Robisz dziwne kawałki, sporo ich tu widzę. Ten już słyszałem. Snare absolutnie nie kojarzy mi się z okiem Boga ale może nie zrozumiałem wizji, za to na plumkające arpy i tunelowe echo chętnie oddam głos. Wcięż nie pamiętam gdzie to słyszałem. Mogłeś poukładać volume hatów bardziej rytmicznie, to by fajnie wspomogły arpy. Chudo w brzmieniu, grubo w treści, choć w tym przypadku chudość wychodzi na plus. No i sobie raczej nie przypomnę. Ciężko stwierdzić czy pozycja dobra czy nie, najlepsze dla niej słowo to zrównoważona. Nawet mi się podoba. Czwórka.