeżeli przyjmujemy że bóg jest absolutem to również nicość jest stworzona przez boga i dodatkowo nagłe pojawianie się jego w niej tak o żeby ludzi zrobić w konia moim zdaniem jest kiepskim pomysłem, jemu raczej chodzi o coś innego a na pewno nie o to że może robić czary mary pojawić się czy zniknąć.
(18.08.2018, 4:21)agro napisał(a): Kiedy człowiek jest szalony to na pewno nie zdaje sobie z tego sprawy, na tym polega szaleństwo.
A utwór zrozumiałem w taki sposób że ludzie zatracają się w nadmiarze materializmu.
Nie rozumiem pierwszych słów: że bóg się z niczego pojawił, jeżeli przyjmujemy że bóg jest absolutem to również nicość jest stworzona przez boga i dodatkowo nagłe pojawianie się jego w niej tak o żeby ludzi zrobić w konia moim zdaniem jest kiepskim pomysłem, jemu raczej chodzi o coś innego a na pewno nie o to że może robić czary mary pojawić się czy zniknąć.