Tomal - Alone In The Darkness |
Dobrze mi się tego słucha. Elegancko (zsamplowane?) ułożone wszystko. Zauważyłem, że nie dajecie żadnych build-upów w tym gatunku, mi by tu pasowała jakiś. Ten werbel z kliknięciem winyla brzmi bardzo ciekawie, ale po dłuższej chwili, gdy się na niego zwróci uwagę wkurwia. Padziki i synthy robią dobrą robotę. Dobry nostalgiczny klimat. Pozdrawiam
(21.09.2020, 0:53)Voel napisał(a): Dobrze mi się tego słucha. Elegancko (zsamplowane?) ułożone wszystko. Zauważyłem, że nie dajecie żadnych build-upów w tym gatunku, mi by tu pasowała jakiś. Ten werbel z kliknięciem winyla brzmi bardzo ciekawie, ale po dłuższej chwili, gdy się na niego zwróci uwagę wkurwia. Padziki i synthy robią dobrą robotę. Dobry nostalgiczny klimat. PozdrawiamTak, całość praktycznie zsamplowana, tylko kilka elementów dograne z VST w tym Bass i troche lead synthów. Dzięki za miłe słowa na pewno podbudowało to trochę do dalszej pracy (21.09.2020, 0:53)Voel napisał(a): Dobrze mi się tego słucha. Elegancko (zsamplowane?) ułożone wszystko. Zauważyłem, że nie dajecie żadnych build-upów w tym gatunku, mi by tu pasowała jakiś. Ten werbel z kliknięciem winyla brzmi bardzo ciekawie, ale po dłuższej chwili, gdy się na niego zwróci uwagę wkurwia. Padziki i synthy robią dobrą robotę. Dobry nostalgiczny klimat. Pozdrawiamco do klikającego werbla, śmieszna historia ale do momentu aż o tym nie wspomniałeś nawet nie zwróciłem na to uwagi Maciek, 4.10.2020, 16:51:
łączę posty
Zayebisty klimat, trzeba by tylko popracować nad balansem częstotlwości na perkusjach, bo raz jest mocno schowana raz za bardzo odklejona z przodu miksu, dodatkowo dół nie wypełnia dobrze swojego rejonu i cały miks nie ma tego solidnego fundamentu, który by wszystko sklejał. Dobrze by było też poprawić przestrzenie, czyli takie pierdoły i kosmetyka. Wtedy można by go od razu wystawiać na sprzedaż, o ile masz oczyszczone sample.
Myślę że wszystko Ci idzie w dobrym kierunku - klimat, dobór dźwięków, przejścia określające części utworu - jak na osobę nie znającą teorii to jest bardzo fajnie - poznasz teorię to dopiero się będzie działo
Ja osobiście bym tutaj dał chyba ciut inny werbel, bo ten jego ogonek drażni - chyba że przez bramkę szumów można by spróbować go przepuścić... No i na dzień dobry jakiś glue kompresor by się przydał by wszystko ze sobą skleić... no ale na to przyjdzie czas |
|